1/35 T-60 Plant No.37, early series
Interior kit
MiniArt – 35224
W ubiegłym roku MiniArt zapoczątkował rodzinę miniatur T-60. Rodzinę, bo taka jest polityka tego producenta – dzięki podziałowi konstrukcji na liczne ramki, i umiejętnemu rzeczonymi żonglowaniu buduje ofertę z kolejnych wersji, czasem różniących się nap prawdę drobiazgami. Jako pierwsza na rynek trafił T-60 we wczesnej wersji, którego bardzo ciekawą budowę możecie znaleźć tutaj. Omawiany tu model jest zatem poniekąd znany. Ale mimo to przyjrzyjmy się ramkom z elementami. A jest ich całe mnóstwo. Z kolei w tym mnóstwie ramek często jest mnóstwo elementów, które to elementy okraszone są całym mnóstwem detali. Detali na najwyższym poziomie. Pudło pełne szczęścia – innymi słowy
I po kolei wypraski:
A
Ab
Ba
Bc
Ca x3
Cb x2
Ce
Cf x11
Ci x5
Da
Db
Dc
Ec
Ei
Ej
Fd
Plastik uzupełniają dwie blaszki – jedna duża, druga maleńka, a obydwie zabezpieczone kartonową kopertką
M-42 i M43
ufff.. Ja naprawdę szczerze podziwiam miniartowych pakowaczy, że to wszystko ogarniają. Bo ja się zgrzałem rzy tej wyliczance. Apropos wyliczanej, to policzmy jeszcze dostępne malowania. Producent oferuje osiem wariantów, przy czym tak naprawdę kolorystycznie opcji jest jednak mniej, a różnice w kolorach to głownie dzięki dodaniu maszyn trofiejnych są
Wszystkie, nieliczne w gruncie rzeczy oznaczenia zawarte są na niewielkim arkusiku (drukowanym zapewne przez Begemota)
KFS