1/72 Percival Vega Gull – civil service – Dora Wings
Dora Wings – DW72002
Widzieliście już model Percivala w skali 1/72, oraz 1/48, i oba były w wydaniach militarnych. Dora Wings ma też ofertę dla miłośników maszyn cywilnych i trzeba przyznać, że nierzadko są one ciekawsze niż te wojskowe. A przynajmniej bardziej kolorowe.
Jak zawsze u tej firmy w pudełku możemy oczekiwać wypasu, więc i tu znajdziemy w strunowym worku sporo: trzy ramki z szarego plastiku:
i jedną przezroczystą, różną od tej z Proctora:
Dokładnie jak w większej 48mce, tablicę przyrządów i drobnicę mamy ładnie wytrawione na blaszce.
Naturalnie zegary są na folii…
…a na szybę dostajemy maskę z folii Oracal.
Ramki, oprócz elementów podstawowej bryły z ładnymi detalami na powierzchni…
… zawierają sporo drobnych elementów, choć nie wszystkie są do użycia w budowanym modelu – ramka zawiera też części alternatywne do innych wersji i jest wspólna dla całej rodziny samolotów Percival. Wnętrze jest całkiem bogate, a dodanie wspomnianej blaszki tylko działa na korzyść.
Detale na powierzchni skrzydeł są też niezłe, a ugięcia płótna wydają się delikatniejsze niż w 48-mkowym bracie.
Bardzo ładne felgi kół i delikatne śmigło dopełniają dobre wrażenie.
Szyba nie jest zbyt gładka, ale na szczęście nie wprowadza zniekształceń. Będzie wymagała polerki lub umoczenia w lakierze:
Kalka jest wysokiej jakości i świetnie wydrukowana…
…a dobór cywilnych malowań satysfakcjonujący:
Instrukcja składania jest czarno-biała. Czytelna, dobrze wydrukowana na przyzwoitym kredowym papierze – niczego więcej nie potrzeba.
Podsumowując – to kolejny wyśmienity model dla wielbicieli maszyn z lat 30-stych, ale z drobnym zgrzytem (szyba…). Na szczęście nie będzie wymagał za dużo zachodu, żeby wyglądać doskonale na półce i zdobić kolekcję – tylko kleić!
MarCo
Jednak jedna rzecz jest wredna – całkowicie pominięto w instrukcji kwestię, jakich farb użyć. Czerwony czerwonym, ale ten seledynek dobrać…