PZL. 42
Polish Light Bomber and Reconnaissance Plane
IBG- 72509
Równolegle z miniaturą PZL.23 Karaś, IBG puściło na rynek wersję rozwojową tego samolotu, czyli prototyp bombowca nurkującego PZL.42. Teoretycznie może dziwić, że model ten powstał, bo odtwarza samolot, który zbudowano w całym jednym egzemplarzu i nawet nie powalczył we wrześniu. Ale fajnie, bo jest ładny. Ładny jest już na etapie obrazka na pudełku, bo ten w karasiu mnie nieco odrzuca
Modele różnią się jednak nie tylko obrazkiem, ale zawartością. Pojawiają się nowe ramki. Taka jak w sąsiednim zestawie jest tylko ta ze skrzydłami
Wypraska z elementami kadłuba jest już nieco inna. Nieco, bo główne różnice sprowadzają się właściwie do detali na samym kadłubie
Siłą rzeczy nowa jest też ramka z usterzeniem. I tu zamiast gondoli strzelca mamy zaślepkę.
Nowością jest też brak wypraski z bombami. Bo wybór goleni podwozia pozostał bez zmian
Z bliska wszystko wygląda podobnie jak w karasiu, bo jak by miało wyglądać..
Wypraska z elementami przeźroczystymi wspólna dla wszystkich modeli z rodziny. Jakości przyzwoitej
Arkusz kalkomanii nie oszałamia bogactwem. Prócz nalepek na tablicę przyrządów i radiostacje są jedynie szachownice. Żadnych napisów..
Mimo to instrukcja podpowiada aż dwa schematy malowania
..i ten boxartowy, z białymi sterami i szachownicami low-vis robiłbym. I w sumie zrobie, ale poczekam jednak na jakieś aftermarkety. Przede wszystkim na porządną tablicę przyrządów (bardzo liczę tu na Yahu models). Bo ta z zestawu wyglada tak sobie. I nie dlatego, ze jest kalkomanią, bo kalkomanie potrafią wyglądać naprawdę ładnie, co czasem udowadnia Eduard. Tu wygląda tak: