1/144 Parseval-Sigsfeld – German “Drachen” Observation Balloon
Pig Models – 144-003
Na wstępie wypada rozprawić się z drobnym, acz z tego co widzę, wcale powszechnym błędem. Współmodelarze, szczególnie ci anglojęzyczni, chcą nazywać ten balon Parsivalem. Tymczasem nie on nic wspólnego z bohaterem arturiańskich legend, a pierwszy człon nazwy pochodzi od nazwiska Augusta von Parsevala, który to w ostatnich latach dziewiętnastego wieku, wspólnie z Hansem Bartschem von Sigsfeldem skonstruował ten charakterystyczny balon obserwacyjny. Z kolei jego miniaturę opracowała niedawno tajwańska firma Pig Models. Nie jest to zupełnie nowy gracz na rynku, choć dotychczas ofertę miał mocno specyficzną. W jego katalogu znajdziemy bowiem makiety pocisków artyleryjskich – wykonane z plastiku, acz naturalnej wielkości. Dopiero całkiem niedawno Pig Models wzięło się za modele redukcyjne. Tu nadal jednak pozostając w tematach dalekich od głównego nurtu. Bo choćby omawiana tu miniatura balonu obserwacyjnego, w dodatku w skali 1/144 to jednak egzotyka. Aczkolwiek całkiem ciekawa. Model, który do mnie dotarł nie miał jeszcze docelowego opakowania
..choć wiemy jak z grubsza będzie ono wyglądało
Mam tylko nadzieję, że będzie ono zrobione z kartonu o nieco większej gramaturze, bo prawdę mówiąc to, co trafiło w moje ręce jest dość lichym zabezpieczeniem zawartości
I nie chodzi tu nawet o elementy plastikowe, bo te są całkiem solidne, a moje obawy tyczą się bezpieczeństwa okazałego arkusza fototrawionej blachy
Co prawda jest on przymocowany do kartonika i oklejony zabezpieczającą folią, ale byłoby bardzo źle, gdyby blaszka się pogięła. Zawiera ona bowiem bardzo delikatne imitacje olinowania
Całość wytrawiona jest w delikatnie elastycznej, i wyraźnie twardszej niż stosowany powszechnie mosiądz, blasze stalowej. Czyni to bardzo cienkie imitacje linek i sznurków trwałymi i odpornymi na niekontrolowane wygięcia. Są one przy tym na tyle cienkie, że mają szanse wyglądać całkiem dobrze w gotowej miniaturze, oczywiście po uprzednim ‘pogrubieniu’. Jest jednak całkiem niewykluczone, ze kilka warstw surfacera, czy nawet bardziej gęstej farby nada trawionkom dostateczną trójwymiarowość
Elementy plastikowe to niewielka ramka z drobnicą
..oraz połówki korpusu balonu
Całkiem niemałego (i całkiem obscenicznego)
Nie jest to wyrafinowana konstrukcja, zatem nie było wyzwaniem oddanie jej w miniaturze. Nie znaczy to jednak, że jest zupełnie pozbawiona szczegółów
Nawiasem mówiąc – tu i ówdzie pałętają się kocie włosy
..a ich dawcę znaleźć można na zdjęciach publikowanych na profilu fejsbukowym producenta
Nie mam jednak pewności, czy będzie to stały ficzer produkcyjnych wariantów tego modelu. Wracajac zatem do samej miniatury, to zerknijmy jeszcze na drobniejsze elementy. W większości są one filigranowe w sposób adekwatny do skali. Pewnym rozczarowaniem może być brak imitacji wiklinowej faktury gondoli załogi, ale z drugiej strony, trzymając się faktów w skali, nie powinna być ona zauważalna
Uwagę zwracają niezwykle cienkie stabilizatory, czy wykończenie wlotu powietrza do charakterystycznego statecznika
W komplecie jest również zgrabna podstawka, na dobrą sprawę niezbędna do eksponowania tej miniatury
..choć znając pomysłowość świata modelarskiego, zapewne pojawią się jakieś dioramy czy winiety z aranżacjami pozwalającymi uniknąć mocowania modelu na stojaku.
Na koniec wreszcie instrukcja montażu – równie nieskomplikowana, co i cały zestaw, choć ze względu na specyficzną konstrukcję fototrawionych imitacji linek, raczej przydatna
Jak widać, w kwestii malowania bardzo powściągliwa. W komplecie nie ma również żadnych kalkomanii, zatem kwestia wykończenia miniatury pozostawiona jest jej budowniczym. A warto tu zaznaczyć, że dwa takie balony zostały przejęte przez Polaków w styczniu 1919, i choć były to konstrukcje już na owe czasy przestarzałe, to jednak dzielnie służyły w celach szkoleniowych w Oficerskiej Szkole Aeronautycznej w Poznaniu. Zatem można zrobić ten model z plusem za polskie malowanie z plusem!
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Model przekazany do recenzji przez Pig Models
Ten balon wygląda jak coś, czym mogłaby się bawić pani z wczorajszej recenzji.