1/35 Honda CG125
Japanese Motorcycle
AK-Interactive – AK35027
Całkiem niedawno pisałem, że motocykle to z jednej strony dość oczywisty element scen osadzonych w realiach XX (i XXI) wieku, a z drugiej, producenci miniatur jakoś tak niezbyt często sięgają po tę tematykę. Mimo to, AK-interactive jednak sięgnęło. W przypadku tego producenta jest to o tyle mniej dziwne, że jednak wpisuje się w kolekcję niekoniecznie w pełni militarnych sprzętów, które dotychczas trafiły do jego portfolio. Warto przy tym odnotować, że z różnych (niespecjalnie zależnych od wydawcy) przyczyn, czasem pojawiają się one pod swoją oficjalną rynkową marką, a czasem są opisane bardziej enigmatycznie. Tak jak ma to miejsce tutaj, bo ‘Japoński Motocykl CG125’ to oczywiście Honda. Mała Honda, więc i zmieściła się w typowym dla zestawów figurek i akcesoriów z AK-interactive, niezbyt solidnym pudełku…
…którego wnętrze kryje broszurkę z instrukcją i worek z ramkami plastikowymi
Należy przy tym odnotować, ze widniejący na opakowaniu anons ‘2in1‘ nie oznacza, że dostajemy dwie miniatury. W zestawie jest jeden model, który można zbudować w dwóch wariantach. Albo miksować dowolnie, na podstawie zdjęć. Mimo że to jeden model, to ramek jest jednak wcale niemało (w tym jedna jest zdublowana)
Uzupełnia je fototrawiona płytka
Motocykl uzupełnia zaś figurka jego operatora
Co wskazuje już ilustracja na boxarcie, jest to operator odziany w cywilne ciuchy…
…ale wbrew wspomnianej ilustracji, jego fizis trudno tak jednoznacznie kojarzyć z północną Afryką
Co ciekawe, schemat montażu figurki znajdziemy dopiero na odwrocie pudełka, w sąsiedztwie propozycji malowań modelu
Malowań dość typowych, do których dostajemy niewielki arkusz niezbędnych kalkomanii (konsekwentnie pozbawionych logotypu producenta motocykla)
Uwagę zwracają cyferblaty, które całkiem roztropnie są zdublowane. A występują w dwóch odmianach, bo i w modelu mamy dwa warianty konstrukcji prędkościomierzy
To nie jedyne wybory, przed którymi stajemy. Oprócz pomniejszych drobiazgów, kolejnymi, najbardziej znamiennymi opcjami są koła – z solidnymi, odlewanymi szprychami, i z bardziej klasycznymi, które mniej lub bardziej udanie odtworzono z pomocą techniki fototrawienia mosiężnej blachy
Dwa typy opon to już nie kolejna sposobność do wybierania różnych wariantów, a po prostu fakty w skali, bo motocykl ten miał z tyłu ogumienie nieco bardziej masywne
Jak wspominałem, 2 w 1 oznacza warianty do wyboru. Warianty także drobniejszych podzespołów, jak choćby typu hamulca…
…czy reflektora
Konstrukcja modelu jest dość rozbudowana. I prawdę mówiąc, choć niepozorny, to jest to zestaw dosć skomplikowany i niełatwy w budowie. Zarówno ze względu na uwagę, jaką przykładać trzeba do obróbki często bardzo delikatnych i podatnych na łamanie elementów…
…jak i bogatą w drobne szczegóły konstrukcję, której sklejanie trzeba dobrze przemyśleć, by na koniec nie mieć problemów z jej malowaniem
Na uwagę zasługuje fakt, że dla lepszego oddania szczegółów konstrukcji, w paru miejscach projektanci sięgnęli po wielodzielne formy
Mimo iż – jak wspomniałem – nie jest to łatwa w budowie miniatura, po kolejnych etapach montażu instrukcja prowadzi w sposób czytelny i przejrzysty (także za sprawą pojawiających się tu i ówdzie didaskaliów)
Podsumowując – kolejny, choć z pozoru banalny, to jednak z perspektywy rynku modeli do sklejania, ciekawy i nietuzinkowy temat. Który, jak to miniatura dzieła japońskiej myśli motoryzacyjnej, zapewne ucieszy w pierwszej kolejności entuzjastów tematyki bliskowschodniej.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestawy przekazane do recenzji przez AK-interactive
Niesamowite są te szczegóły twarzy. Jedna lepsza od drugiej, albo neandertalczyk albo coś na kształt pijanego ‘Wasyla’ z rodem z Syberii (od lat mieszającego się we własnej rodzinie). Niezrozumiałymi (przynajmniej dla mnie) drogami chodzi poczucie estetyki w AK.