1/35 Grant Mk.l
MiniArt – 35276
O ile w przypadku opisywanego obok M3 Lee, dopisek ‘late prod’ mógł wskazywać, że zawartość pudełka będzie odbiegała od wcześniejszej edycji ‘early prod’ nie tylko brakiem silnika i przedziału bojowego, to tutaj nazwy obydwu zestawów są jednakowe – tak ten z wnętrzem to Grant Mk.I, jak i omawiany tutaj model. Tym bardziej dziwi, że jednak nie są to takie same edycje. I nie tylko wnętrzem lub jego brakiem się od siebie różnią, ale też kilkoma drobiazgami. Pierwszym i największym z nich są nowe osłony przeciwpiaskowe, czyli ramka Ja
Ponieważ w edycji z wnętrzem wypraska zawierająca te osłony jest połączona z paroma innymi, tutaj te pozostałe znajdujemy już jako osobne ramki
Hb
He
Z nowinek dostajemy również dwie małe ramki z kanistrami i mocowaniami do nich (i nie pochodzą one z zestawu różnych pojemników na płyny, a są zaprojektowane ‘pod model’)
De x2
A reszta w zasadzie już taka sama
A
B
Jd
Jb
Jc
Kc
Dc
Li
Lb
Da x2
Ld x2
Ea x4
Ed x6
Y
Eg
Ei
La
Nowa jest natomiast blaszka, choć różnice są takie trochę kosmetyczne
M100
Ponownie w zestawie dostajemy nieco tobołków do objuczenia pojazdu, znanych z opisywanego już wcześniej zestawu.
Tyle o plastiku. Szczegółowo opisał go już wcześniej Michał, więc odsyłam do materiału jego autorstwa. Tutaj zajmijmy się jeszcze malowaniami, które zaproponował MiniArt. A przygotował ich niemało
Niemały arkusz kalkomanii zdominowany jest jednak przez numery rejestracyjne
Ostatnia wreszcie plansza barwna podpowiada, jak można uplasować załączone do kompletu tobołki
KFS
Witam,
W tytule recenzji jest literówka. Błędnie jest wpisana wersja “L” (50), a powinna być “I” (1).
Pozdrawiam,