1/35 Milk cans with small cart
MiniArt – 35580
Jak zobaczyłem ten zestaw to sobie pomyślałem, że znowu ładna okładka (bo bardzo ładne, jak wszystkie ostatnio u miniartu)..
..a w środku pewnie jakieś stare rupiecie przypudrowane nową ramką. Ale nie. to jednak nowiutki zestaw. Pierwsze wrażenie jest jednak dziwne – bo ze standardowej wielkości pudełka wypada niewielki woreczek z wypraskami. Naprawdę niewielki. Większy dysonans można mieć chyba tylko przy laleczkach 1/24 z MasterBoxa.
Niemniej jednak w tym niewielki foliowym zawiniątku jest aż siedem ramek oraz koperta z blaszką fototrawioną. Owa blaszka jest jednak symboliczna
Z kolei co do ramek, to jest jedna pojedyńcza z elementami wózka
Oraz po trzy w dwóch wersjach, z bańkami na mleko. Każda kryjąca dwie bańki. Z matematyki mocny nie jestem, ale to zdaje się daje razem coś koło tuzina pojemników
Zdaję sobie sprawę, że metalowe bańki to nie jest coś, przy czym można pokazać jaki się ma potencjał, ale przyznać trzeba, ze detale prezentują się naprawdę fajnie. Jest nawet szaleństwo wielodzielnych form suwakowych. Pałąki uchwytów są ładnie odlane i zupełnie delikatne, choć nie wiem czy jednak nie prościej użyć drutu, który ponadto będzie mniej podatny na uszkodzenia. Z kolei wózek nie daje już zbyt wielkiego pola manewru producentom afrermarketów
KFS
Pytanie: kto i kiedy używał takich baniaczków?
Czy są jakieś wskazówki w instrukcji?
Nie ma