1/35 Panhard 178B
47 mm Gun Late Turret
Special Armour – SA35009
Omawiany tutaj zestaw to kolejny już owoc współpracy ICM i Special Hobby. Współpracy polegającej na pakowaniu przez czeskiego producenta wyprasek z Ukrainy, i dodawaniu do nich szeregu własnych waloryzacji.
Tym razem, pod szyldem Special Armour wydany został zatem miniaturę Panharda 178. Nie jest to już bardzo młode opracowanie, i nawet zanim ICM obraził się za – ich zdaniem – niewystarczająco entuzjastyczne recenzje, model ten był tu parokrotnie opisywany w wydaniu oryginalnym. Najszerzej chyba w edycji z figurkami francuskiej załogi. Dlatego po szczegóły samego plastiku odsyłam do tamtego właśnie materiału.
Omawiany tutaj zestaw zawiera wypraski z zestawu 35373.
Są to, zatem, cztery ramki z szarego plastiku
..a wszystko to okraszone gumowymi oponami
Inwentaryzacja kompletu pokazuje jednocześnie całkiem niemałą ilość detali opracowanych przez Czechów
Poza niezbyt wyrafinowaną blaszką fototrawioną..
..wszystkie te żywiczne elementy są upchnięte w niewielkim w sumie pudełku
Słowa ‘upchnięte’ użyłem nieprzypadkowo, bo wnętrze tego opakowania jest sumiennie wypełnione żywicami
Jest tego naprawdę sporo – od okazałych elementów korpusu wieży, przez koło zapasowe, po niebagatelną ilość drobnicy
Dodatkowo w komplecie znajdziemy toczoną w metalu lufę działa 47mm
Nie jest to jednak jedyna lufa, która trafiła do tego zestawu. Duga, kalibru 75mm jest już jednak odlana z żywicy
..a dodatkowo podzielona na części, bo wymaga doklejenia specyficznej konstrukcji hamulca wylotowego
Podkreślić jednak trzeba, że pojazd uzbrojony w armatę 75mm to konstrukcja fikcyjna – rodem z gry World of Tanks. Z tego, co się orientuję, cieszy sie on dość pochlebnymi opiniami, stąd pewnie wziął sie pomysł uzupełnienia zestawu o taką właśnie wersję. Skoro przy uzbrojeniu jesteśmy, to uwagę zwraca wcale szczegółowe jego opracowanie
Oprócz nowej wieży, odlanej z żywicy
..w komplecie znalazło się również sporo drobiazgów stanowiących zarówno zamienniki elementów plastikowych, jak i ich uzupełnienie, niezbędne do odtworzenia tej wersji pojazdu
Uwagę zwracają choćby peryskopy, które mają odtworzone zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne detale konstrukcji
W samym modelu plastikowym odtworzone jest wyposażenie części załogowej, zatem projektanci żywic poszli za ciosem, i uzupełnili wszystko o różne niezbędne elementy – jak choćby aparatura radiowa
..czy skrzynka na amunicję do działa. Z odlanymi jako osobne, tylnymi fragmentami łusek
Skoro o amunicji mowa, to o ile w plastiku są nawet przyzwoicie odtworzone magazynki z nabojami do karabinów
..to w komplecie dostajemy ich żywiczne zamienniki, które są jednak bardziej szczegółowe i filigranowe pod względem detali
Mało tego – mają także miniaturowe mocowania do ścian wnętrza pojazdu
Swoją droga, zamienniki magazynków są dostępne jako osobny zestaw waloryzacyjny do modeli Panharda 178/AMD-36
Żywiczne jest wreszcie koło zapasowe – bo w plastiku są jedynie koła jezdne
Jego obecność, a w zasadzie wykończenie, rodzi jednak pewien dysonans w kwestii jakości odwzorowania bieżnika i innych szczegółów
Dlatego warto rozważyć zastąpienie oryginalnych kół z gumowymi oponkami zestawem żywic
1/35 Panhard 178/AMD-35 Wheels
CMK – K3146
Komplet czterech kół który prócz wyraźnie lepszej szczegółowości i ładniejszego bieżnika ma imitację delikatnego ugięcia opon
Warto przy okazji zaznaczyć, że o ile w anonsach tego zestawu obawy budził identyczny bieżnik we wszystkich czterech kołach, to w produkcie, który trafił na rynek są dwa koła lewe i dwa prawe (co sprowadza się do różnic w kierunku ‘jodełki’ wzoru bieżnika)
Wróćmy jednak do właściwego modelu, bo do omówienia zostały jeszcze warianty malowania. Siłą rzeczy, nie są one przesadnie zróżnicowane, ale mimo to jest w czym wybierać
Zaskakująco bogata, jak na model pojazdu, jest kalkomania, choć w większości są to tablice rejestracyjne
Jakość druku jest nawet przyzwoita (choć nie było tu jakichś wielkich wyzwań). Nieco wyblakłe niektóre kolory wskazywałyby przy tym, że Special Hobby konsekwentnie zamawia kalkomanie u Eduarda
Podsumowując – już samo opracowanie ICM było całkiem udane, a teraz, w wydaniu Special Armour dostajemy miniaturę nie tylko w nietuzinkowej wersji, ale też z poprawionymi licznymi detalami. Szkoda jedynie, że do kompletu nie trafiły również koła jezdne, i w ich zamiennik trzeba zaopatrzyć się osobno. Ale chyba warto.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Model przekazany do recenzji przez Special Hobby