1/35 The Lions of Cassino
1. FJ Division, Italy 1943-45
RADO Miniatures – 35028
Przy okazji omówienia pierwszych figurek z RADO Miniatures wieszczyłem, że należy spodziewać się zestawu niemieckich spadochroniarzy. Trochę to trwało, ale wreszcie są. Obrońcy Monte Cassino
Typowe dla tej manufaktury opakowanie, czyli przeźroczyste plastikowe pudełeczko jest zupełnie niebrzydkie i całkiem dobrze chroni zawartość
Nawiasem mówiąc, przy poprzedniej recenzji marudziłem na jakość ilustracji – teraz na boxarcie mamy solidną robotę
Wewnątrz dwa woreczki, każdy zawiera elementy jednej z dwóch figurek z zestawu
Dodatkowo drobnica spakowana jest w mniejsze strunówki usztywnione niewielkim kartonikiem
Także jeden maleńki zestaw i mamy: plastikowe opakowanie, cztery plastikowe woreczki.. a potem cały ten plastik trafia do oceanów, zjadają go foki, które z przeżarcia robią się tak ciężkie, że pękają pod nimi lodowce, a odłupane góry lodowe płyną w okolice równika i się roztapiają. Zatem jak woda zaleje holandię, to wiecie już czyja to wina..
Wracając jednak do ludzików. Każdy z nich pojawił się wcześniej jako oddzielny secik. I tak mamy
1/35 The Lions of Cassino/MG 42 gunner, 1. FJ Division
Italy 1943-45
RADO Miniatures – RDM35027
Bardzo lubię sposób, w jaki Radek rzeźbi swoje figurki. Wyraźne i ostre detale, lejące się fałdy, to wszystko jest naprawdę bardzo przyjazne na etapie malowania. Nie trzeba knuć, jak położyć światło na wybranych powierzchniach, to jest zupełnie intuicyjne.
Twarz zupełnie neutralna – nijaka. Ale to dobrze. Nazbyt wyraźne grymasy w rzeźbie niespecjalnie się sprawdzają. Do tego precyzyjny i ładnie zdetalowany ekwipunek
Zastanawia mnie natomiast karabin, bo to raczej nie klon jakiegoś plastiku. W każdym razie zdecydowanie nie trzeba go będzie wymieniać na nic lepszego, bo to, co mamy w zestawie jest świetne samo w sobie
Ogólnie rzecz ujmując – figurka fajna. Tylko taka trochę nijaka z pozy. Ekspresji ma tyle co wieszak na kapelusze.
Natomiast ta druga..
1/35 The lions of Cassino NCO, 1. FJ Division
Italy 1943-45
RADO Miniatures – RDM35026
..ta druga to zupełnie inna liga
Bo oprócz, zwyczajowo, fajnych fałd, detali, poza jest mocno ekspresyjna. Mimo, że postać jest przecież statyczna. Bardzo wysokiej jakości jest nie tylko rzeźba, ale i odlewy.
W skrócie – bardzo fajny zły niemiec..
..ale w zasadzie nie tylko niemiec. Moim zdaniem ten ludzik ma niemały potencjał bycia bazą do przeróbek, nawet całkiem dalekich od drugiej wojny światowej. Jakieś postaopo czy coś. Już sama wymiana głowy na choćby taką od Space marine z GW, i robi się ciekawie
..choć oczywiście pamiętać trzeba, że trzypiątkowa figurka jest znacznie większa od pionka z gier bitewnych
KFS