1/35 Unimog S 404

Europe and Africa

AK Interactive – AK35505

Budowa cz. 2

Jeszcze farba na serbskim T-34-85 dobrze nie wyschła, a ja już w zaciszu warsztatu zacząłem maziać chorwackiego Unimoga 404S, którego budowałem niemalże równocześnie z T-34 – tu relacja z budowy ciężarówki. Znowu miałem do czynienia z dziwnym kamuflażem, ale swoboda, którą dawał mi ten nie-ze-zdjęcia-prawdziwego-wozu-projekt sprawiła, że było to zupełnie inne doświadczenie.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Swoboda swobodą, ale zawsze warto choć upodobnić do realiów naszą miniaturę. Stąd po pomalowaniu Unimoga czarnym Surfacerem 1500 wziąłem się za lekturę tej pozycji…

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Powiem wprost – chorwackie kamuflaże mi nie leżą, dlatego do tej pory ich unikałem. Nie odnajduję się w tej kolorystyce, trudno mi to przenieść na model, a w miniaturze nie zawsze wygląda takie malowanie efektownie i ładnie. Mimo to, udało mi się znaleźć coś, na czym bardzo luźno się oparłem – głównie chodziło mi tu o żółtawo-brązowy kamuflaż uzupełniony cienkimi czarnymi liniami.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Na początek jednak trzeba było położyć kolor bazowy. Zanim do tego doszło, dno paki pomalowałem kolorem Buff – jako bazę pod zdrapki, i na to dałem trochę lakieru do włosów.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Unimogi, które do Chorwacji trafiały głównie z zapasów armii francuskiej, były pomalowane bardzo ciemną zielenią. Ja do tego celu użyłem XF-61 Dark Green.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Przy pomocy Pale Green AK RC nałożyłem drugą, nieco rozjaśnioną warstwę. I na tym koniec – ten kolor miał się tylko ledwie przebijać spod kamuflażu i musiał stanowić mocny kontrast dla jego jasnych barw. Clear posłużył mi do nadania mieszance odrobiny błysku.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

W międzyczasie wydrapałem też dno paki, odsłaniając trochę “drewnianego” koloru.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Kolor bazowy też pokryłem lakierem do włosów.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Kamuflaż malowałem w kilku etapach. Chodziło mi o to, żeby ostatecznie uzyskać efekt kilku przenikających się i pomieszanych ze sobą warstw farb malowanych sprayami, ew. pistoletem lakierniczym. Taśmą malarską zamaskowałem sobie górę paki oraz boki szoferki – gdyż wcale nierzadko chorwackie ciężarówki malowano w kamuflaż razem z plandekami. Natknąłem się na to zarówno w instrukcji Unimoga oraz zdjęciach prawdziwego pojazdu, na którym producent się wzorował, jak i na zdjęciach ciężarówek kilku innych typów. Pierwszym kolorem kamuflażu był XF-88 German Yellow.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Druga to XF-66 Light Grey delikatnie rozjaśniony bielą.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Później uzupełniłem tę dziwną mieszankę plamkami jaśniejszej zieleni XF-71 Cockpit Green.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Przedostatnią warstwą był Red Brown mieszany 50:50 z Flat Earth. Kusiło mnie, żeby zostawić model w tej mieszance, kusiło…

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Jednak się złamałem i domalowałem czarne wężyki.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Ostateczny efekt niemalże nijak się miał do tego, co pokazałem Wam powyżej jako “wzornik”, ale kolorystycznie bardzo mi podpasował i co równie ważne – w niczym nie odstawał od kolorystyki, którą można było spotkać wśród chorwackich pojazdów. Zwłaszcza tych używanych bliżej wybrzeża Adriatyku, czy szerzej – południa kraju.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Do pomalowania tego modelu po raz pierwszy używałem Procona 289, który zastąpił moją 10-letnią Ultrę. Malowałem na ciśnieniu w okolicach 0,7-1,1 bar, dość mocno rozcieńczoną farbą – proporcje “na oko”.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Żeby jednak nie było zbyt kolorowo, to na samym początku nie mogłem się porozumieć z nowym aerografem – nie wiem, czy to kwestia złych nawyków po dekadzie z H&S, pomroczność jasna, czy inne licho, ale pierwsza sesja malarska nad Unimogiem zakończyła się spektakularną klęską. A pokazuję to, bo też jestem zwolennikiem nieukrywania fakapów, z których kto inny może wyciągnąć lekcję – tu poniżej po prostu za nic nie zgrałem ciśnienia z rozcieńczeniem farby – porządne wyregulowanie reduktora oraz wykorzystanie blokady skoku iglicy, którą Procon posiada sprawiło, że drugie podejście było absolutnie bezbolesne, choć oczywiście też jeszcze dalekie od ideału – ale to tylko model “pancerki”, więc nie ma tu takiego niedostatku lakierniczego warsztatu, którego nie ukryją dalsze efekty… 😉 W każdym razie – tak to wyglądało za pierwszym razem…

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Miałem pewne wątpliwości, czy przy tylu warstwach i warstewkach farb uda się aktywować lakier do włosów, na szczęście zamierzałem to zrobić w ograniczonym zakresie – i nawet się udało.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Poza pewnymi specyficznymi obszarami, głównie operowałem jednak igłą od aerografu, która pozwalała zrobić dużo cienkich zadrapań.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Model zabezpieczyłem lakierem półmatowym i farbkami Vallejo, pędzelkami, pomalowałem detale – lusterka, siedziska, rurę wydechową, detale kabiny oraz ładunek. Właściwie, to dopiero zacząłem malować – pierwszą warstwą był bowiem kolor German Camo Black Brown.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Pomalowałem też ZPU-1. Tu bazą kolorystyczną był kolor AK RC Spanish Green, rozjaśniony Yellow Green Tamiya. Poza kolorem bazowym, całą resztę detali pomalowałem z pomocą pędzelków.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Po pomalowaniu drewnianych podstaw i kilku innych pierdółek ZPU-1 zabezpieczyłem lakierem półmatowym. Celownik, który był bardzo delikatny i odpadł w trakcie prac, odłożyłem na bok i postanowiłem nie doklejać aż do samego końca – podobnie jak urwanego lusterka. Z mojego doświadczenia wynika, że jak coś się złamało raz, to będzie się łamało dopóki modelem trzeba więcej manipulować w rękach.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Metalowe części mocowań podstawy ZPU oraz śruby, do tej pory pomalowane tylko na szaro,  pociągnąłem warstwą rdzawych emalii AMMO – jako swego rodzaju preludium do dalszych prac.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Na wukaemie wykonałem punktowy wash z pomocą farby Sepia Abteilung 502.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Teraz mogłem na modelu położyć kalkomanie. Poza dwoma zestawowymi godłami Chorwacji, postanowiłem dodać jeszcze dwie chorwackie szachownice – na przód i na tył wozu oraz tablice rejestracyjne chorwackiego wojska. Szachownice pochodzą z T-34-85 Yugoslav Wars Miniartu, a tablice to pozostałości z TAM 110 Triglav Model.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Do tablic trzeba było jeszcze dorobić pasujące… tablice – z polistyrenu 0,25 mm.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Mały psik lakierem po kalkomaniach i można było lecieć dalej – malowanie bambetli czas start!

Skrzynki potraktowałem dwoma kolorami jako bazą – żeby różniły się od siebie – Brown Sand i Light Mud. Malowałem małym pędzelkiem tak, żeby pozostawić coś na wzór faktury drewna i nie zamalowywać zakamarków.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Drugi etap, to było dodanie jaśniejszych kolorów – głównie Light Mud, Stone Gray i Beige. Dokładnie tak samo pomalowałem drewniane klocki-podstawy pod ZPU, o których było wyżej.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Broń osobistą załogi pomalowałem mieszanką ciemnoszarego, a kolby Red Leather i Brown. Następnie dodałem troszkę jaśniejszych kreseczek z Brown Sand.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Drewniane elementy broni są zwykle lakierowane, więc ja swoje też przeciągnąłem lakierem półmatowym i… trochę zjadłem sam sobie wymalowane uprzednio efekty. 😉

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Tobołki także pomalowałem farbami Vallejo, wg. zasady kolor bazowy + odcień rozjaśniony na wypukłości.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Jeśli cienie wydawały mi się za ostre, to stosowałem laserunek z rozjaśnionej farby bazowej, lub nieco ciemniejszej niż bazowej, co wyrównywało kontrasty.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Na koniec zabaw z bambetlami, w najciemniejsze zakamarki zapuściłem wash ze wspomnianej już Sepii Abteilung 502. Ten punkt można pominąć, ale jakoś lepiej się czuję jak dołożę nieco farb olejnych na malowane przedmioty. 😉

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Tak wyglądały największe bambetle po tym procesie:

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Kolby karabinów pokryłem cienką warstwą nierozcieńczanej sepii, a następnie wytarłem ją suchym pędzlem – dodało to nieco głębi i wrażenia, że mamy do czynienia z prawie-że-słojami-drewna.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Po podklejeniu pasów Eduarda, pochodzących z zestawu AK47, broń była gotowa. P.S. makro wrogiem modelarza!

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Ostatnim elementem-smaczkiem był hełm stylizowany na to, co widziałem w muzeum w Karlovacu.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Przyznaję, że trochę nie miałem pomysłu na pomalowanie siedzeń w kabinie, dlatego zdecydowałem się nadać im nieco wytarty/wypierdziany look, z pomocą różnych odcieni szarości ciapanych za pomocą gąbki.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Na koniec pociągnąłem oba fotele farbami olejnymi Abteilung 502 – czarną i białą. Tą pierwszą w zakamarki, tą drugą na krawędzie. Rozcierałem je i mieszałem ze sobą praktycznie suchym pędzlem, bez dodatku rozcieńczalnika. Z jednej strony zadziałało to jak cieniowanie, z drugiej stonowało i ujednoliciło efekty.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Klosze przednich lamp pomalowałem Chrome Silver Tamiya, podobnie jak wnętrza kierunkowskazów. Ich obramowania/uszczelki pomalowałem na czarno, zaś części przezroczyste Clear Orange od AK RC.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 21/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Tylne światła pomalowałem Clear Red i Orange – Tamiya i AK RC. Gdy farby przyschły, zabezpieczyłem je lakierem błyszczącym, bo niezbyt lubią się (przynajmniej te AK) z naftą i innymi specyfikami do weatheringu.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Podobnie potraktowałem zegary w kabinie, które po nałożeniu kalek dostały po kropelce błyszczącego lakieru Gunze. Pomalowałem też pozostałe pstryczki, guziczki itd. Dodałem również tabliczki znamionowe z kalek, które znalazłem w swoich szpargałach – w zestawie nie ma takowych.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Nadszedł czas na zabawę farbami olejnymi. W pierwszej kolejności wykonałem biedronkę. Na powierzchniach z kamuflażem zdecydowałem się głównie na jasne kolory – buff, biel, żółty, trochę brązów – żeby stonować ciapki kamo i nadać im wstępnie przykurzony wygląd.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2Na powierzchniach bez kamuflażu pojawiło się też nieco więcej ciemnych kolorów – np. sepia, dark mud, ale także niebieski. Zakamarki pokryłem tymi ciemniejszymi odcieniami, traktując to jako wstęp do cieniowania i brudzenia zarazem.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Potem wystarczyło wszystko z wyczuciem rozetrzeć pędzelkiem moczonym w nafcie…

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

AKTUALIZACJA: Pojawiły się pytania dotyczące nafty, której używam do weatheringu – jest to najzwyklejsza nafta kosmetyczna z Warchemu, o taka:

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Lubię ją, bo przypomina mi stary, dobry EKO-1 (który już nie jest dobry, bo zmienił skład…) i jest właściwie bezproblemowa. Nafta jest nieco tłusta, schnie dłużej niż inne specyfiki, np. white spirit, co może mieć swoje plusy i minusy – ja akurat to lubię. Raczej nie zostawia po wyschnięciu śladów, nie rusza żadnej z farb, których używam (AK RC, Tamiya, Gunze, Vallejo) – poza transparentnymi AK RC, o czym wspomniałem wyżej. Konkludując, polecam, bo ta wielka butla kosztuje mniej niż 40 zł, a starczy na parę lat.

Powierzchnie podwozia pokryłem dość obficie farbką buff Abteilung 502 – rozcieńczoną, kładzioną pędzelkiem jak i pstrykaną o wykałaczkę – jako zalążek kurzenia i brudzenia tych rejonów.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Następnie w niektóre miejsca dodałem nieco ciemniejszych odcieni… 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2A potem wszystko zgrałem i zblendowałem z pomocą nafty kosmetycznej, tworząc płynne przejścia pomiędzy kolorami.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Gdy wszystko wyschło kolory fajnie się wyrównały.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Pochlapane niechcący górne powierzchnie delikatnie wyczyściłem małym pędzelkiem z dodatkiem nafty.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Tak wyglądał model, gdy nafta odparowała, a oleje przeschły. Już ta jedna warstwa fajnie stonowała kolorystykę modelu.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Gdy farby olejne nieco przeschły – czyli u mnie po prostu kolejnego wieczora – wykonałem wash z pomocą koloru Sepia. I tu mały “zgrzyt” bo… w zasadzie nie ma tu zbyt wiele zakamarków do cieniowania…

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

No ale cóż, gdzie się dało, tam zapuściłem nieco ciemnych kolorów, a nadmiar starłem czystym pędzelkiem.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Trochę plastyczności i trójwymiarowości to dało, ale niezbyt wiele.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Postanowiłem więc jeszcze chwilę pojawić się farbami olejnymi i nieco zróżnicowałem powierzchnię paki, oraz kilka innych obszarów. Położyłem trochę kolorów Abteilung 502…

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

… i roztarłem je praktycznie suchym pędzlem z odrobinką nafty.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

I już było trochę bardziej kolorowo.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Mogłem przejść do kolejnego punktu – odprysków. Wykorzystałem dwa kolory: Old Rust i Russian Tank Crew Highlights II. Wiadomo – to nie czołg i prędzej blacha by się powyginała niż obiła, więc potraktowałem Unimoga bardzo ulgowo. Na szoferce oba kolory posłużyły mi raczej jako baza pod delikatną rdzę w zakamarkach, nieco brutalniej potraktowałem pakę.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Głównie posługiwałem się gąbką, bardzo delikatnie i oszczędnie “tykając” powierzchnię.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Na więcej pozwoliłem sobie w miejscach, które miały szansę być mocniej doświadczone przez los – czyli np. na tyle paki.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Odpryski z gąbki uzupełniłem mniejszymi ryskami i pojedynczymi zadrapaniami malowanymi pędzelkiem.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2Sumarycznie, patrząc na model całościowo uznałem, że jest okej i nie przesadziłem z młotkowaniem.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Mogłem uzupełnić namalowane zadrapania rdzą. Do tego celu użyłem doskonale znany już specyfik Ammo:

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Specyfika pojazdu nakazywała nakładać go bardzo oszczędnie, traktując raczej jako symulację ewentualnych wżerów rudej kurtyzany w miejscach, które na karoserii rzeczywistego Unimoga mogłoby wystąpić.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Na nieco więcej pozwoliłem sobie w pewnych specyficznych rejonach paki.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

I znów – patrząc całościowo uznałem, że rdzy mam w sam raz.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Postanowiłem jednak nieco zróżnicować namalowane efekty i po wyschnięciu tej warstwy – kilka godzin później – dodałem punktowo nieco jaśniejszego odcienia rdzy – Light Rust Wash Ammo.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Po tych zabiegach model pokryłem lakierem matowym VMS. Światełka oczywiście zasłoniłem wcześniej blu-tackiem, żeby nie stracić błysku i przejrzystości.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Lakieru matowego nie użyłem we wnętrzu szoferki.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Przed przyklejeniem kół pobrudziłem podwozie. Pierwszą wersję stanowił specyfik Light Dust Ammo.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Ten krok powtórzyłem, ale nie dlatego, że było to konieczne – po prostu nie zdążyłem w trakcie poprzedniej sesji zrobić całego brudzenia, a więc: położyłem warstwę Light Dust i gdy ta była cały czas mokra, zacząłem nakładać drugi specyfik – Summer Kursk Earth.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Czyniłem to zarówno poprzez pstrykanie płynu na model…

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

… jak i nakładanie małym pędzelkiem, w bardziej kontrolowany sposób. Potem wystarczyło nieco rozetrzeć oba kolory “na łączeniach”, żeby ładniej się mieszały i efekt końcowy był bardziej stonowany.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Oba kolory fajnie się uzupełniały.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

W ten sam sposób potraktowałem koła.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Tak oto Unimog mógł stanąć o własnych siłach na swoich gumach.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Na pace przykleiłem przygotowane uprzednio rekwizyty.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Pomysł, który miałem na model był z gatunku tych biesiadno-cepelianych, więc nie mogło braknąć odrobiny tego typu rekwizytów. Butelki z napojami i kufle pomalowałem farbą Clear Orange AK. Piana to biała błyszcząca + warstwa lakieru gloss. Oprócz tego pojawiły się jugosłowiańskie racje żywnościowe, puszki z konserwami, itd.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Żeby uzupełnić kilka zakamarków, przygotowałem sobie garść narzędzi z druku 3d. Pomalowałem je głównie w kolory ciemnoszare i brązowe, a następnie potraktowałem czymś w rodzaju rdzawego washa z emalii Ammo/AK oraz”kropeczkami” pstrykanymi  z pędzla  o wykałaczkę z jasnych rdzawych  kolorów z zestawu  Lifecolor. 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Narzędzia trafiły m.in. do otwartego zasobnika pod paką i do skrzynki na samej pace.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Model był w jednym kawałku, mogłem więc przejść do prac końcowych. Na początek – mgiełka z koloru Dust Lifecolor. Warstwa była bardzo transparentna i efekt na żywo jest/był słabszy niż na zdjęciu. W ten sposób zakurzyłem głównie tył burt paki, błotniki i przedni zderzak oraz wszystko to, co pod paką.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Ostatnie prace wykończeniowe przy Unimogu przebiegały podobnie jak w anielskim T-33-85 – czyli przygotowałem sobie garść różnej modelarskiej chemii i oglądając model dodawałem/poprawiałem to, czego mi brakowało/co mi się nie podobało.1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Na pace dodałem więcej kurzu i brudu z jasnych emalii oraz specyfiku Decay Deposits.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Dla większej różnorodności napstrykałem też trochę plam z ciemnych kolorów.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Na burtach, kołach i w innych zakamarkach, które pokrywał kurz poprawiłem nieco wash, wykorzystując ciemnobrązowe kolory. Chodziło tu o przywrócenie trójwymiarowości, którą zabrał płaski, jasny kurz i brud uprzednio dość mocno w tych rejonach aplikowany. 
1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2
1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Mosty napędowe, ale także korek baku paliwa potraktowałem specyfikiem Engine Grease.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Na koniec punkt, który właściwie powinienem zrobić przed dodatkowym kolorowaniem paki – czyli dodanie “brudu 3d”. Wykorzystałem ziemię z pola, trawę morską, pocięty sznurek jutowy i mój (chyba) autorski wyrób – posypkę z… włosków kiwi. Serio. Mieszanka była aplikowana pęsetą.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

I “zamiatana” w zakamarki pędzelkiem.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Całość zabezpieczyłem w miejscu Sand&Gravel Glue.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Potem tylko musiałem jeszcze raz podkolorować ten brud (dlatego napisałem, że trzeba było to zrobić wcześniej – żeby uniknąć 2x tej samej roboty) i… właściwie to by było wszystko. A, jeszcze przykleiłem wreszcie tę całą drobnicę, którą wcześniej zdążyłem połamać/urwać – lusterka i celownik ZPU.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Unimog 404S to model, który sprawił mi sporo frajdy – luźniejsze podejście do tematu pozwoliło na dość nieskrępowaną zabawę podczas budowy i malowania. Jak sami mogliście się przekonać – nie było też większych kłopotów ze spasowaniem czegokolwiek.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Oczywiście, goły model nie wygląda jakoś szczególnie spektakularnie, wręcz jakby czegoś tu brakowało, lub jakbym zatrzymał się w połowie, ale jak już się rzekło – pomysł na podstawkę (winietkę? dioramkę?) jakiś tam w głowie jest…

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Są też potencjalni główni aktorzy…

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Ale z racji na objętość tego tekstu oraz moje moce przerobowe – lepiej będzie opowiedzieć o tym w trzeciej części artykułu – o ile nie polegnę w trakcie, bo nie ukrywam, ze malowanie figurek to dla mnie wciąż temat bardziej loterii niż solidnego rzemiosła, a budynek mam na swoim koncie jeden i to mikroskopijny. Dlatego wróćmy do samego Unimoga, a Wam dziękuję za uwagę i zapraszam do kolejnej odsłony za zapewne kilka miesięcy.

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2 1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2

Kamil Knapik

 

Jeśli podobają Ci się moje artykuły i modele możesz wesprzeć mnie symboliczną kawą poprzez serwis buycoffee.to. Zapewne kawy za to nie kupię, ale nowe farby – jak najbardziej!

1/35 Unimog S 404 - budowa cz. 2