1/35 VPA Modern tank crews
VIET NAM series
Paracel Miniatures – VPA3501
W świecie modelarskim Wietnam kojarzy się w zasadzie wyłącznie z krwawą, dwudziestoletnią błazenadą Stanów Zjednoczonych w Indochinach. Poniekąd słusznie. Niemniej jednak, to wciąz nie wyczerpuje tematu. O czym przypomina zestaw z wietnamskiej manufaktury Paracel Miniatures, będący przedmiotem niniejszego opisu. Są to bowiem czołgiści Wietnamskiej Armii Ludowej, ale już jednak nieco bardziej współcześni. Przyznaję, że nie zgłębiałem poważniej tematu, więc nie potrafię konkretnie umiejscowić ich w czasie. Pewną wskazówką mogą być tu pojazdy, do których wedle podtytułu są oni przeznaczeni
Jak wskazuje boxartowa ilustracja, w zestawie mamy trzy postacie. A ściślej dwie kompletne, do posadzenia w wieży pojazdu..
..oraz popiersie kierowcy czołgu
W niewielkim pudełku panuje zatem niemały tłok. A wszystkie elementy zastawu spakowane są w woreczek strunowy
Odlewy są zrobione z bardzo jasnej, niezbyt zatem fotogenicznej żywicy. I nie do końca również przyjaznej obróbce, bo na tak jasnych powierzchniach trudniej dostrzec rzeczy wymagające oczyszczenia, szlifowania, czy szpachlowania. Na szczęście jakość odlewów jest na tyle porządna, że takich prac nie powinno być zbyt wiele
Zacznijmy może od postaci kierowcy
Jak widać, to nawet nie popiersie, a nadpiersie. Moim zdaniem jednak trochę za krótkie – przez co kłopotliwe do prawidłowego zamontowania wewnątrz pojazdu. Gdyby tułów kończył się na wysokości pasa można by swobodnie docinać element by dopasować go do modelu
Kolejne dwie postacie są już kompletne. Przeznaczone do posadowienia we włazach wieży, choć nie mają pod tym kątem w jakiś szczególnych sposób dopasowanych ugięć na uniformach. Z jednej strony czyni je to całkiem uniwersalnymi, z drugiej jednak – w zależności od modelu – konieczne będa pewne zabiegi pozwalające na dokładne dopasowanie postaci do otworów. Szczególnie figurki siedzącej na jego skraju
Podział technologiczny jest dość klasyczny. drobniejsze elementy znajdziemy na osobnych kostkach wlewowych. Uwagę zwraca, że jako wlewów użyto podpór wydruku 3D – bo postaci z tego kompletu były rzeźbione cyfrowo
Przy okazji jednak jest to przykład na to, jak duże znaczenie ma estety przygotowania modeli do powielania z żywicy. Niezbyt jednak dopasowane do technologii podpory druku sprawiają, że wokół odlewów pojawiają sie liczne błonki, a całosc sprawia wrażenie paskudnego odlewu. Tymczasem jest to wrażenia mylne, bo odlewy jako takie, są w zasadzie nienaganne.
Podsumowując – temat nietuzinkowy, choć jednak nieco niszowy (może niszowy mniej wśród autochtonów). No ale czy właśnie takich, niecodziennych tematów nam właśnie trzeba?
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestaw przekazany do recenzji przez Paracel Miniatures