1/350 International Marine Signal Flags SPACE
Eduard – 3DL53006
Międzynarodowy kod sygnałowy, a przede wszystkim służące do posługiwania się nim flagi, to rzecz niepozorna, ale jednak ciekawa. Co bowiem oczywiste, spotykane często na jednostkach pływających małe kolorowe chorągiewki nie są ozdobą
Źródło: Wikimedia
Służą one zatem do zdalnej komunikacji. Po pierwsze każdej z chorągiewek przypisana jest litera lub cyfra, co pozwala na tworzenie dowolnych wiadomości. To jednak dość żmudne. Dlatego odpowiednie kombinacje poszczególnych znaków mają bardziej złożone znaczenie
Źródło: Wikipedia
Więcej na ten temat znaleźć można w artykule na Wikipedii, który polecam życzliwej uwadze. Dowiedzieć się z niego bowiem można także tego, że nawet pojedyńcze chorągiewki mają przypisane, czasem nawet długie, komunikaty
Źródło: Wikipedia
Czasem idealnie wręcz pasujące do innych sytuacji – jak naszywka Delta, którą przyczepiam, gdy idę w góry wypocić kaca..
..czy też Yankee, gdy zabieram w nie mojego siostrzeńca
Po tym przydługim wstępie, przejdźmy do sedna tarczy, czyli produktu Eduarda
W zasadzie nie jest to nic przesadnie nowatorskiego. Podobne zestawy, czy to papierowe, czy fototrawione można było znaleźć na rynku. Tym razem, Eduard przygotował te chorągiewki w formie kalkomanii typu SPACE
Wspomniany wyżej artykuł na Wiki może przydać się tym bardziej, że Czesi nie dołączyli do zestawu żadnej informacji na temat tych nalepek i ich znaczenia. Poprzestali jedynie na przypisaniu liter i cyfr każdej z nich, bezpośrednio na arkuszu
Chorągiewki mają mniej więcej 3.5mm szerokości
Na koniec wreszcie, jeszcze jedna istotna kwestia. kalkomanie SPACE charakteryzują się trójwymiarowością. Tymczasem omawiane tu chorągiewki są całkowicie płaskie. Dlaczego Eduard zdecydował sie zatem na wybór tej technologii? Sprawa jest prosta – dzięki niej można było uzyskać kalkomanie dwustronną
Klasyczne kalkomanie musiały by mieć biały podkład, by kolory miały jakiekolwiek nasycenie. Zapewne też dałoby się to zrobić, drukując trzy warstwy – z białą po środku. Prościej jednak było sięgnąć po technologię SPACE.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
P.S.’ Tytułem uzupełnienia – ad vocem pytania, które pojawiło sie na jednym z for modelarskich – “czy da się to jakkolwiek przygiąć, uformować?”. Otóż.. To skomplikowane. kalkomania jest na tyle elastyczna (i jednak odrobinę ‘mięsista’), że da się powyginać, i to nawet całkiem mocno
Sęk w tym, że choć materiał, z którego zrobione są kalkomanie SPACE, ze względu na swoją elastyczność nie pęka i nie łamie się podczas wyginania, to jednak z tego samego względu, nie utrzymuje samoistnie nadanego kształtu. Nie rozprostowuje się zupełnie, ale jednak trudno uzyskać w pełni kontrolowany kształt. I prawdę mówiąc, nie do końca mam pomysł, jak te wygięcia można by w prosty sposób utrwalić. Podgrzewanie gorącym powietrzem doprowadziło jedynie do pęknięcia kalkomanii
Podsumowując – po odpowiedniej obróbce nie będą wyglądały sztywno i nienaturalnie, ale pełnej kontroli nad kształtem raczej nie będzie dało się uzyskać.
Zestaw przekazany do recenzji przez firmę Eduard
I to się nazywa recenzja produktu na 102! Super robota, dziękuję!
Dziękuję bardzo
Ale w 1/350 te 5mm to 1.75m. Jeśli to prawda to te kalki są mocno przeskalowane.