1/48 Aero C-3A
‘Czechoslovakian Transport and Trainer Plane’
Special Hobby – SH48197
Pojawienie się Siebela 204 w czechosłowackiej wersji było oczywiste. Wszak to w niemałej mierze sentyment do antycznej miniatury Aero C-3 z KP napędzał zainteresowanie tym zestawem. Dziwi zatem, że Special Hobby nie postanowiło trochę tego sentymentu poeksploatować. Tak, jak na przykład zrobiła to Arma Hobby przy okazji miniatury Jaka-1, puszczając oko do tych, którzy wychowali się na zestawie z ZTS. Boxartem puszczając oko, podpowiem. W SH nikt na podobny pomysł nie wpadł. Bo warianty malowań w modelu KP były następujące:
…a wariant UB-72 zdobił pudełko. Na pudełku z modelem Special Hobby również mamy samolot w smutnym zielonym malowaniu, ale jednak z innym kodem
Malowań znanych z siedemdwójkowego klasyka nie ma także w opcjach zaproponowanych tutaj
Nie, żeby było mi jakoś szczególnie żal. W zasadzie jest mi to serdecznie obojętne, choć dostrzegam tu niewykorzystany potencjał.
Jeśli chodzi o plastik, to mamy w zasadzie to samo, co w pudełku z Sieblem. Pojawia się jedna nowa ramka, z detalami wyposażenia wnętrza, ale nie odbiega ona jakością od reszty.
Po bardziej szczegółowy opis elementów plastikowych odsyłam zatem do recenzji pierwszej edycji Si 204. Tutaj natomiast rzut oka na kalkomanie. Arkusz nie za wielki i dość skromny pod względem zawartości
Bardziej kolorowe kalkomanie Special Hobby zamawia najczęściej w Cartografie. Tutaj loga włoskiego producenta brak, więc zapewne zrobione było #cośtaniej. Acz bez strat na jakości (wyzwaniem to nie było)
Jakichkolwiek blach czy żywic konsekwentnie w zestawie nie ma – w te należy zaopatrzyć się na własną rękę. Zresztą producent rekomenduje kilka zestawów z CMK…
…choć nie tylko CMK cośtam do Siebla opracowało. Więcej na ten temat w osobnym materiale:
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestaw przekazany do recenzji przez Special Hobby
A czy poprawiono coś z tego co było Siebel’u??? Bo chciałem go kupić, ale powstrzymałem się, bo nie tak było coś że spasowaniem.
Nic nie poprawiono, to wciąż te same wypraski. I jak to w szortranach, poszczególne egzemplarze mogą się od siebie różnić – co objawia się choćby tym, że każda sztuka może mieć lub nie mieć inne problemy ze spasowaniem. Co zresztą pokazały nieliczne, ale jednak obecne w internecie relacje z budowy tych zestawów