1/48 Fw 190A-4 cockpit
Eduard – 648351
Czego można się spodziewać po brassinowym kokpicie w zasadzie wiadomo. Nawet jeśli to, co jest w modelu jest całkiem ładne, to w żywicy będzie jeszcze smaczniejsze. Bo i też w tym zestawie mamy głownie elementy żywiczne. Jest też, rzecz jasna, nieduża kolorowana blacha, kalkomania. Całość uzupełnia obszerna instrukcja montażu
Blaszka w sumie dość podobna do tego, co jest w Profipacku – trochę detali, a najbardziej okazałe to tablica przyrządów i pasy
I szczególnie tablica przyrządów wypada tu słabo. Bo moim zdaniem jest wydrukowana słabiej, niż to co znajdziemy w blaszce dołączonej do modelu. Druk drukiem, ale i detale na powierzchni są skryte pod farbą. A i bez tego mało ostre
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest użycie kalkomanii i żywicznego panelu
I żywicznego, nie plastikowego, bo plastik choć dobry to jednak przegrywa konkurencje. No może poza poduszką, bo ta brassinowa jakoś mniej mi się podoba. Sam fotel też ma ostrzejsze detale, ale głownie tam, gdzie ich za bardzo nie widać w gotowej miniaturze. Ale jest lepszy
Tych żywicznych elementów jest w sumie – jeśli dobrze rachują – dwadzieścia jeden. I co warto podkreślić, aby zamontować je w modelu w żaden sposób nie trzeba ingerować w plastik. Ot, wkleja się kompletny kokpit żywiczny zamiast plastikowego. Bez pocieniania, bez wycinania fragmentów polistyrenu
Przy okazji napomknę też o jeszcze jednym zestawie, czyli
1/48 Fw 190A-3 cockpit
Eduard – 648357
Podpinam go tutaj ze względu na bez mała identyczną zawartość
Zarówno kalkomania, jak i blaszka są tutaj takie same jak w zestawie dedykowanemu wersji A-4. Jedyne, co różni obydwa zestawy to największy element, czyli wanna kabiny. Ściślej rzecz ujmując – detale bocznych paneli
KFS