1/48 Fw 190D-9
Weekend edition
Eduard – 84102
Od czasu zmiany wzornictwa pudełek Eduard powoli, ale jednak systematycznie wznawia swoje starsze modele. Część z nich to zestawy co prawda niemłode, które zapewne w niemałym stopniu nasyciły już rynek, ale bywa, że niektóre są od dłuższego czasu już słabiej dostępne. Tak też jest i w przypadku omawianej tu Długiej Foki, która pojawiła się wśród ostatnich nowości Eduarda w edycji weekendowej
Pudełko zdobi wcale udana ilustracja; nie dziwi zatem, że dostępna jest również w formie plakatu w formacie A2 z serii EduArt. Są jednak tacy, którzy kupują modele nie dla pudełek, a dla ich zawartości. Ta jest typowa dla wydań łikendowych – czyli dostajemy elementy plastikowe i kalkomanie, bez żadnych dodatków
Elementy w sumie dobrze znane i opisywane już nawet tutaj, choćby przy okazji jednego ze wcześniejszych wznowień tego zestawu
W pudełku jest naturalnie także komplet malowań, zgodnie z obecnym standardem uproszczonych edycji, w ilości sztuk czterech
Wybór bardzo klasyczny, bez zaskoczeń. Kalkomanie niezbędne do malowania zebrano w dwóch arkuszach – jeden to zestaw napisów eksploatacyjnych – drukowanych obecnie, choć na podstawie tego samego opracowania jak we wcześniejszych wydaniach Dory
Drugi, większy arkusz to wszystkie niezbędne oznaczenia i godła…
…jak również nalepki na tablice przyrządów i inne panele wewnątrz kabiny
No i, jak widać, pasy. Ich imitacja w formie kalkomanii sprawdza się w skali 1/144. W 1/72 można próbować je jakoś zaaranżować, by stały się zdatne do użycia. W 1/48 to już jednak kpina. Dlatego jednak tyleż oczywistym, co niezbędnym dodatkiem do tego modelu zdaje się być skromny Zoom z dodatkami do siedziska:
1/48 Fw 190D-9 seatbelts STEEL
Eduard – FE1211
Gdyby jednak ktoś miał apetyt nieco większy, to model można doprowadzić do standardu Profipack kolejną blaszką z serii Zoom, choć już znacznie bardziej rozbudowaną
1/48 Fw 190D-9 Zoom
Do Edycji Weekend
Eduard – FE1209
Wspomniałem o ‘standardzie Profipack’, bo blaszka ta swoją zawartością w zasadzie niczym nie różni się od tej dodawanej do modeli waloryzowanych
Mamy tu zatem nie tylko pasy (co nie jest takie oczywiste w przypadku wielu nowszych zestawów Zoom)…
…ale różne tablice i panele, z nie najgorszym, choć nie idealnym nadrukiem, oraz inną drobnicę, głównie jednak do wnętrza kabiny
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestawy przekazane do recenzji przez firmę Eduard