1/48 Hs 129B – Dodatki
do modelu Hasegawa/Hobby2000
Kolejnym modelem Hasegawy, który niedawno trafił do pudełek rodzimego Hobby 2000, jest Henschel Hs 129. I bardzo dobrze, że tak się stało, ponieważ zestaw ten był ostatnimi czasy trudno dostępnym w oryginalnej edycji – sam więc położyłem na nim łapska. Eduard również zareagował na tę reedycję prawidłowo, wydając do niego dodatki, które przydadzą się zarówno nabywcom wydania Hobby 2000 (a przynajmniej w 2/3, ale o tym poniżej), jak i posiadaczom “oryginału”.
1/48 Hs 129B – Blachy
HOBBY 2000/HASEGAWA
Eduard – 491248
Podstawowa, barwiona blaszka nie oszałamia wielkością, a zawiera przede wszystkim elementy kokpitu.
Znajdziemy tu więc m.in. tablicę przyrządów, orczyki, boczne panele oraz liczne cięgła i przełączniki.
Jakość blaszki jest bardzo dobra, raster który widzicie na zdjęciach zwraca uwagę dopiero przy dużym powiększeniu. Kabina Hs 129 była bardzo wąska i klaustrofobiczna, co przekłada się na rozmiary choćby tablicy przyrządów – kojarzy on się bardziej ze skalą 1/72, niż 1/48.
Rzecz jasna, jak wszystkie nowe blaszki Eduarda, zegary posiadają już imitacje szkiełek.
Mając pod ręką swoje pudło edycji Hobby 2000, mogłem porównać tablice przyrządów. Hasegawa zaproponowała wypukłe zegary:
Hobby 2000 dodaje do tego kalkomanie (drukowane zresztą przez Cartograf), które – delikatnie ujmując – nie oszałamiają finezją. Blaszka wygrywa tu bezapelacyjnie.
Jeśli idzie o kolory tablicy przyrządów, to na kalkomanii dostępne są dwa warianty: czarny oraz przeźroczysty (czyli kolor będzie taki, na jaki pomalujemy plastikową podstawę, na która nakleimy nalepkę). Z kolei barwiona blacha jest szara, prawdopodobnie mając naśladować RLM66.
Jak już wspomniałem, blaszka zawiera głównie elementy wnętrza, co oznacza, że jest jednak coś na zewnątrz. To “coś” to zestawy wskaźników pokazujących parametry pracy silników, które umiejscowione były po wewnętrznych stronach ich osłon, aby były widoczne dla pilota siedzącego w kokpicie.
Tu również Hobby 2000 proponuje mało finezyjną kalkomanię, więc fototrawione odpowiedniki (elementy 6-9) są znacznie bardziej efektowne.
Instrukcja zestawu jest typowa dla Eduarda i w jasny sposób pokazuje, gdzie i jak zamontować wszystkie elementy. Informuje również o konieczności zeszlifowania boków fotela pilota, ponieważ jeśli tego nie zrobimy, to nie zmieści się on do wąskiej kabiny wzbogaconej o fototrawione boczne panele.
Jeśli ktoś będzie szukał na tej blaszce pasów siedzeniowych, to ich niestety nie znajdzie, ponieważ zostały one wydane jako oddzielny zestaw Steel:
1/48 Hs 129B seatbelts – STEEL
do modelu HOBBY 2000/HASEGAWA
Eduard – FE1248
Pasy, czyli standardowa mała barwiona blaszka – oczywiste uzupełnienie do zestawu omawianego powyżej.
1/48 Hs 129B – Maski – TFace
do modelu HOBBY 2000/HASEGAWA
Eduard – EX828
Ostatni dodatek to oczywiście maski do maskowania oszklenia, kół oraz oszklenia reflektora. Maski, dodajmy, typowe dla Eduarda (czyli cięte w taśmie Kabuki) oraz (jako zestaw TFace) zawierające elementy zarówno do zewnętrznych, jak i wewnętrznych powierzchni oszklenia.
Wydaje się, że maski te zainteresują przede wszystkim posiadaczy oryginalnych zestawów Hasegawy. A to dlatego, że edycja Hobby 2000 jest “multimedialna” i zawiera już maski, tyle że wycięte w folii Oramask.
Jak widać, maski H2000 również są przeznaczone na zewnątrz i do wewnątrz. Oczywiście, maski typu Eduarda są znacznie przyjaźniejsze w użyciu – nie odklejają się od wygiętych powierzchni i nie zostawiają kleju, co zdarza się niestety maskom z folii Oramask. W przypadku HS 129, którego oszklenie jest mocno “kanciaste”, przynajmniej ten pierwszy problem nie powinien jednak występować.
Artur Osikowski
Akcesoria przekazane do recenzji przez firmę Eduard