1/48 MiG-21MF
ProfiPack Edition
Wydanie 2021
Eduard – 8231
Może to sezon ogórkowy, a może dalekosiężny plan, ale Eduard od jakiegoś czasu systematycznie wznawia starsze zestawy. Czy to pakując je w nowe pudełka, w nowych konfiguracjach, czy to wprost przywracając modele od dawna już niedostępne na rynku pierwotnym. Choć i tutaj zmianie ulega wzornictwo opakowania. Tak właśnie jest w przypadku MiGa-21MF, którego – o ile się nie mylę – pierwsze wydanie, po dziesięciu latach od premiery trafiło ponownie na półki sklepowe. Po dłuższej nieobecności i drobnym liftingu, zaczynającym się już na etapie opakowania. Tu jedynie obrazek pozostał bez zmian
Wewnątrz bogactwo ramek
Jest ich w sumie dziewięć
..czyli te, za sprawą których dostajemy konkretną odmianę MiGa
..oraz pakiet ramek uniwersalnych dla wszystkich zestawów – z różnymi detalami oraz podwieszeniami
Skoro o podwieszeniach mowa, to w pierwotnym wydaniu były jeszcze brassinowe wyrzutnie UB-ileśtam. Tu jednak już ich nie dodano. Trudno. Jeśli ktoś nie zna tego modelu, to po bardziej szczegółowy opis zapraszam do recenzji innych edycji – wersji PFM i SMT. Tutaj z bliska pokaże jedynie blaszkę, bo jej jakość jest adekwatna do współczesnych standardów. A w sumie to nawet kolorowy nadruk jest z lekka powyżej średniej
W komplecie jest również druga blaszka, już w naturalnym wykończeniu. Ta z kolei zmieniła się nie tyle pod względem jakości, co zawartości
..uwagę zwraca choćby szablon do wytrasowania panelu na skrzydle
W profipackach są zawsze maski, więc mamy i tutaj niewielki żółty arkusik. Co ciekawe, zawiera on nie tylko zabezpieczenie oszklenia, ale też naklejki pomocne w wymalowaniu innych szczegółów i paneli
Kolejną drobną zmianę w stosunku do pierwotnej edycji mamy w arkuszu kalkomanii z oznaczeniami. Jego zawartość została uzupełniona o imitacje uszczelek oszklenia kabiny. Poza tym druk typowy dla nowych kalkomanii Eduarda – z grubym, usuwalnym filmem, który miejscami nieco zniekształca wygląd druki znajdującego się pod nim
Osobna, niemała płachta to komplet napisów eksploatacyjnych, w dużej mierze na pylony i uzbrojenie
Wybór malowań ten sam – producent zaoferował do wyboru sześć różnorodnych wariantów, zarówno pod względem kolorystyki jak i użytkowników – od bliskiego wchodu po bardziej lokalnych, w tym jedno z plusem za polskie malowanie
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestaw przekazany do recenzji przez firmę Eduard
cos mi swita ze wstepniakow z Info Eduard, ze te wskrzeszenia to element planu ratunkowego po pozarze magazynu.