1/48 Polikarpov U2/ Po-2 family
Begemot – 48-031
Begemot to taki postradziecki Techmod – producent kalkomanii, który jest podwykonawcą dla dużej części wytwórców modeli zza wschodniej granicy, ale też sam z siebie publikuje całkiem nie mało zestawów tematycznych. A tych zestawów mogłoby być znacznie więcej, gdyby nie dziwaczna polityka tego producenta. Zazwyczaj kalkomanie oferują kilka, w szczególnych sytuacjach paręnaście (gdy oznaczenia drobniejsze) propozycji malowań. Begemot natomiast wypuszcza megapaki z parudziesięcioma czy nawet częściej kilkudziesięciolecia zestawami. I to często wcale nie małymi. Nie inaczej jest w przypadku kalkomanii do kukuruźnika – mamy nalepki do 79 samolotów. Niejednokrotnie nawet do wersji, których na rynku nie ma, nawet w formie konwersji. Ale gdyby ktoś chciał konwertować we własnym zakresie, to ma już problem malowania ogarnięty
I tak, to oznacza, że arkuszy kalkomanii też jest cała sterta
ściślej rzecz ujmując – siedem
Na osobnych kartkach przedstawiony jest ogólny schemat rozmieszczenia podstawowych znaków. Zauważyć też trzeba, że co prawda gwiazd na przykład jest całkiem sporo, to wiele z nich jest wspólnych dla kilku malowań. Wiec nie jest to tak w stu procentach kompletny set dla 97 modeli. Gdyby chcieć budować je wszystkie, to gwiazdy trzeba mieć swoje
A jak jakość samych kalkomanii? No Cartograf to to nie jest. Techmod też nie. Ani Eduard. To jest Begemot. Same literki i znaki nie grzeszą finezją, ale i druk nie dodaje im uroku. Niestety miejscami farba widać że trochę się porozpływała – szczególnie często krawędzie czarnych kresek i symboli są porozrywane. Tu i ówdzie dają się też znaleźć drobne uszkodzenia farby. Innymi słowy – w wielu przypadkach podstawowym atutem tych kalkomanii jest tematyka, a nie jakość
KFS