1/700 IJN Sokuten

Five star model – FS720009

Budowa

 

AKT II

 

Wszystkie małe stateczki, które robię (więc większość), są na tyle delikatne, że przewraca je byle potrącenie. Aby tego uniknąć, mocuję je do drewnianych podstawek.

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

Łatwiej i bezpieczniej jest obracać model, kiedy nie trzeba go dotykać. O ile przy samym montażu części podstawka najczęściej nie jest podnoszona, to przy montażu olinowania już tak.

Nie ma inaczej szans, bym widział co robię. Nitka jest tak cienka, że nie widać jej na tle modelu.

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja  1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

Całość muszę przekręcać tak, by widzieć nitki na białym tle.

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja  1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

Jedną ręką trzymam, drugą coś tam grzebię. Czasami tą, co trzymam, jeszcze naciągam nitkę. Więc dwa palce do nitki (te najbardziej chwytliwe), pozostałe trzy próbują utrzymać deskę w odpowiednim położeniu. Albo jak powyżej, lewą trzymam, prawą podaję klej i naciągam nitkę trzymając pęsetę, po czym jakoś muszę sięgnąć po aktywator, więc pozostałymi palcami prawej próbuję przytrzymać deskę, by zwolnić lewą i …

 

 

BUM!!!

 

 

 

…wszystko wypada z rąk.

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

Nie zdarza się to często, ale się zdarza. Przydałby mi się taki stelaż, co to robią do samolotów, gdzie można sobie nim dowolnie kręcić. Tylko musiałby móc przytrzymać deskę 6cm x 22cm, no i żeby łatwo można było zmienić położenie. Ktoś? Coś?

Model poleciał na bok i o podłoże uderzył masztem, a po jego urwaniu główną nadbudówką. Maszt składał się z dwóch elementów i strzeliło połączenie. Nadbudówka miała zdewastowane relingi. Część pogięta, cześć urwana – tam gdzie były przyklejone flaglinki.

W poprzednim artykule o materiałach do olinowania polecałem rozciągliwe nitki. Takie też zastosowałem przy tym modelu. Jasne flaglinki z białej (malowanej) Infini, a cała reszta z gumki Manwy. I właśnie zastosowanie takich materiałów uratowało olinowanie. Owszem, górna część masztu odpadła, relingi, do których mocowałem od dołu flaglinki – odpadły. Ale żadna nitka z masztu nie została urwana! Przy żadnym innym z opisywanych materiałów ten numer by nie przeszedł. Odpadła tylko jedna z trzech nitek łącząca oba maszty.

Przykleiłem zerwane i poprostowałem pokrzywione relingi na nadbudówce. Poprostowałem pogiętą rejkę na maszcie. Delikatnie podniosłem maszt i przykleiłem do dolnej części. Zdecydowanie trudniej się naprawia niż montuje nowe. Wtedy najpierw skleja się z dwóch części maszt, maluje, przykleja pilnując dwóch wymiarów. Maszt musi być równo w linii okrętu i jednocześnie rejki muszą być do tej linii prostopadłe. Teraz doszło jeszcze pilnowanie czy wszystkie nitki są naciągnięte. A to, że były przyklejone, też nie ułatwiało manipulowania masztem. Jakoś to wyszło. Jak to mawia KFS – nieobrzydliwie.

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja  1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

Choć model po naprawach prawie nigdy nie wygląda tak jak przed nimi. Wszystko było pomalowane. Tam, gdzie z blaszek poodpadała farba, trzeba było retuszować z pędzla, a więc nakładać grubszą warstwę niż była z aerografu. Dodatkowe klejenie pomalowanych części na prawie skończonym modelu też nie pozwala na szlifowanie połączenia, nawet jeśli dałoby się tam wsadzić pilnik.

Do skończenia pozostało jednak niewiele. Nawinąć łańcuchy i poprzyklejać kotwice.

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja   1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

Dołożyć wyposażenie mostka.

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

Zazwyczaj otrzymujemy je w postaci blaszek. No cóż, po pierwsze niektóre z nich nie jest tak łatwo ładnie złożyć (np. lornetki), a po drugie – wszystko jest płaskie. I przede wszystkim ta płaskość, szczególnie podpór, bardzo rzuca się w oczy. Jeśli już muszę korzystać z fototrawionych, to na podpory nakładam cyjanoakryl. Trochę je to pogrubia.

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja  1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

Jednak jak tylko mam możliwość, wymieniam je na żywiczne, a ostatnio na wydruki 3D. Na przykład takie od Kolegów z Wrocławia

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

Ostatnie dotknięcie to pomalowanie lampek na rufowym krzyżu sygnalizacyjnym.

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

I pomimo pewnych dramatycznych momentów, można odtrąbić sukces – model skończony.

 

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja   1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

 

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja   1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

 

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja   1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

 

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja   1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

 

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja   1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

 

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja   1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

 

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja   1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

 

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja   1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

 

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja  1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

 

1/700 IJN Sokuten - reaktywacja   1/700 IJN Sokuten - reaktywacja

 

Janusz Bogusz – Rhayader