1/72 917t Japanese Truck (Yokohama Cab)
IBG Models – 72060
Polska firma IBG Models już od dłuższego czasu zadomowiła się wśród fanów królewskiej skali 1/72. Bez zwalniania tempa pojawiają się kolejne wypusty tegoż producenta zaskakując modelarzy mało znanymi konstrukcjami z okresu drugiej wojny światowej. Tak jest również i w tym wypadku, nowym modelu japońskiej ciężarówki 917t. Choć była to tematyka kompletnie mi nieznana, jednak przeczesując internet łatwo odkryłem, że jest to konstrukcja Forda G917 w użyciu japońskiej armii z czasów 2WŚ.
Kolejny wypust firmy IBG nie różni się na pierwszy rzut oka zbyt wiele od poprzednich nowości – m.in. japońskich czołgów. Pudełko dosyć sporych rozmiarów, ciekawy box-art a w środku sześć wyprasek z szarego plastiku, blaszka z elementami fototrawionymi, arkusz kalkomanii oraz broszura z instrukcją montażu.
Skupmy się na wypraskach z częściami. Na początek ta z przezroczystego tworzywa, która zawiera oszklenie pojazdu oraz….butelki. I to właśnie ten element zestawu najbardziej mnie urzekł, ponieważ tego typu asortyment nie jest powszechny w skali 1/72. Przyda się każdemu modelarzowi, nie tylko w tej miniaturze, ale również przy budowieinnych dioram czy małych winietek. Samo oszklenie jest dużym ułatwieniem dla początkujących modelarzy, którzy nie mają doświadczenia przy wklejaniu oszklenia z gładkiego przezroczystego arkusza folii. Na pewno jednak będzie wymagana ostrożność przy wycinaniu samych elementów, aby nie uszkodzić struktury wewnętrznej tworzywa. W innym przypadku możemy się niemiło zaskoczyć białym jednolitym pęknięciem wewnątrz detalu…
Arkusz z elementami fotorawionymi to kolejna mocna strona tegoż zestawu, uzupełniająca go w detale, które trudno wyprodukować technologią wtrysku. Zwłaszcza w skali 1/72. Szczególnie istotne są elementy haków, tablic rejestracyjnych i lusterka bocznego, które znacząco poprawią wygląd repliki po sklejeniu.
Jeżeli chodzi o ramki z częściami z tworzywa od razu zaskoczyły mnie delikatne kanały wlewowe do większości detali. Ma to kolosalne znaczenie szczególnie przy najmniejszych częściach, dzięki czemu wycięcie ich z ramek nie będzie stanowiło większego problemu. Warto tez podkreślić, że na poszczególnych elementach, w tym ramie trudno dopatrzeć się śladów po łączeniach form.
Producent przemyślał sposób wytwarzania danych ramek z częściami, biorąc pod uwagę widoczność elementów po sklejeniu. Dosyć często się zdarza to przy modelach ciężarówek, gdzie można spotkać ślady po wypychaczach po wewnętrznych stronach burt części ładowniczej.
Sugerując się instrukcją budowę rozpoczynamy od składania elementów silnika, dosyć szczegółowych zresztą. Dla niektórych modelarzy będzie to zaletą, ponieważ da to możliwość otwarcia maski. Nie inaczej jest z kabiną kierowcy, gdzie IBG przygotowało odwzorowanie wewnętrznej części drzwi razem z mechanizmem otwierania szyb czyli tzw korbki.A same drzwi są, rzecz jasna, osobnymi detalami.
Niestety modelarz, który zdecyduję się zostawić uchylone drzwi kabiny musi pamiętać o usunięciu śladów po wypychaczach w okolicy tylnego okna w kabinie.
Nie są to jedyne ułomności technologiczne, o których należy pamiętać. Do usunięcia zapewne będą ślady po łączeniu form w okolicy bieżników kół jezdnych, reflektorów, czy od wewnętrznej strony zderzaka przedniego.
Doświadczony modelarz zapewne skusi też o pocienienie spodniej części nadkoli, gdyż w tej skali wydają się zbyt grube. I to na szczęście byłoby tyle po wstępnych oględzinach…
Arkusz kalkomanii daje możliwości wykorzystania wielu typów oznaczeń. Niestety instrukcja montażu opisuje tylko jedno z nich. Problemem na pewno nie będzie ustalenie pozycji danej kalkomanii na modelu. Mam tu na myśli raczej rozpoznania konkretnych oznaczeń oraz samych jednostek armii, które one opisują. Na pewno ułatwiłoby to poszukiwania materiałów źródłowych o cesarskich wojskach lądowych takiemu laikowi w tej tematyce jak ja.
Zestaw wyposażony został w figurkę kierowcy jednak już na pierwszy rzut oka widać, że nie ma sensu rozpisywać się na jej temat.
Pełne podsumowanie warto zrobić po złożeniu modelu, ale na tym etapie można powiedzieć, że jest to kolejny świetny model IBG, nie tylko ze względu na niszowy temat, ale również technologie wykonania wyprasek. No i mój ulubiony “gadżet” w postaci przeźroczystych buteleczek w skali 1/72.
Mateusz Mathea
What are the odds they will produce a North American Version of this truck? The main difference would be the cab. I ask because I intend to build a South African or Indian Army version of it and it would be nice if there were a NA cab option. Of course, if I do convert this kit or the Werhmacht version, a kit would be produced just as I finish mine.
Since IBG is draining each topic in their kits, I think it is really possible, that every version of this truck eventually appears in their catalogue.