1/72 Abrams M1A2 SEP
with Mine Clearing Blade System
FlyHawk Model – FH3301
Model niby cieplutki jak bułeczka w dziale z pieczywem w biedrze, ale tak na prawdę to w zasadzie wzbogacony zestaw z ubiegłego roku (czyli w sumie trochę jak odgrzewana bułeczka w biedrze). I producent nawet się z tym nie kryje, załączając instrukcję montażu modelu bazowego, oraz dodatkowe arkusze opisujące budowę pługu do rozminowywania.
Skupmy się zatem na różnicach. Pierwsza jest dostrzegalna jeszcze przed otwarciem pudełka. I nie chodzi nawet o to, że siłą rzeczy obrazek na nim przedstawia odrobinę inną wersje. Ważniejsze jest to, ze już tak nie odstręcza swoją topornością. Bo był jednak istotny dysonans miedzy tym, co na okładce, a tym co w środku. A w środku to typowy Flyhawk. Po szczegółowe omówienie modelu samego czołgu odsyłam do recenzji jego pierwszej edycji. Tutaj pro forma wrzucę jedynie zdjęcia wyprasek
..a nie, wróć.. w nowym wydaniu powyższa ramka różni się tym, że usunięte z niej zostały detale kosza wieży
Są z niewiadomych mi przyczyn wycięte i spakowane osobno w formie uroczego cukiereczka
..ale dalej jest już tak samo
Zestaw uzupełnia taka sama blacha fototrawiona
..oraz, nie inaczej, taki sam arkusz kalkomanii
Bo jeśli chodzi o malowania, to nowych propozycji nie ma za bardzo. Ot, takie jedno, w zasadzie bardziej informujące o kolorystyce pługu
No właśnie – skoro o pługu mowa.. Jego elementy zawarte są w dwóch podłużnych ramkach
Ich uzupełnienie stanowi zawartość niewielkiej strunówki – czyli kawałek łańcuszka (identycznego jak ten sprzedawany jako waloryzacja do okrętu Hiei) oraz kawałek cienkiego przewodu w czarnej izolacji
Jedno i drugie niezbędne jest do montażu systemu przeciwminowego
Same detale pługu niczym nie odstają od reszty modelu, oraz od standardów do jakich Flyhawk zdązył przyzwyczaić
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestaw przekazany do recenzji przez firmę FlyHawk