1/72 Cywile
White Stork Miniatures
Produktów White Stork Miniatures pojawiło się na naszym portalu sporo. W tym figurki cywili w skali 1/72. Ale figurki takie to ciągle nisza na rynku modelarskim, dlatego zawsze gdy się pojawią jest to warte odnotowania. Polski producent chyba chce tę niszę bardzo mocno zagospodarować, bo ostatnimi czasy figurek cywili wyprodukował całkiem sporo. Tutaj chciałbym przedstawić trzy wyjątkowo niebanalne zestawy.
1/72 Randez-vous
White Stork Miniatures – F72059
Walentynki już za nami, ale to nie powód żeby nie wspomnieć o tym ciekawym zestawie. W typowym dla White Stork blistrze, wypełnionym styropianowymi chrupkami, znajdziemy dwie figurki – kobiety i mężczyzny.
Podobnie jak we wszystkich figurkach z White Stork, mamy tutaj do czynienia z modelami projektowanymi cyfrowo, ale powielanymi tradycyjną metodą odlewu z żywicy. Ponownie jakość odlewu jest na najwyższym poziomie i nie da się gołym okiem wskazać jakichś wad żywicy. Do usunięcia pozostaje błonka między nogami postaci i prawie niewidoczne szwy po łączeniu formy. A więc tak naprawdę standard w przypadku figurek żywicznych.
Zarówno detale ubioru jak i twarze oraz włosy (w przypadku Pani) są wyraźne i na pewno będą pomocne w malowaniu. Fałdy marynarki, spodni i sukienki są bardzo naturalne. Szczegóły twarzy są naprawdę doskonałe! Dodać trzeba, że ubiór pary plasuje ich w latach 30-tych lub 40-tych ubiegłego wieku, a więc przydadzą się do różnego rodzaju drugowojennych, miejskich winiet i dioram.
Pozy obu figurek przywodzą mi na myśl, że jest to spacer podczas pierwszej randki, kiedy jeszcze nie do końca wiadomo, co zrobić z rękami 🙂
Podsumowując: bardzo fajny tematycznie zestaw, pod który można wręcz przygotować całą opowieść na dioramie. No i ponownie White Stork rozpieszcza jakością projektu i odlewu.
1/72 Fishermen
White Stork Miniatures – F72054
Kolejny zestaw to również bardzo ciekawa pozycja przeznaczona na dioramy, gdzie planujemy umiejscowić jakiś zbiornik lub ciek wodny. Typowe opakowanie skrywa tym razem dwie figurki męskie, ale nie tylko. Częścią zestawu jest również wiadro oraz wędzisko. No i dwie ryby, które odlane są razem z dłońmi jednego z bohaterów potencjalnej scenki.
Ponownie mamy tutaj do czynienia z odlewem żywicznym elementów projektowanych cyfrowo. Jakość również nie odbiega od opisywanego powyżej zestawu. Do usunięcia mamy więc tylko typowe dla żywic rzeczy: kanały wlewowe i ślady po nich, błonki oraz minimalne ślady po łączeniu połówek formy.
Siłą rzeczy, przy proponowanych pozach, podział figurek nie mógł już się ograniczać jedynie do głów. W obu przypadkach, oddzielnie mamy odlane dłonie wraz z zawartością.
Bardzo fajnie wygląda wiadro. Ścianki są cienkie i “w skali”. Można jednak pomyśleć o usunięciu pałąka i wykonaniu go np. z drutu w innej pozycji.
Jedyne co budzi mój niepokój, to grubość wlewów przy wędzisku. Mam wrażenie, że ich usunięcie z tak filigranowego elementu, będzie wymagało pracy na wstrzymanym oddechu.
W tym zestawie również zwracają uwagę piękne detale ubioru i twarzy postaci. Same stroje, na moje oko, wskazują jednak, że mamy do czynienia z osobami żyjącymi kilkadziesiąt lat temu na terenach agrarnych.
Pozy obu figurek są naprawdę fajne przy czym jegomość trzymający ryby zdecydowanie komuś je pokazuje z zadowoleniem, jeśli nie z dumą. Niestety nie jestem ani wędkarzem, ani ichtiologiem, dlatego nie wypowiem się merytorycznie na temat sprzętu wędkarskiego i zdobyczy obu panów.
Podsumowując: bardzo fajny i bardzo dobry jakościowo zestaw z dużym potencjałem na scenkę z przymrużeniem oka lub zupełnie cywilny projekt np. z jakże ostatnio popularnymi traktorami.
1/72 Grandma’s dinner
White Stork Miniatures – F72064
Kolejny blister to absolutna premiera, która ujrzała światło dzienne podczas XVIII Międzynarodowego Festiwalu Modelarskiego w Bytomiu.
Ponownie mamy tutaj bardzo nietypowy zestaw. Tym razem w jego skład wchodzi tytułowa babcia oraz dwójka dzieci – zapewne jej wnuków. Technologia wykonania jest identyczna jak w wyżej opisanych zestawach, o identycznej – wysokiej jakości projektu i odlewu. Podobnie jak poprzednio, żywica wymaga minimalnego nakładu pracy przed jej malowaniem.
Jednak to co w tym zestawie najważniejsze to jednak pomysł. Jest to kolejny przykład figurek produkcji White Stork Miniatures, gdzie to one mogą się stać zaczynem do wykonania scenki i jej elementem centralnym.
Podsumowując: mnie ten zestaw bardzo się podoba ze względu na naprawdę unikatowy motyw przewodni. W sytuacji gdy na rynku jest coraz więcej miniatur pojazdów cywilnych w skali 1/72 daje on zupełnie nowe możliwości w tworzeniu oryginalnych dioram lub winietek.
1/72 For Victory!
White Stork Miniatures – F72022
To z kolei najstarszy zestaw z tutaj prezentowanych i nie do końca cywilny, bo jedną z postaci jest amerykański piechur. W zamyśle dwóch mężczyzn w cywilu i wojak wchodzą ze sobą w interakcję, ciesząc się z wyzwolenia tych pierwszych spod hitlerowskiego jarzma. Niemniej, oddzielnie zarówno cywile, jak i żołnierz mogą stanowić samoistne elementy zupełnie różnych scenek. Ba! Nawet dwóch cywili można spokojnie rozdzielić. To sprawia, że zestaw ten jest bardzo uniwersalny.
Co do opakowani to różni się ono od powyższych tylko tym, że na etykiecie zamiast renderów pojawiają się już złożone i pomalowane postaci.
Figurki zostały podzielone na kilka elementów – osobne są głowy oraz ręce, ale tylko te nieprzylegające do ciała. Podobnie jak poprzednio, obróbka figurek przed malowaniem ograniczona będzie do minimum, czyli usunięcia szwów po formie i cienkich błonek. Ponownie nie dopatrzyłem się wad odlewu, czy innych niedoskonałości.
Fałdy ubioru są bardzo naturalne, szczegóły wyraźne, a twarze zróżnicowane.
Mundur Amerykanina oczywiście dość precyzyjnie lokuje go w konkretnym czasie, ale stroje cywili są już bardziej uniwersalne. Jeżeli będziecie chcieli je umieścić we wczesnych latach 30-tych lub na dioramie przedstawiającej państwowe gospodarstwo rolne w latach 50-tych to też przypasują.
Podsumowując: kolejny świetny zestaw, który na pewno przyda się każdemu “dioramiarzowi”, który robi coś w skali 1/72.
Radek “Panzer” Rzeszotarski
P.S. Jeżeli podoba Ci się to co robię na KFS-miniatures możesz kupić mi kawę na buycofee.to
Figurki do recenzji przekazał White Stork Miniatures
figurki dobre, lecz nie najlepsze – starsze wydania np. francuscy czołgiści mają widoczne “prążki” po druku 3d widoczne nawet po pomalowaniu docelowymi kolorami – nie wiem jak w przypadku tutaj opisywanych figurek, po zdjęciach z oddali ciężko wywnioskować
No ja rozumiem, że starsze wydania mogą mieć jakieś swoje wady, czy ułomności. Niemniej recenzja opisuje nowsze opracowania, w których tych wad nie ma co zaznaczyłem w tekście. Myśę, że zbliżenia głów rozwiewają wątpliwości co do obecności warstw druku 3D, a raczej ich braku.
W zestawie Fisherman (powinno być raczej Angler) dłuższa ryba to szczupak, natomiast nieco mniejsza to coś z ryb karpiowatych. Sądząc z kształtu krótkiej dolnej szczęki wygląda to na świnkę lub certę. Jest to o tyle ważne, że oba gatunki (tj. świnka i certa) występują w rzekach, więc wędkarz z certą nad wiejskim stawkiem z kapelonami nie będzie realistycznym oddaniem rzeczywistości. Problemem jest to, że wielkość tych ryb jest skrajnie duża jak na te gatunki, nawet największe świnki są dużo mniejsze. Powiedzmy, że to rekordowa certa. To ma zaletę, bo samiec certy w szacie godowej jest zjawiskowy, co każdy może sprawdzić.
Warto też pamiętać, że płetwy brzuszne są parzyste (a na modelach pojedyncze) i warto je dorobić. Niby szczegół, ale wodnosamolot z jednym czy dwoma pływakami robi różnicę.
O! Dziękuję za wyjaśnienia. a więc zostaje brzeg rzeki. Co do wielkości certy/świnki to myślę, że radość na twarzy wędkarza dobrze koresponduje z, jak piszesz, rekordową wielkością egzemplarza 🙂
I can’t read your language, but I really like the Dinner at Grandma’s figures. They will be perfect for a diorama I am building 🙂
Hi Trevor! I would recommend you trying google translate – it works well for the most important content of every article published here