1/72 M19 Twin 40mm Gun Motor Carriage
FOREART – 2004
Z jednej sytrony, pojawienie się tej miniatury jakoś bardzo nie zaskakuje – końcu ta samobieżna pelotka powstała na podwoziu czołgu M24 Chaffee. A jego miniaturę w skali 1/72 FOREART wydało całkiem niedawno. Z drugiej jednak, co w sumie jest nieoczywiste, części wspólnych dla obydwu tych opracowań jest naprawdę niewiele. Właściwie sprowadzają się one do dwóch ramek
Czyli całkiem istotnej, zawierającej szczegóły układu jezdnego
..oraz mniejszej ramki D, która zresztą w tym wydaniu została nieco przycięta
Ale wróćmy do początku. Samo pudełko standardowe, w standardowym wzornictwie i standardową ilustracją boxartowa
Całkiem przy tym solidnie wypełnione zawartością
Ta zawartość, to przede wszystkim siedem ramek z szarego polistyrenu. Ale też, swoim zwyczajem, producent dodał kilka drobiazgów – tutaj metalowe lufy oraz niewielką blaszkę fototrawioną
To znaczy, są to w zasadzie dwie małe blaszki
Jedna z nich zawiera dość oczywiste dla tej technologii szczegóły
W drugiej zaś znalazły się osłony reflektorów. I choć zauważalnie delikatniejsze od detali plastikowych..
..to do standardu faktów w skali łatwiej będzie jednak doprowadzić oryginalny detal wtryskowy. Ogólnie jednak, pod względem szczegółów jest tu bardzo dobrze. Miło, że konsekwentnie osprzęt saperski składa się z osobnych elementów
..dlatego zupełnie nie pojmuję, co projektantów modelu skłoniło do scalenia liny holowniczej z przednią płytą pancerza
..tym bardziej, że w modelu Chaffiego była ona osobnym szczegółem (do tego w formie metalowej linki). Skoro o tamtym opracowaniu mowa, to w nim znajdziecie więcej na temat układu jezdnego – który jak wspominałem – jest jedyną częścią wspólną dla obydwu tych zestawów. Oczywiscie, tutaj elementy wanny są bardzo podobne
Znaczącej modyfikacji uległa zaś nadbudówka, na której zamocować trzeba było obrotową wieże z dwoma działkami Boforsa 40mm
I Boforsy te są naprawde ładnie odtworzone w miniaturze
Dostajemy do nich toczone w mosiądzu lufy
Co ciekawe, są tu jednak także plastiki
..ale nawet jeśli mają otwór w tłumiku płomieni..
..to trudno mi znaleźć jakieś uzasadnienie ich użycia. W przypadku imitacji lufy zapasowej wyboru jednak już nie mamy
Szczegółowe są również magazynki na amunicję
..i generalnie detali tutaj nie brakuje
Brakuje za to różnorodności w malowaniach
Do tych propozycji dostajemy dwa maleńkie arkusze kalkomanii, nawet przyzwoitej jakosci
Na koniec wreszcie – spojrzenie na schemat montażu, który pokazuje, że mamy do czynienia z całkiem zaawansowana miniaturą. Nawet jeśli lina jest odlana z pancerzem :>
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Model przekazany do recenzji przez Fore Hobby
