1/72 Messerschmitt Bf 109 G-6
Suomen Ilmavoimien
FineMolds – FL14
Tak rzutem na taśmę, na okoliczność kalkomanii EXITO trafił w moje ręce model Gustawa z Finemolds. Nic nowego – wręcz przeciwnie – miniatura ma już bez mała piętnaście lat, a omawiana tu edycja pochodzi z 2007 roku. Więc nie młoda. Ale pod wieloma względami to klasyk, więc z kronikarskiego obowiązku warto by pojawiło się krótkie choćby omówienie. Model jest bardzo japoński, i gdyby nie logo producenta to pytany o jego pochodzenie stawiałbym na Hasegawę. Bo w sumie taki hasegawoski jest boxart, potem podobnie hasegawoska instrukcja
Podobnie też, jak u Hasegawy miniatura podzielona jest na liczne podzespoły, tak bo żonglując niewielkimi ramkami z poszczególnymi detalami konstrukcji móc mnożyć wersje i edycje modeli w katalogu
W omawianym tu zestawie mamy dwa komplety oszklenia – całkiem przyzwoitego, choć jak wyszło w trakcie budowy niezbyt idealnie dopasowanego
No i wreszcie, ponieważ FM to firma szanująca się firma, oraz szanująca współmodelarzy – w komplecie mamy winylowe tulejki, dzięki którym śmigiełko może się kręcić
Z bliska model prezentuje się przyzwoicie – znowu tak po hasegawowemu – delikatne linie, delikatne detale. Choć wnętrze szoferki jednak jest mocno uproszczone. Szkaradna jest również figurka pilota. Mamy tez zupełnie zbędne bajery jak uproszczona atrapa silnika – ani to widoczne, ani nadające się do wyeksponowania właśnie ze względu na swoją prymitywną formę. Ale ogólnie sprawia to bardzo pozytywne wrażenie
Wziąwszy pod uwagę, że figurka pilota jest umiarkowanie akceptowalna, to do kompletu wypada dołożyć pasy – choćby z oferty Yahu
..i można lepić. A potem malować. Jak było już widać na zdjęciach instrukcji dostajemy pięć wariantów do wyboru
..co owocuje całkiem niemałym arkuszem kalkomanii
..całkiem zresztą przyzwoicie wydrukowanym, choć projektem znowuż przywodzącym na myśl modele Hase
KFS