1/72 MiG-21MF – Fighter Bomber
Weekend Edition
Eduard – 7458
Nie jest to zwykłe wznowienie, choć zapewne wielu współmodelarzy pamięta weekendowe wydanie Fishbeda z rybką na burtach. Od tamtego czasu zmieniła sie jednak formuła edycji weekendowych (ich ewolucję opisywałem zresztą w recenzji Pfalza). Po pierwsze zatem, pudełko zdobią nie profile anonsujące zawarte w zestawie malowania, a pełnowymiarowa grafika. Tutaj całkiem spektakularna
Pod względem zawartości plastikowej jest akurat bez zmian…
…choć instrukcja zdążyła zmienić format
Co jednak bardziej istotne, format zmieniły kalkomanie, a ściślej główny arkusz, z barwnymi oznaczeniami i okładkowym miecznikiem
Zmienił się format, bo doszło znacznie więcej symboli. W tegorocznym wydaniu mamy już bowiem nie dwa, a cztery warianty malowań. Co warto dodać, wspólne z wcześniejszym zestawem jest tylko to polskie
Nalepki na miecznika z Krzesin nie uległy zmianie. Zarówno pod względem projektu, jak i jakości druku. Doszło za to sporo innych oznaczeń związanych z pozostałymi wariantami malowania oraz imitacje uszczelek oszklenia. W formie kalkomanii są także zwyczajowo wskaźniki i przełączniki na panele kabiny, jak również pasy fotela pilota
Drugi arkusz, mniejszy formatem, ale bogatszy zawartością, zawiera napisy eksploatacyjne. To wciąż ten sam projekt, zatem brak polskich opisów
Z drugiej strony, większość z nich jest tak mała, że jednak nieuzbrojonym okiem nie sposób je odszyfrować
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestaw przekazany do recenzji przez firmę Eduard