1/72 Schnellboot S-38
1942
FORE HOBBY – 1001
FORE HOBBY to kolejny producent z Państwa Środka, który pojawił się znienacka, a w dodatku z ofertą niekoniecznie typową dla głównego nurtu. Bo jednak ścigacz torpedowy to, co prawda, rzecz rozpoznawalna, ale trudno zarzucić temu tematowi ponadprzeciętną popularność. Szczególnie, że mowa o modelu w skali 1/72. A taką właśnie miniaturą FORE postanowiło zadebiutować. I co prawda Schnellboot w oryginale nie był wybitnych gabarytów jednostką, to jednak zmniejszony jedynie siedemdziesiąt dwa razy staje się modelem mającym blisko pół metra. Nie dziwi zatem rozmiar opakowania – które z trudem mieściło się na moim stanowisku do robienia zdjęć
Pudełko dość typowe, z niebrzydkim, ale też i niezbyt szałowym obrazkiem na froncie. Bardziej atrakcyjny wydaje się być gotowy model, którego zdjęcia znajdziemy na bokach opakowania
Niczym nie przypomina to tego, co zwykło trafiać choćby na pudełka Revella czy Zvezdy. Oprócz powyższych fotek, znajdziemy tu także podstawowe informacje o zestawie – kolorową sylwetkę ścigacza…
…czy anons zawartości
Kończąc temat opakowania, warto podkreślić, że kolorowa pokrywa jest jedynie obwolutą dla solidnego kartonowego pudełka. Skrupulatnie wypełnionego plastikiem
Oprócz elementów plastikowych jest worek z różnymi ‘multimediami’…
…oraz broszurka z instrukcją montażu
Otwiera ją bardziej już szczegółowa inwentaryzacja zestawu
Dalej zaś mamy instrukcję budowy. W kolejnych, całkiem czytelnych rysunkach, prowadzi po etapach prac. Projektanci żółtym kolorem podkreślili elementy metalowe – i jak widać jest ich wcale niemało w konstrukcji modelu
Całość sprawia wrażenie przejrzystego schematu. Tu i ówdzie znajdziemy dodatkowe zalecenia, pisane czasem dość oryginalną angielszczyzną
Tak czy inaczej, jest to jednak czytelne i zrozumiałe. Te epitety słabiej już pasują do schematów malowania
Największymi elementami w zestawie są oczywiście połówki kadłuba – mają~48cm
Prócz nich, w pudełku jest osiemnaście ramek z szarego i bezbarwnego plastiku
Naturalnie niektóre z nich są zdublowane. Podobnie jak jedna z blaszek. Co daje w sumie pięć płytek fototrawionych
Na tym elementy metalowe się nie kończą
Mamy tu zatem dwie toczone w mosiądzu lufy – do Boforsa 40mm i Flaka 2cm
Wyglądają całkiem porządnie…
…ale tylko do momentu, gdy nie spojrzy się w tłumiki płomieni, które są bardzo płytko nawiercone
Co ciekawe, pod tym względem plastikowe lufy (bo części metalowe są tu zamiennikiem) wypadają lepiej
Mało tego – lufa 2cm ma nawet zasygnalizowaną perforację tłumika, której w wydaniu metalowym nie uświadczymy – szkoda, bo bardziej wymagający modelarze będą zmuszeni poszukać zamiennika do tego zamiennika
Kolejne metalowe podzespoły są już mniej spektakularne. Bo na takie miano nie zasługuje zbytnio zwitek drucika 0.1mm
Znacznie ciekawiej prezentują się stalowe druty, które posłużyć mają do zrobienia imitacji relingów
Dostajemy je w dwóch grubościach. Co warto zauważyć (a niestety trudno sfotografować), ich powierzchnia nie jest perfekcyjnie gładka – dzięki drobnemu, acz w miarę gęstemu, regularnemu karbowaniu na powierzchni, zdają się imitować cienkie linki
Listę elementów niezbędnych do zbudowania miniatury zamyka bezbarwna klisza z zaznaczonymi wzorami do wycięcia
W komplecie jest także niewielki arkusz kalkomanii
Jakości bardzo przeciętnej, choć wszelkie niedoskonałości ujawnia dopiero wraże makro
Bandera jest oczywiście ‘zdenazyfikowana’…
…choć muszę przyznać, że po raz pierwszy spotykam się z tak oryginalnym poszatkowaniem hinduskiego symbolu szczęścia
Po generalnej inspekcji, pora na bliższe spojrzenie na detale. Na początek kadłub. Tutaj przed projektantami nie pojawiły się poważniejsze wyzwania – detali zbyt wielu nie ma
Tam, gdzie pojawiła się konieczność odtworzenia nitów, pojawiają się rzędy wypukłych ich imitacji
Z jednej strony fajnie – bo fakty w skali. Z drugiej jednak kłopot, bo zastosowanie wielodzielnej formy zaowocowało drobnym uskokiem na powierzchni…
…którego zniwelowanie będzie jednoznaczne z utratą części imitacji wypukłych nitów – a te, jak wiemy, niełatwo jest odtworzyć.
Kolejne elementy konstrukcyjne przynoszą kolejne detale. Choć na pokładach tych szczegółów nie ma zbyt wielu. Przede wszystkim dlatego, że wiele elementów jest opracowanych jako osobne detale, dzięki czemu poszczególne konstrukcje lepiej odwzorowują prawdziwe instalacje
Warto odnotować, że klapy z okienkami na pokładzie są osobnymi elementami (choć pod pokładem w modelu zieje pustka). Dodatkowo otrzymujemy je w dwóch wariantach – plastikowym…
…oraz konstrukcję fototrawioną, gdzie elementem przeźroczystym jest wspominana wyżej bezbarwna klisza
Elementy oszklenia sterówki są już wyłącznie polistyrenowe
Korpus sterówki to kolejny owoc wielodzielnej formy suwakowej
Jej wnętrze ma całkiem niemało szczegółów – od większych ścianek, po różne drobne elementy wyposażenia
Na tym tle pewnym rozczarowaniem zdają się być drzwi, które po wewnętrznej stronie mają jedynie ślady po wypychaczach
Całkiem przyzwoicie odtworzone są wyrzutnie torped. Same zaś torpedy wyglądają już odrobinę gorzej, za sprawą niezbyt ostrych szczegółów na powierzchni. Przy okazji wypada odnotować, że te drugie mamy w dwóch wariantach – zarówno kompletne, jak i nieco skrócone – w trakcie załadunku do wyrzutni
Kolejnym elementem uzbrojenia są bomby głębinowe
Warto tutaj zwrócić uwagę, że ponownie mamy do wyboru zrobione je z plastiku…
…jak i nieco bardziej szczegółowe, a przede wszystkim filigranowe – z blaszki
Z podobną sytuacją mamy do czynienia w przypadku szafki na amunicję Boforsa
Fototrawionego zamiennika doczekała się również pancerna osłona tego działka
Same zaś działka wraz z całą infrastrukturą i podestami prezentują się dość dobrze – choć nadal dają pole do waloryzacji i poprawek
Podobnie sprawa wygląda z wieloma innymi detalami. Są przygotowane na zupełnie wysokim poziomie, choć bardziej wymagający i bardziej doświadczeni modelarze bez trudu znajdą miejsca warte większej uwagi (przy czym temat jest na tyle specyficzny, że nie licząc uzbrojenia powszechnego w miniaturach militarnych w skali 1/72, nie spodziewałbym się wysypu gotowych waloryzacji do tego modelu)
W ciekawy sposób skonstruowane są relingi – gdzie słupki są plastikowymi detalami, w które wpleść trzeba prezentowane wyżej cienkie druciki imitujące linki…
…i najsłabszym – nomen omen – ogniwem, są tu imitacje łańcuchów zrobione z fototrawionej blaszki
Na koniec wreszcie – podstawka. Nie każdy czuje się na siłach robić imitację powierzchni wody (choć warto spróbować, posiłkując się choćby poradnikiem przygotowanym przez Admirała Rhayadera), zatem projektanci modelu przygotowali skromną i nieostentacyjną platformę, na której umocować można gotowy model
Podsumowując – mamy tutaj do czynienia z opracowaniem, które kojarzyć się może z produktami Flyhawka. Może jeszcze nie pod względem jakości elementów plastikowych, choć FORE HOBBY już w debiucie zawiesiło poprzeczkę wcale wysoko. Bardziej jednak istotne jest to, że w zestawie dostajemy w zasadzie wszelkie niezbędne do zbudowania porządnej miniatury podzespoły – blaszki i lufy. Nawet jeśli tym ostatnim można zarzucić pewne niedoskonałości. Tak czy inaczej, jeśli model skleja się równie dobrze, jak dobre robi pierwsze wrażenie, to pozostaje sobie życzyć, by FORE na dobre zagościło w branży i systematycznie poszerzało ofertę.
KFS
P.S. Ku mojemu zaskoczeniu, w katalogu Eduarda pojawił się zestaw waloryzacyjny do prezentowanego wyżej modelu. Modelu bogatego w blachy. Tym bardziej byłem zaintrygowany, cóż takiego przygotowali Czesi w zestawie
1/72 Schnellboot S-38 – Blachy
Do modelu FORE Hobby
Eduard – 53286
W komplecie jest pojedyńcza, niezbyt duża blaszka
Nie jest ona też zbyt kolorowa – nadruki mamy na ledwie paru pomniejszych elementach
Najbardziej znamienite są tutaj tarcze busoli. Sęk jednak w tym, ze ich montaż wymaga rezygnacji z charakterystycznej ich obudowy
Jeszcze mniej interesujące są tutaj przesłony iluminatorów
..a prócz nich, wiele więcej w tym zestawie nie ma
P.S.’ Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Model przekazany do recenzji przez FORE HOBBY