1/72 Short Sunderland Mk.III
‘U-Boat Killers’
Special Hobby – SH72304
Ten model jest już jakiś czas na rynku, ale z opisem czekałem w sumie na fanty z Eduarda do niego. One jednak też trafiły do mnie z pewnym opóźnieniem. O nich w osobnym materiale, tu zajmijmy się miniaturą ze Special Hobby. Choć słowo miniatura niezbyt dobrze opisuje ten model. Już przy okazji opisu pierwszej edycji pokazywałem porównanie kadłuba z myśliwcem w skali 1/48
Nie przypadkowo przywołuję recenzję Sunderlanda Mk.V, bo jak nietrudno zgadnąć, w zdecydowanej mierze to taki sam komplet. W zdecydowanej, lecz nie w zupełności, bo nowe są ramki zawierające silniki – zupełnie przyzwoite jak na skalę…
…a co za tym idzie również ta, gdzie umieszczono ich osłony i kilka innych detali charakterystycznych dla tej wersji
Niektóre drobiazgi trudno byłoby prawidłowo i efektownie zrobić we wtrysku – dlatego kolektory spalin są w formie odlewów żywicznych
Pozostałe ramki, w tym oszklenie, są już identyczne jak w przywoływanym wydaniu Mk. V…
…dlatego po ich szczegółową prezentację i opis odsyłam to wcześniejszego materiału.
Oczywiście poza drobnymi zmianami konstrukcyjnymi, w stosunku do Mk.V…
…otrzymujemy nowy pakiet malowań. Ten jednak jest w sumie dość zbliżony do poprzedniego pod względem kamuflaży. Warianty są zatem cztery, różniące się nie tylko oznaczeniami, ale również kamuflażem górnych powierzchni płata
Kolorystyka może jednolita, ale gdy spojrzy się na zdjęcia archiwalne, okazuje się, że ma ona olbrzymi potencjał w temacie brzydzenia. I równie nie mały, jeśli chodzi o spracowanie poszycia, zmęczonego w charakterystyczny sposób
Jak by nie był wykańczany, nalepki z oznaczeniami nie powinny przysporzyć problemów – drukowane w Cartografie, zatem jakości najwyższej
Model ze względu choćby na rozmiar jest wymagający. Z drugiej jednak strony, za sprawą dysonansu pomiędzy skalą a gabarytem, idealny zawodnik wedle teorii wygrywania. Tylko by stać się krasnalobiorcą, wymaga jednak nieco dodatków – zarówno gotowych, opracowanych choćby przez Eduarda,
…jak i robionych samodzielnie. Ale jak ktoś lubi duże, to raczej warto.
KFS
Model do recenzji przekazy przez Special Hobby