1/72 Spitfire Mk.VIII – Profipack
Eduard – 70128
Na małego Spitfire’a Mk.VIII w edycji Profipack trzeba było czekać ponad rok. Eduard zaczął od australijskiego dwupaka, by następnie wypuścić wydanie weekendowe. Znamy już zatem wypraski…
…i wiemy, jak znakomicie prezentują się z bliska:
Znamy także wchodzące w skład zestawu maski do osłony kabiny i świateł pozycyjnych…
…a także blaszkę fototrawioną. Ta ostatnia od arkusików dołączonych do Aussie Eight i sprzedawanego oddzielnie jako SS601 różni się jedynie wytrawionymi na ramce numerami katalogowym i rokiem produkcji
Co jest zatem nowego w tym wydaniu? Otóż malowania:
No, nie wszystkie – wszak model ‘ósemki’ nie mógł się obejść bez którejś maszyny Gibbsa. Trudno jednak mieć o to pretensje, zwłaszcza że jak widać wyżej, mamy do wyboru naprawdę udany i różnorodny zestaw kamuflaży
A skoro nowe (w większości) malowania, to i nowe, wydrukowane w Czechach kalkomanie…
…które z bliska wypadają zupełnie nieźle, pomijając drobne zmatowienia na granatowych powierzchniach i gdzieniegdzie minimalnie poszarpane granice białego i sąsiadujących kolorów w rondlach
Arkusik z napisami eksploatacyjnymi też już znamy z wcześniejszych inkarnacji modelu, ale dla porządku go przypomnijmy
A jeśli przyjdzie nam ochota na głębszą waloryzację, można sięgnąć po uzupełniający zestaw elementów fototrawionych…
…multimedialny kokpit…
…żywiczne wydechy z serii Brassin…
…jednoczęściowy zamiennik górnej partii osłony silnika…
…poskładane w całość osłony chłodnic podskrzydłowych…
…podwieszany zbiornik paliwa…
MG