1/72 T-54 B – Mid. Prod.
Ammo by Mig Jimenez – A.MIG-8502
Malowanie
Dla przypomnienia, choć etap budowy zakończył się właściwie gotową miniaturą..
..to model mogłem bez trudu rozebrać na mniejsze podzespoły
..co wydatnie ułatwia proces malowania. A ten zacząłem od podkładu. Układ jezdny i dolne partie pokryłem AK757 Black Primer & Microfiler. Z kolei na elementy kadłuba natrysnąłem Tamiya XF-64 Red Brown
Jako koloru bazowego użyłem AK RC060 Dark yellow
Następnie sięgnąłem po AK RC 061 Dunkelgelb i AK RC013 Offwhite. Mocno rozcieńczonymi Mr. Color thinnerem, zróżnicowałem powierzchnie i detale, dodając delikatne cienie i rozjaśnienia
Do maskowania plam kamuflażu użyłem ‘śmiesznej plasteliny‘ ze sklepu z zabawkami. Plamy brązowe namalowałem Hataka Orange Line C087 Polish AVF Dark brown. Nałożyłem ja na tyle transparentnie, że namalowane wcześniej rozjaśnienia delikatnie prześwitywały
W ten sam sposób namalowałem plamy zielone. Tutaj z kolei użyłem Hataka C128 A II green
Kalkomanie w zestawie są wydrukowane całkiem porządnie, jednak bezbarwna klisza pod nimi jest mocno rozlana w każdą stronę. Dlatego zdecydowałem sie odciąć jej nadmiar przed namoczeniem nalepek
Trochę mniej udane były oznaczenia na wieżę. Drobiazg, ale okazało się, że projektanci nie wzięli pod uwagę, że białe pasy po nałożeniu na krzywiznę będą wyglądały na opadające
Nim kalkomania wyschła szybko je odciąłem. Później namalowałem je ręcznie. Choć w sumie to całe to oznaczenie można śmiało namalować samodzielnie
Różnymi winylowymi akrylami pomalowałem detale wyposażenia
Na pokryte czarnym podkładem gąsienice nałożyłem nieregularnie AK722 Dark tracks. Dodatkowo wybrane detale pomalowałem metaliczną Citadel Leadblecher
Do podkreślenia detali użyłem farb olejnych. ABT002 Sepia oraz miejscami ABT005 Smoke, zmieszane w różnych proporcjach z ABT113 Fast dry thinner.
Dodatkowo, wybrane krawędzie wyeksponowałem z pomocą techniki suchego pędzla. Tutaj użyłem również farb olejnych, w jasnych odcieniach – ABT001 Snow white i ABT035 Buff
Po tych zabiegach model zabezpieczyłem matowym werniksem
Łedering
Uszkodzenia farby zacząłem od namalowania licznych jasnych plam i rys na powierzchniach oraz krawędziach. Do tego celu użyłem Mojave White ze Scale75
W identyczny sposób, namalowałem kolejne uszkodzenia, jednak już odrobinę mniejsze – tym razem ciemnym Chipping color z AK
Tam, gdzie chciałem uzyskać imitacje przetarć do gołego metalu, zabieg powtórzyłem mieszanką Vallejo Glossy black i Smoke
Na tym modelu postanowiłem wypróbować kredki akwarelowe do weatheringu AK. Właśnie nimi namalowałem imitacje różnych drobnych zacieków. W tym celu używa sie ich w sumie w analogiczny sposób co farb olejnych – namalowaną kreskę rozmywa się później wilgotnym pędzlem. Tu jednak można zrobić to szybciej
Teraz mogłem zamontować metalową linę. Poczerniłem ją z pomocą płynu Solid Track. Ta patyna z Solidscale jest bardzo podobna do wszystkich innych, z ta różnicą, że jest bardziej skondensowana. Tutaj wystarczyło ‘pomalować’ linkę z pomocą pędzla i błyskawicznie nabrała patyny
Przyszła pora na bardziej brudne prace, czyli pigmenty. Na gąsienice nieregularnie nasypałem niewielkie ilości AK-081 Dark earth i Mig.Prod P415 Light european earth
Następnie powierzchnie spryskałem – ponownie dość chaotycznie – emalią A.MIG1400 Kursk soil, czym utrwaliłem pigmenty. Dodałem też niewielkie ilości Damp earth i Dry earth Splashes tego samego producenta
Na koniec dodatkowo powierzchnie gąsienic miejscowo spryskałem płynem AK Light dust deposit
Patyczkiem higienicznym zwilżonym w white spirycie, starłem z wewnętrznych powierzchni nadmiar ‘brudu’
Na koniec najbardziej eksponowane detale przetarłem miękkim ołówkiem 8B
Kurzenie kadłuba zacząłem od natryśnięcia mgiełki rozcieńczonej white spirytem emalii Kursk earth
Gdy wyschła, dodałem nieco zaschniętego błota. Użyłem tych samych specyfików, co przy gąsienicach – pigmentów, Splashes Ammo, oraz dodatkowo Heavy mud Dry light soil. Mieszałem je w różnych proporcjach i aplikowałem pędzlem na wybrane powierzchnie. W dużych ilościach na wannę, nieco mniejszych na koła, czy wreszcie delikatnie i punktowo na górne powierzchnie
Na koniec zdmuchnąłem z pędzla nieco mocniej rozcieńczoną miksturę
Gdy emalie wyschły, już suchym pędzlem dokonałem niezbędnych korekt
Krawędzie bandaży kół przetarłem dodatkowo czarną kredką
Oleiste zacieki zrobiłem z mieszanki A.MIG 1408 Fresh engine oil oraz AK082 Engine grime. Mieszane ze sobą w różnych proporcjach, oraz rozcieńczane white spiritem, zaaplikowałem we właściwych miejscach. Z różną intensywnością
Delikatne okopcenie w rejonie wydechu zrobiłem natryskując mgiełkę czarnej emalii A.MIG1008 NATO camouflages wash. Co istotne, zrobiłem to przed montażem kół i gąsienic, żeby nie musieć ich maskować
Montaż układu jezdnego nie przysporzył problemów. Najpierw umocowałem koła napinające i napędowe wraz z gąsienicą. Następnie we właściwym miejscu umieściłem koła jezdne, poczynając od tych skrajnych
Potem skleiłem koła i gąsienice. Na czas schnięcia spoiny, patyczkami higienicznymi nadałem górnym biegom prawidłowe ułożenie
Na koniec najbardziej eksponowane krawędzie posrebrzyłem przecierając miękkim ołówkiem
Pozostał jedynie ostateczny montaż pozostałych detali – włazów i karabinu
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
P.S.’ I jeszcze galeria