U Eduarda, niczym u dilera samochodów, możemy albo zaakceptować określony standard wyposażenia (czyli np. zestaw Profipack), albo ustalić go z pewną dozą samodzielności, nabywając model w edycji weekendowej (lub czas…overtreesa) i dobierając do niego niezbędne nam dodatki. Zobaczmy, czym można doposażyć weekendową Fokę F-8.
1/72 Fw 190F-8 Maski
EDUARD – CX479
Dość rozsądnym wyborem będzie zaopatrzenie się w maski osłony kabiny. Omawiany arkusik pozwala na osłonięcie wiatrochronu i obu wersji limuzyny, ale tylko z zewnątrz.
1/72 Fw 190F-8 Interior Weekend
EDUARD – SS589
Jak sama nazwa wskazuje, ta barwiona blaszka służy generalnie do waloryzacji wnętrza modelu. Dostajemy tablicę przyrządów, boczne konsole, pasy pilota i mocowania fotela, a także gniazdo anteny FuG 25a (to już do zamocowania pod kadłubem). Wydruki są całkiem niezłe, choć kolor bazowy dobrano dość dziwny – w zasadzie to nie wiem czy wyszedł Czechom stanowczo zbyt ciemny RLM 02, czy za jasny i zielonkawy RLM 66…
1/72 Fw 190F-8 Weekend
EDUARD – 73589
Komu poprzednia blaszka nie wystarczy, ten może wybrać zestaw uzupełniony o drugi, nieco większy arkusz. Tenże zawiera parę kolejnych elementów wyposażenia kokpitu (jakby nie można było takich np. pedałów orczyka uwzględnić w blaszce noszącej dumny tytuł Interior…) oraz bardziej filigranowe zamienniki plastikowych detali goleni i wnęki podwozia, anten, schodka i brzechw bomb. W gruncie rzeczy łatwo się domyślić, dlaczego te nieszczęsne pedały znalazły się właśnie w tej blaszce…
MG