1:72 Type 94
Japanese Tankette
IBG – 72043
Prezentowany dziś model jest czwartą z kolei miniaturą japońskiego szkraba o wdzięcznej nazwie czyli tankietki Type 94. Nie jest jednak nowością, to dokładnie ten sam model, który pakowany był w pudełko z przyczepkami a który różni się od poźniejszych modeli tankietek układem jezdnym i wieżą. Siłą rzeczy składa się więc dokładnie z tych samych części, których fotki pozwolę sobie powielić.
Żeby więc tradycji stało się zadość, parę słów o zawartości dość sporego (dużo za dużego na ten modelik) pudełka.
Sześć ramek z twardego, szarego plastiku.
Znana z poprzedniego modelu blaszka fototrawiona i arkusz kalkomanii
Zupełną nowością jest instrukcja. Jak zwykle szare rendery (na szare rendery mogę marudzić bez końca, są brzydkie, smutne i przede wszystkim niewyraźne).
Na końcu instrukcji nowy schemat malowania. Bardzo ciekawego malowania swoją drogą. Chociaż mam obawy że tak skomplikowany kamuflaż skutecznie zamorduje bryłę i detale tego maciupka. Warto dodać w ramach ciekawostki, że z pokaźnego arkusza kalkomanii wykorzystamy tylko dwa malutkie znaki.
Ramki oglądane z bliska robią bardzo pozytywne wrażenie. Części są odlane perfekcyjnie, bez nadlewek, zaklęśnięć, wypychaczy. Detale są bardzo ostre i wyraźne.
Bardzo mi się podoba mocowanie koła napinającego z malutką zębatką.
Układ jezdny to głównie koła i gąsienice odlane razem (bez szkody dla jakości, z racji naprawdę małych rozmiarów) do których dokleimy jednak kilkanaście malutkich elementów.
Bardzo ładny model może nie powalający skomplikowaną bryłą, ani tym bardziej rozmiarami, ale zwracający uwagę swoistym i niezaprzeczalnym „urokiem osobistem”.
Michał Błachuta