28mm Two Freaks
Turtles Series
Brother Vinni
Trzeba przyznać, że Vinni jest konsekwentny na wielu płaszczyznach. Choćby w sięganiu po popkulturową tematykę. I tym, że kopirajtom raczej się nie kłania, na co wskazują enigmatyczne nazwy wybranych serii czy samych zestawów. Zgaduję przy tym, że podobieństwo poszczególnych figurek do postaci z gier czy filmów, w oficjalnej narracji jest zupełnie przypadkowe. Tak, jak w przypadku Dwóch Dziwadeł, pochodzących z serii nazwanej ŻÓŁWIE
To, co również u Vinniego niezmienne, to skrajny minimalizm w konfekcjonowaniu zestawów – umieszczanych w solidnym pudełku pozbawionym jakiejkolwiek etykiety. Spakowanych w niewielki worek strunowy
Na pierwszy rzut oka wygląda to niepozornie, ale jednak obydwie figurki to wcale niemała ilość części
Co do tego nie mam pewności, ale wiele wskazuje na to, że wzory zostały wyrzeźbione cyfrowo. Co prawda nie dopatrzyłem się najmniejszych nawet artefaktów druku, to jednak wiele szczegółów jest nazbyt wymuskanych jak na ręczną robotę. Co warto podkreślić, tak jak rzeźba jest całkiem finezyjna, tak i odlewy bez mała idealne. Bąbli czy nadlewek nie ma. Tu i ówdzie dają się zauważyć jedynie delikatne przesunięcia w miejscu dzielenia gumowej formy
Co więcej, kostki wlewowe umieszczone zostały w taki sposób, że ich usunięcie nie stanowi najmniejszego problemu ani też nie rodzi ryzyka uszkodzenia poszczególnych elementów. Nie wdawałem się w bardziej precyzyjną obróbkę, poprzestając jedynie na odcięciu wlewów. Dzięki czemu mogłem poskładać obydwie postacie, z pomocą jedynie homeopatycznych ilości płynu maskującego
Oczywiście chłopcy są dość postawni, zatem 28mm to jedynie umowne wskazanie skali – bliżej im bowiem do 32mm
..czyli z grubsza podobnie, jak ma to miejsce z ludzikami z Games Workshop
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Modele do recenzji przekazał Brother Vinni