1/48 F4F Wildcat – dodatki
Złośliwi twierdzą, ze modele Eduarda to platformy do montażu waloryzacji. To o tyle kontrowersyjna opinia, że jednak jakość nowych opracowań nie stanowi mocnego dla niej poparcia (choć niejednokrotnie wybrane szczegóły są opracowane w taki sposób, że o wymianę niemal krzyczą). Z drugiej jednak strony, te zamienniki i uzupełnienia Edek wypluwa z siebie masowo. Dość powiedzieć, że od niedawnej przecież premiery Wildcata w 1/48 zebrała się już solidna sterta różnych dodatków
Sterta na tyle nabrzmiała, że ja z kolei nie bardzo miałem zapał, żeby się zebrać do opisania tego wszystkiego. Wiecie – sto kilkadziesiąt zdjęc, parędziesiąt linków i dużo słów.. Ponadto, wiele z tych zestawów zostało przygotowanych z myślą o przyszłych wydaniach weekendowych (oraz Overtreesach, które mają mocno ograniczoną dystrybucję), bo są detalami, które znajdziemy od razu w komplecie Profipack. Typowym przykładem niech będa choćby pasy fotela pilota
1/48 F4F seatbelts STEEL
Eduard – FE1290
Zestaw stanowiący bezwzględne minimum waloryzacyjne. W weekendach pasy są bowiem wyłącznie w formie kalkomanii – których wykorzystanie można rozważać w skali 1/72, ale w 1/48 wyglądają już groteskowo. Pasy sprzedawane osobno są opracowaniem identycznym z tym, co znaleźć można w blaszce dodawanej do Profipacka
Przy okazji odnotować można podziwu godzien rozmach w instrukcji ich montażu – tak błahej sprawie poświęcone są aż dwie strony
W Profipackach zwyczajowo są również maski na oszklenie. Jednak w wersji ‘uproszczonej’, czyli przeznaczone wyłącznie na zewnętrzne powierzchnie. Dlatego w sumie każdego może zainteresować komplet klasy TFace
1/48 F4F-3 TFace – maski
Eduard – EX878
..a TFace – przypomnę – to komplet naklejek zarówno na zewnętrzne, jak i wewnętrzne powierzchnie oszklenia. No i zazwyczaj także na koła
Podobny komplet jest też oczywiście do wariantu F4F-4
1/48 F4F-4 TFace 1/48
Eduard – EX904
Kolejne dwa zestawy to ponownie oferta dla posiadaczy zubożonych wariantów modelu
To w sumie bliźniacze opracowania, zawierające najważniejsze detale do waloryzacji wnętrza kabiny
1/48 F4F-3 early SPACE
Eduard – 3DL48080
SPACE to, mniej lub bardziej zmyślna, kompilacja elementów fototrawionych – najczęściej pasów
..z trójwymiarowa kalkomanią
Pomysł fajny, realizowany z coraz lepsza jakością, która jednak wciąż nie dogania kolorowanych blach
Komplet bliźniaczy, czyli
1/48 F4F-3 late SPACE
Eduard – 3DL48076
..zawiera identyczną (nie licząc trawionego numeru) blaszkę z pasami
..oraz bez mała identyczną kalkomanię, która przede wszystkim różni się szczegółami tablicy przyrządów. Ale nie tylko nimi
Podobny zestaw powstał do warianty F4F-4, przy czym różnice są oczywiście kosmetyczne
1/48 F4F-4 LööK
Do modelu Eduard
Eduard – 644164
Wydawać by się mogło, że Eduard SPACE wyprze wcześniejszą koncepcję, jaką były komplety Löök. Ale jednak nie. Choć widać, że Eduard poszukuje dla tej drugiej jakiejś nowej odsłony. Podobnie jak powyższe zestawy SPACE, Looki do F4F-3 także trafiły na rynek w dwóch wariantach
Obydwa są zamiennikiem wręgi, na której zamocowana jest deska rozdzielcza, czyli w zestawie jest nieco więcej, niż w większości Löök-ów
1/48 F4F-3 early LööK
Eduard – 644171
Znajdziemy tutaj odlew z czarnej żywicy z nadrukowanymi szczegółami, wydrukowaną w technologii 3D wręgę oraz niewielką blaszkę fototrawioną
..może na początek o blaszce, bo zdaje się być jakimś wypadkiem przy pracy (lub atakiem pomroczności jasnej). Nie znajduję bowiem żadnego racjonalnego wyjaśnienia obecności w niej wyłącznie pasów biodrowych. Dziwne tym bardziej, że to wymagało nowego projektu, a nie jedynie zmiany numeru na płytce – w sytuacji gdyby wzięto którąś z prezentowanych wyżej. Myślałem, że to jakiś dziwny pomysł projektantów, ale jak zwrócił uwagę jeden z czytelników – obecność wyłącznie pasów biodrowych to jak najbardziej fakty w skali!
Drukowana wręga to z kolei pełne wykorzystanie jakości, jaką daje ta technologia
..zaś deska rozdzielcza to ‘typowy Look’. Owszem, z nadrukami wyraźnie wyższej jakości, niż było to na początku, ale wciąż goniącymi w tyle za kolorowanymi blachami
Projektując zestaw ‘późny’, ktoś poszedł już po rozum do głowy
1/48 F4F-3 late LööK
Eduard – 644172
..zatem blacha ma juz komplet pasów
Drukowany dół wręgi to element, który pozostał bez zmian
..a kosmetyczne różnice pojawiają się dopiero na desce rozdzielczej
Nie będzie przy tym pewnie żadnym zaskoczeniem, że do wersji F4F-4 zestaw jest w zasadzie także taki sam
1/48 F4F-4 SPACE
Eduard – 3DL48090
Pozostając w temacie pasów, ale nie tylko, warto zwrócić uwagę na drobiazg, jakim jest zamiennik fotela pilota
1/48 F4F seat early PRINT
Eduard – 648781
Blaszka z pasami już kompletna
Fotel to wysokiej jakości wydruk 3D
..co stoi w niemałej kontrze do zaskakująco przeciętnego, żeby nie powiedzieć, że wręcz słabego fotela wtryskowego
Gdyby ktoś jednak uznał, że fotel i tablica przyrządów to za mało, może rozważyć implementację całej sekcji kabiny
1/48 F4F-3 cockpit w/ telescopic gun sight PRINT
Eduard – 648765
To już wcale bogaty zestaw
Mamy do czynienia z mieszanką różnych materiałow, bo elementy żywiczne to wydruki trójwymiarowe, ale uzupełnione są fototrawioną płytką, czy wreszcie kalkomanią
Żywice są nie tylko po wielokroć bardziej szczegółowe i okraszone większą ilością filigranowych detali – są w dodatku nieco większymi sekcjami, których budowa z elementów wtryskowych wymaga sporo pracy( tutaj, z kolei, pracy wymaga bezpieczne usunięcie podpór)
Blaszka, to oczywiście pasy do siedziska
..ale, prócz pomniejszych szczegółów, także tablica przyrządów
Alternatywą dla niej jest żywiczny panel ze wszystkimi detalami na powierzchni
..do którego przygotowana jest wspomniana wyżej kalkomania
..jednak lepsza od nadruku na blaszce (tutaj widoczna w otworach przedniego panelu)
Kolejnym, z kolei drobnym, ale przy tym bardzo wartym rozważenia zestawem, są zamienniki rur wydechowych
1/48 F4F-3 exhausts PRINT
Eduard – 648766
Kolejny wydruk..
..który deklasuje wtryskowy oryginał
Dla lubiących większy rozmach, jest oczywiście także cały silnik
1/48 F4F-3 Engine – Late
Eduard – 648826
W pudełku czeka na nas pokaźny zestaw żywicy oraz jedna blaszka.
Co warte odnotowania, dostajemy również pełne wydechy,
tylną ścianę silnika…
oraz pokrywy
z dwoma wersjami przedniej osłony
oraz rusztowaniem.
Jak zrobić dobre kablowanie pokazało już nie raz FPW. Tymczasem Eduard, konsekwentnie, podsuwa nam w tym charakterze fototrawioną blaszkę
Warto również rzucić okiem, jak wygląda porównanie zamiennika z plastikowym odpowiednikiem.
O ile wspomniane wyżej końcówki rur wydechowych (a nawet i cały silnik) zaliczyć można do rzeczy niezbędnych, to na przeciwległym biegunie jest zestaw dla koneserów tematu, czyli klapy. W tym temacie, Eduard nie pierwszy już raz daje wybór tradycji lub nowoczesności
Produktem tradycyjnym są klasyczne blachy fototrawione
1/48 F4F-3 landing flaps
Eduard – 481086
Fototrawiona konstrukcja jest bardzo typowa. Typowe są również wymagające daleko idącej staranności i ostrożności ingerencje w plastik, niezbędne do montażu nowych klap
Jak ktoś nie lubi lutować, lub sklejać takich filigranowych konstrukcji, to może wziąc pod uwagę konkurencyjne opracowanie, korzystające ze zdobyczy techniki jaką są drukarki 3D
1/48 F4F-3 landing flaps PRINT
Eduard – 648794
..przy czym w tym komplecie równiez nieodzowna okazała się blaszka fototrawiona
Niemniej jednak gotowa konstrukcja, będąca dziełem druku trójwymiarowego to radykalne uproszczenie montażu, względem powyższego kompletu składającego się wyłacznie z blach
O ile montaż otwartych klap wymaga ingerencji w plastik, to kolejny zestaw, przygotowany do F4F-4, jest już pod tym względem istną rzeźnią
1/48 F4F-4 folding wings PRINT
Eduard – 648818
Dość intrygujące swoim gabarytem pudełko..
..jest spowodowane obecnością w komplecie nie tylko samego mechanizmu składania skrzydeł, zrobione z żywicy, ale również ramki plastikowej z płatem modelu F4F-4
Patrząc na zakres niezbędnych ingerencji w plastik, trudno się dziwić, że producent zdecydował się wrzucić do pudełka z waloryzacją dodatkowe skrzydła
Specyficzna konstrukcja zawiasów skrzydeł sprawia, że bez mozliwiości jakie daje druk 3D, trudno byłoby opracować ten zestaw nie dzieląc go na krocie delikatnych detali (lub sięgając po pewne uproszczenia). Szczegóły widoczne po złożeniu mechanizmy budzą uznanie
Niestety, druk trójwymiarowy ma też swoje wady – szczególnie, gdy ze względów pragmatycznych (czas pracy maszyny) drukuje się na ekonomicznych, a nie najwyższych parametrach urządzeniaTo tyle, jesli chodzi o modelarską chirurgię. Bez ingerencji w model zamontowac można zaś zamienniki luf karabinów skrzydłowych
1/48 F4F gun barrels PRINT
Eduard – 648769
..i zdecydowanie warto rozważyć podmianę detali plastikowych, nawet jeśli nie są one mocno eksponowane
Rzecz jasna, nowe lufy najlepsze byłyby zrobione z metalu. Ale te w formie wydruków też wyglądają przyzwoicie, a jednocześnie nie wystają na tyle ze skrzydła, by stanowiło to duże zagrożenie dla ich integralności
Wśród zamienników nie mogło zabraknąć kół
Wbrew pozorom to mocno odmienne zestawy. Oczywiście pod względem zawartości
1/48 F4F-3 wheels early 1/48
Eduard – 648767
Koła wczesne to pięć odlewów. Tyle, bo w komplecie są trzy warianty koła ogonowego i jego goleni
Jak widać – odrobinę zbyt delikatne – mimo użycia mocniejszej żywicy. A przy tym nie tak znowu wyraźnie lepsze od plastiku
Zupełnie inaczej wygląda sprawa kół podwozia głównego. Tu bezdyskusyjnie wygrywają detale na żywicznym zamienniku
..choć akurat namiastkę bieżnika mamy na oponach plastikowych
Pod tym względem inaczej ma się sprawa zestawu kół późnych
1/48 F4F-3 wheels late
Eduard – 648768
..ale – jak nadmieniłem – to nie jedyna różnica. Tutaj w komplecie są bowiem nie tylko odlewy, ale także drukowane i fototrawione dekle
Pozostając w temacie podwozia, nie można nie wspomnieć o metalowych jego goleniach
1/48 F4F undercarriage legs BRONZE
Eduard – 648779
W zestawie są odlane z brązu solidne główne elementy goleni, ale też drukowane szczegóły
Pomijając kwestię odporności na uszkodzenia (a w specyficznej konstrukcji wildcata jest to nie bez znaczenia), to zamienniki są jednak bardziej precyzyjne pod względem detali
Są jednak przy tym jednak wymagające w kwestii montażu
Z rzeczy w sumie bardzo opcjonalnych warto wspomnieć o podwieszanym zbiorniku paliwa
1/48 F4F 42gal ventral drop tank PRINT
Eduard – 648756
Na niektórych powierzchniach widoczne są niestety artefakty druku – choć akurat łatwo się będzie z nimi rozprawić
Detale nie są dotknięte podobną ułomnością
..przy czym przewrotnie – po zamontowaniu w modelu stają się one całkowicie niewidoczne
Na koniec wreszcie drobiazg, który pozwoli na drobny skok w bok, w świat modelarstwa szkutniczego
1/48 F4F-3 life raft PRINT
Eduard – 648770
Dmuchana tratwa ratunkowa to miły gadżet, ale co warto podkreślić, w komplecie mamy również kompletną sekcję kadłuba, w której była ona przenoszona
Podstawa tego zestawu to wydruki z żywicy, uzupełnione jedynie niewielka blaszką
Wypada przy okazji odnotować, że model nie jest w żaden szczególny sposób przygotowany do montażu tego zestawu
To na razie wszystko. Co oczywiście nie znaczy, że temat został wyczerpany – w puli brakuje przecież choćby silnika. Innymi słowy – spodziewać się należy uzupełnień powyższego opracowania.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestawy przekazane do recenzji przez firmę Eduard
Obecność wyłącznie pasów biodrowych we wczesnych Wildcatach ma swoje uzasadnienie. Po prostu w lotnictwie marynarki ich nie stosowano aż do połowy 1942 r.!
Warto poczytać informacje w tym linku:
http://tailspintopics.blogspot.com/2015/
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie
Dość slisko podszedł do tego edek w wydaniu modelu, ale wychodzi na to, że tylko malowanie F powinno mieć ‘pełne’ pasy.