1/72 Arado Ar 199
“Early version”
RS Models – 92271
Miniatury z RS Models dawno tu nie gościły, zatem warto przypomnieć o tym producencie. Tym bardziej, że jest ku temu pretekst, czyli w sumie nowe opracowanie w katalogu tego producenta. Mowa zatem o teutońskim hydroplanie Arado Ar 199. W skali 1/72
Warto tu odnotować, że jeśli internety nie kłamią, to RS eony temu miało już w ofercie żywiczną miniaturę tego samolotu. Nie wiem jednak, czy te opracowania mają ze sobą coś wspólnego (poza tematem), ale na pewno nowy model to już produkcja wtryskowa…
…aczkolwiek niskonakładowa – co nie powinno zaskakiwać. Jakość tego zestawu także zaskoczeniem być nie powinna – do czynienia mamy z niezbyt skomplikowanym, acz w miarę starannie opracowanym produktem, w którym znajdziemy prawie wszystko, co jest potrzebne do zbudowania przyzwoitej miniatury
“Prawie’ nie dlatego, że przydałyby się jeszcze maski do zabezpieczenia oszklenia, ale dlatego, że choć w fototrawionej blaszce są na przykład imitacje pasów…
…to jednak mogły tam trafić jakieś kolejne szczegóły. Bo – oględnie rzecz ujmując – wnętrze kabiny jest cokolwiek ascetyczne…
Zabrakło nawet kalkomanii z imitacjami cyferblatów na tablicę przyrządów. Szkoda o tyle, że jednak przez całkiem nieskromne oszklenie wnętrze kabiny będzie solidnie eksponowane. Nawet jeśli szybka wymaga delikatnej polerki
Powierzchnie płatowca i różne szczegóły są zaś – jak nadmieniłem we wstępie – przygotowane zupełnie przyzwoicie. Miejscami zdradzają ręczną robotę (szczególnie przy takich detalach jak imitacja widocznych przez wlot powietrza fragmentów silnika), ale ogólnie rzecz ujmując, jest to klasyczny, nawet staranny szortran
W sposób inny niż zazwyczaj podzielone są pływaki – bo owszem – na dwie połówki, ale ze względu na obecność licznych detali na niektórych powierzchniach, podział przebiega nie w pionie, a w poziomie
Warto też odnotować, że różne szczegóły związane z ‘podwoziem’ dostajemy tu zarówno w formie wtryskowej, jak i jako fototrawione zamienniki – te ostatnie oczywiście bardziej delikatne i szczegółowe…
…przy czym powyższą drabinkę to chyba najlepiej zrobić z cienkich pręcików polistyrenowych, blaszkę wykorzystując jedynie jako szablon. Rozważać można również wymianę mocowania pływaków do kadłuba na jakąś solidniejszą konstrukcję, choć nie mam pewności, czy jest to warte niezbędnego nakładu pracy
Gorzej, że śmigło, choć nie pozbawione szczegółów, to jednak nie pozwala na wprowadzenie go w ruch obrotowy, bez jakichś modyfikacji mechanizmu. W skrócie – nie kręci się!
Instrukcja montażu zwyczajna – prowadzi po kolejnych etapach prac w roztropny sposób. Choć prawdę mówiąc brakuje mi w niej bardziej precyzyjnych informacji na temat połączenia kadłuba samolotu z pływakami
Tyle o elementach modelu. Zostały zatem kalkomanie – niewielki arkusz, zawierający niemal wyłącznie czarno-białe oznaczenia
Ich rozmieszczenie oraz trzy zaproponowane warianty malowania są przedstawione wyłącznie w formie kolorowych profili na odwrocie pudełka
Umieszczony tu kod QR…
…odsyła zaś nie do szczegółowego suplementu, a po prostu do internetowej wizytówki producenta
Podsumowując – choć może nie jest to bardzo rozbudowany zestaw (a może właśnie z tego powodu), nie jest to miniatura dla mniej doświadczonych modelarzy. Zresztą tacy powinni z dużą ostrożnością sięgać po niskonakładowe produkcje. Z drugiej jednak strony, w tych miejscach, gdzie w oczy rzucać się może zbyt daleko posunięta powściągliwość w tworzeniu szczegółów, zaawansowani budowniczy plastikowych zabawek bez trudu dodadzą niezbędne detale.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestaw przekazany do recenzji przez RS Models