1/35 RBT-5
Radziecki czołg rakietowy
Malowanie
W pierwszej częsci artykułu szczegółowo opisywałem proces budowy
Jak zwykle jednak, po sesji zdjęciowej model trzeba było rozebrać na części pierwsze – dla wygody malowania poszczególnych podzespołów
Malowanie zacząłem zatem od naniesienia czarnego matu Tamiya XF-1 na koła i dolne fragmenty kadłuba. Resztę pokryłem Mr.Color C29 Hull red
Ponieważ chciałem spróbować nieco inne metody malowania niż zazwyczaj, na model natrysnąłem płyn Worn effect. Gdy wysechł, wszystko pomalowałem Dark seagray H331
Na to przyszła kolejna warstwa Worn effect a potem kolor bazowy – zieleń Tamiya XF-5
Farbą H94 Clear green podkreśliłem niektóre cienie i detale, robiąc coś w rodzaju postshadeingu
Z kolei Neutral gray C13 posłużył mi do rozjaśnienia bryły. Namalowałem też delikatne wertykalne smugi na większych powierzchniach
Tu przyszedł moment na skorzystanie z możliwości jakie daje użycie lakieru do włosów, lub specyfików mu podobnych. Poszczególne powierzchnie moczyłem wodą, a po jakimś czasie pędzelkiem i wykałaczką zacząłem ścierać kolejne warstwy farby
Nieco więcej uszkodzeń i rys zrobiłem na błotnikach – montowanie i demontowanie gąsienic musiało niszczyć powierzchnie
Nie zapomniałem też o rysach na burtach kadłuba na wysokości gąsienic
Etap ‘drapania’ był zakończony
Kolejny krok to pomalowanie detali. Zacząłem od pasków – posłużyłem się akrylami z zestawu AK Interactive Leather and buckles
Farbą Lifecolor Deep Cocpit z Shades of black set pomalowałem gumowe bandaże kół
Następnie na krawędzie naniosłem troche czarnej matowej farby. Aplikowałem ją rolując po powierzchni patyczkiem higienicznym z niewielką ilością gęstej farby akrylowe vallejo
Pociski rakietowe pomalowałem czarnym połyskiem Tamiya X-1 a później pokryłem płynem Worn effect
Następnie naniosłem na nie Dark seagray H331. Uszkodzenia zrobiłem w identyczny sposób jak na kadłubie czołgu
Malowanie tłumika zacząłem od pokrycia go farbą Rust base color z zestawu Lifecolor Dust& rust
Następnie metoda mokre w mokre, przy użyciu kawałka gąbki, naniosłem pozostałe odcienie rdzy z zestawu
Powierzchnie tłumika zwilżyłem wodą i obsypałem kryształkami soli różnej gradacji. Najwięcej soli trafiło na górne partie
Na tak przygotowany element nałożyłem zieloną farbę bazową – Tamiya XF-5 green
Po usunięciu soli otrzymałem efekt rdzawych wykwitów przebijających się z pod farby
Do podkreślenia detali na całym modelu użyłem Dark wash MIG Productions. Emalię nakładałem pędzelkiem, a następnie jej nadmiar ścierałem patyczkami higienicznymi
Ten etap prac zabezpieczyłem matowym werniksem
Tutaj mogłem zając się refketorami. Wnętrza pomalowałem srebrną farbą. Następnie zalałem je farbą Crystal Glass A.MIG-094. Ważne by nakładać ją cienkimi warstwami i czekać by każda z nich wyschła. W przeciwnym razie pozostaną mętne bardzo długo
W krawędź koła napędowego wtarłem nieco proszku Uschi Van der Rosten Steel type
Z kolei Uschischnaps konfekcjonowany przez AK posłużył do spatynowania metalowych gąsienic.
Weathering
Ten etap prac zacząłem od namalowania imitacji różnych zacieków. W tym celi cienkim pędzlem naniosłem wertykalne smugi emalii AK 012 Streaking grime
..a gdy lekko wyschły roztarłem je pędzelkiem zwilżonym w white spirycie
Do zakurzeń postanowiłem użyć płynów AK z serii Dust & Dirt deposit. Na początek na dolne partie pojazdu natrysnąłem aerografem Brown earth deposit
Natychmiast po aplikacji pędzelkiem zwilżonym w white spirycie zacząłem robić pionowe smugi
Tą samą emalią delikatnie spryskałem górne powierzchnie, zwilżone uprzednio white spiritem.
Powyższe zabiegi powtarzałem parokrotnie, używając na przemian Brown earth i Light dust deposit
Do zrobienia ‘strukturalnego błota’ użyłem mieszanki pigmentu AK 081Dark earth i odrobiny emalii Light dust deposit
Gęstą masą spryskałem dolne partie pojazdu za pomocą starej szczoteczki do zębów
Nie zapomniałem o różnych uszkodzeniach i rysach błotnej panierki
Zaschnięte błoto nałożyłem oczywiście również na koła
W następnym kroku sięgnąłem po miękki ołówek 8B, którym narysowałem imitacje przetarć do gołego metalu na różnych krawędziach i detalach
Kontynuując prace wykończeniowe na hakach z przodu zawiesiłem łańcuch – gotowy do użycia produkt AK 231 Rusty tow chain – big
Emalią A.MIG-1408 Fresh Engine Oil pomalowałem ‘gwintowane’ elementy, czyli podnośnik wyrzutni oraz śruby zawieszenia
Tą samą emalią, ale rozcieńczaną w różnych proporcjach zrobiłem imitacje wycieków i plam paliwa
Kontynuując pracę z Fresh Engine Oil wlałem go do aerografu i natrysnąłem kilka warstw mgiełki w tylnej sekcji siatki nad silnikiem
Następnie sięgnąłem po pigment Black smoke MIG Productions P023. Używając palca jako narzędzia wtarłem jego niewielką ilość w krawędzie gumowych bandaży kół
Za pomocą pędzelka o delikatnym sprężystym włosiu niewielką ilość czarnego pigmentu zaaplikowałem też na rury wydechowe
Ostatnie, czym musiałem się zając to gąsienice. Samo ich spatynowanie nie wystarczyło. Brudzenie zacząłem od nałożenia na nie różnych ilości pigmentów AK 081 Dark earth i A.MIG-3004 Europe Earth
Następnie spryskałem nieregularnie powierzchnię emalią AK4112 Medium dust deposit. Jako narzędzia użyłem zmodyfikowanej szczoteczki do zębów
W identyczny sposób nałożyłem AK083 Track wash
..a na koniec White spirit
Gdy wszystko wyschło, strząsnąłem nieutrwalone resztki pigmentu. Następnie ponownie sięgnąłem po Polishing powder UvdR steel type. Jego niewielką ilość wtarłem w powierzchnie i krawędzie gąsienic
Po wszystkich tych zabiegach poszczególne podzespoły były gotowe do ostatecznego montażu
Gąsienicę połączyłem z kołem napędowym, po czym całośc zamontowałem na układzie jezdnym
A następnie zmocowałem wieżę
Więcej zdjęc gotowego modelu znaleźć można w galerii
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to