CAMOUFLAGE
Worn Art Collection #4
AK-Interactive – 4906
Tym razem na tytuł poradnika wylosowane zostały KAMUFLAŻE. Piszę o losowaniu, bo podobnie jak w poprzednich tomach Worn Art Collection, związek treści z tytułem jest bardzo umowny, i na dobrą sprawę pasowałoby tu cokolwiek – choćby Zacieki. No ale, jak wspomniałem, tym razem padło na kamuflaże
O ile podejście do doboru materiałow się nie zmieniło, to książka jest wyraźnie grubsza od poprzednich tomów
W sumie 208 stron. Po częsci jednak, ten wzrost objętości wynika z tego, że jest to wydawnictwo dwujęzyczne – angielsko hiszpańskie (pierwsze dwa tomy serii w każdym z tych narzeczy wydawane były osobno)
Tekst jednak nie dominuje w zebranych tu artykułach. Zatem rozmiar publikacji bierze się także z liczby artykułów
Jest ich w sumie piętnaście. Nie licząc klasycznego wstępu
Tytuły poszczególnych tekstów z jednej strony anonsują ich motyw przewodni..
..z drugiej jednak strony bywa, że jego omówienie sprowadza się dwóch, trzech zdjęć
..a kolejnych kilka stron to szczegółowy opis dalszych prac, zarówno nad samym modelem, jak i podstawką
Nie będzie też pewnie zaskoczeniem, że kwestię budowy modeli, i przygotowania ich do malowania zbywa się bardzo krótkimi opisami. No ale to w końcu książka wydana przez producenta chemii modelarskiej. Poza tym, jak sklejać modele to przecież wszyscy wiedzą. Z książki zaś dowiedzieć się mogą jak używać taśmy maskującej
Całkiem ciekawy, i mocno przekrojowy (choć ponownie skupiający się na malowaniu i brzydzeniu) jest materiał przygotowany przez Michała Dostala. A co istotne, bohaterem tekstu jest Spitfajer z plusem za polskie malowanie!
W selekcji artykułów nie zabrakło tekstu na temat kamuflowanych uniformów
..choć szkoda, że podobny materiał jest tylko jeden. Bo przecież wojskowe ciuchy są pod tym względem bardzo różnorodne (co zresztą zostało odnotowane choćby w zeszycie Learning Series poświęconym współczesnym mundurom). Na szczęście, jeśli chodzi o sprzęt lądowy, ta różnorodność barw ochronnych została zasygnalizowana dość przekrojowo
Nie zabrakło także tekstów o miniaturach obiektów pływających
Ponownie jednak jest to bardziej ogólny materiał o malowaniu i nanoszeniu śladów eksploatacji. Choć akurat w kwestii tych ostatnich nie jestem przekonany czy jest na czym się wzorować
Tu polecałbym raczej przeczytać choćby artykuł Piotra Slomińskiego. A skoro o tutejszych autorach mowa, to w prezentowanej tu książce znalazł się także materiał znanego z paru wpisów Karola
Swoją drogą, osobiście szanuję wybór portretu i związanego z nim insajd dżołka (#ktowietenwie)
Przy czym #ktowietenwie również to, że Karolowi nie zawsze chce się odpowiednio dokumentować postęp prac w warsztacie, zatem rozdział przez niego przygotowany jest kolażem przypadkowych zdjęc z budowy i galerii gotowej pracy
Tyle koleżeńskich heheszków. Książka bowiem nie kończy się na tych okrętach – mamy kolejne przykłady kamuflaży, w tym także przypomnienie, że maskuje się nie tylko malowaniem, ale i choćby okładami z roślinności
Dalej mamy kolejny samolot
..oraz czołg, który najwyraźniej był robiony do edycji Worn Art poświęconej uszkodzeniom farby, tylko autor nie dowiózł materiału na czas
Kolejny samolot trafił tu chyba po znajomości
..natomiast niewątpliwie ciekawym akcentem jest ostatni tekst, poświęcony mechanicznemu kurczakowi
Podsumowując – książka CAMOUFLAGE z serii Worn Art Collection to kolejny zbiór całkiem interesujących (choć nie bez wyjątków) artykułów modelarskich. Naturalnie skupiają się one na etapie malowania i brudzenia. Tytuł zaś trzeba traktować jako bardzo ogólny anons zawartości.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Książka przekazana do recenzji przez AK-interactive