1/35 Deutsches Afrika Korps Pz.Kpfw.IV Ausf.D
AK Interactive – AK35504
AK-interactive ma w swoim portfolio autorskie opracowania miniatur w skali 1/35 – zarówno figurek jak i pojazdów. Konsekwentnie nie brzydzi się jednak pakowania w swoje pudełka zestawów autorstwa innych producentów. W ten przecież sposób zaczęło budować swoją ofertę modeli do sklejania. I o ile mi wiadomo, nie zamierza kończyć z tym procederem. W każdym razie, w podobnym czasie, co opisywana przez Witolda Puma, na rynek trafił model czołgu Pz.Kpfw.IV Ausf.D w konfiguracji i malowaniach Deutsches Afrika Korps
I podobnie jak wspomniany ośmiokołowiec, jest to model pierwotnie produkowany przez Dragona. Warto jednak mieć na uwadze, że nie jest to zwykły przepak. Co prawda w dużej mierze zawartość zestawu jest podobna do tego, co pod swoim szyldem wypuściło DML pod numerek katalogowym 6779, to w pudełku z logiem AK znajdziemy nieco zmodyfikowaną selekcję ramek
Inwentaryzacja kompletu pozwala na konstatację, że jedno sie nie zmieniło – dorzucanie przez DML wcale sporych ramek, z których w budowanym modelu potrzebnych jest ledwie parę elementów. Tu mamy sytuację jeszcze bardziej radykalną – dwie ramki są oznaczone jako całkowicie zbędne
Lepiej jednak nie skreślać ich tak od razu. A żeby wyjaśnić dlaczego, zerknijmy najpierw na tę potrzebną ramkę A, mającą dość zbliżoną zawartość
To przede wszystkim podzespoły układu jezdnego – koła i wózki. Te ostatnie są mocno pokawałkowane
Koła jezdne zresztą także są podzielone i mają osobno odlane kołpaki oraz imitacje gumowych bandaży
Takie osobne obręcze mogą ułatwić malowanie, gdyby chcieć to zrobić przed montażem. Ale jak ktoś nie lubi sklejać, to w ‘zbędnej’ ramce A znajdzie kółka od razu z ogumieniem
Bardziej istotna zdaje się jednak kwestia wózków – te wieloczęściowe z jednej strony oferują lepszą redukcyjność, ale kosztem większego ryzyka, że coś pójdzie nie tak, i zaburzona zostanie prawidłowa geometrią tych segmentów. Dlatego pod rozwagę można wziąć jednak formalnie zbędne wózki, gotowe do użycia
W wersji uproszczonej znajdziemy także koła napędowe. Ale tutaj należy zachować czujność – nie wiem, czy pasować będą do dołączonych do zestawu gąsienic. Gąsienic klasy Magic Tracks
Dwa woreczki, dwa odcienie plastiku – wszystko to dla odróżnienia od siebie ogniw lewych i prawych
Magic Tracki nie są tak zupełnie magiczne – w zasadzie jedyną ich zaletą jest fakt, że nie trzeba ich wycinać z ramek. Ale i tak każde ogniwko wymaga usunięcia szwów z łączenia form, oraz pozbycia się śladów po wypychaczach (na szczęście w większości przypadków wypukłych, co oszczędza przynajmniej konieczności szpachlowania)
Przy okazji warto odnotować, że w ramkach znajdziemy specjalny szablon do prawidłowego uformowania zwisów pasków gasienic
Dalej mamy wannę – zupełnie szczegółową, i choć jest ona dziełem wielodzielnej formy, to i tak brakuje w niej wielu ścian
Zresztą nie tylko ścian, ale i mniej lub bardziej eksponowanych podzespołowi. Te trafiły do kolejnych ramek
Warto odnotować, że górna częśc kadłuba, z różnych względów jest poszatkowana na drobniejsze kawałki jeszcze bardziej, niż wanna pojazdu. Podział ten daje jednak nie tylko mozliwość budowania różnych wariantów konstrukcji, ale pozwolił na dokładne oddanie szczegółów na wszystkich powierzchniach
Obecnie w modelach to już prawie standard, ale dekadę temu uznanie budziło odtworzenie szczegółów błotników, zarówno na widocznych powierzchniach, jak i od spodu
Konstrukcja wieży ponownie opiera się na elemencie wtryskiwanym w formę suwakową, pozwalającą oddać detale na wielu powierzchniach. Detale zupełnie ładne, z imitacjami śrub i spawów włącznie
Oczywiście nadal to tylko baza, którą trzeba okleić licznymi elementami. Tym bardziej, że w modelu jest odtworzony także spory fragment wewnętrznej konstrukcji
Lufa w modelu jest plastikowa, ale na szczęście jej koniec jest zrobiony w jednym kawałku, a dodatkowo otwór ma imitację gwintu
Co ciekawe, bardzo zaawansowana jest konstrukcja wieżyczki dowódcy – z elementami, które można zamontowac w alternatywnych pozycjach. Tu także trafia większość elementów przeźroczystych, czyli szyb pancernych i peryskopów
Przeźroczyste są także szybki reflektorów
Ostatnia ramka zawiera różną drobnicę – w tym przede wszystkim osprzęt saperski
Jak widać, narzędzia mają odlane od razu imitacje zapinek, jednak bez charakterystycznych dźwigni służących do ich zamykania/otwierania. Szczegółów tych nie znajdziemy również w dołączonej do kompletu blaszce fototrawionej
Instrukcja montażu bezsprzecznie opiera się na ilustracjach Dragona
Trzeba zatem mieć na uwadze, że podobnie jak w hongkońskich oryginałach, może ona zawierać błedy w numeracji elementów, czy inne pułapki. Schematy malowania również przypominać mogą to, co robiło DML – niewielkie ilustracje, z wybranymi profilami. Tu jednak wszystko jest kolorowe
Wybór i opracowanie malowań to już sprawka drużyny AK. Mamy zatem także autorskie opracowanie kalkomanii – niemałego jak na standardy pojazdów pancernych arkusza, wydrukowanego we Włoszech
Drukarnia Cartografu nie stała jednak przed jakimiś poważniejszymi wyzwaniami – mamy tu bardzo wąską paletę kolorystyczna i niezbyt wyszukane wzory
..może poza nalepkami na pancerne płyty wizjerów w bokach kadłuba
..które zresztą od razu wydały mi się znajome. Ale żeby się upewnić, musiałem przekartkować niegdysiejszą biblię Panzerwaffe, czyli jeden z tomów “Panzer Colors” Brucea Culvera ,wydanych przez Squadron/Signal
..i wyszło na to, że obok kilku cytatów z Dziadów Mickiewicza pamiętam również dobrze ilustracje z Panzer Colors-ów (żebym jak tak samom dobrze pamiętał czy zażywałem już poranna porcję leków, czy jeszcze nie)
Nawiasem mówiąc, przez wiele lat zasadnicza większość malowań modeli Dragona oparta była na materiałach z tejże trylogii Culvera. O ile mi wiadomo, AK korzystało już z jednak nieco bardziej aktualnych materiałów.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestaw przekazany do recenzji przez AK-interactive
bonjour je recherche un ancien transkit de votre marque KFS pour ural, 135-soviet-rocket-guntruck-broom-upgrade-set, serait il possible de vous en acheter un merci pour votre réponse