Malowanie okopceń w samolotach
Pigmenty
Nie trzeba jakiś specjalnych umiejętności żeby znaleźć prosty i efektywny sposób na malowanie okopceń. Na tym portalu jest tego od groma. Sposób Kamila, który możecie zobaczyć chociażby na Wildcatcie Arma Hobby. Ja z kolei, pracując nad najnudniejszym tematem na świecie, czyli Bf 109, postanowiłem spróbować czegoś dla mnie nowego i namalować okopcenia pigmentami.
Celem miało być nadanie kopciowi wielowymiarowości. Rozumianej jako przejście od jak najjaśniejszego koloru do najciemniejszego oraz uzyskanie faktury, jaka generują zwykle spaliny. Osoby dramatu: zestaw pigmentów, które akurat miałem – i wstyd przyznać – nie używałem jakoś intensywnie.
Przygotowana powierzchnia gotowa do “kopciowania” – na skrzydle kredkami naniosłem ślady starego i startego buciorami śladu spalin
Pędzelkiem naniosłem najjaśniejszy kolor czyli Sienna soil od AK
Używając gąbeczkowego pędzelka Tamyia wklepałem pigment w kadłub
Na tak jasną bazę, w ten sam sposób położyłem Dark earth – ma on rdzawy kolor tworzący delikatne przejście tonalne pomiędzy Sienna soil a ciemniejszymi pigmentami
Bardziej przepalony kolor to Burnt grease – tutaj nakładałem go tylko pędzelkiem, bez wcierania gąbeczką. Nie chciałem zamalować poprzednich efektów, a dodać kolejna warstwę
W identyczny sposób, dodałem – tylko w środku malowanych okopceń – odrobinę czarnego pigmentu Smoke
Tak przygotowane okopcenia zabezpieczyłem satynowym lakierem i natrysnąłem mgiełkę mieszanki Smoke AK RC i flat base od Mr color
Jak wyszło? No ja jestem zadowolony po więcej zapraszam na Facts in scale
Karol Konwerski
Artykuł powstał we współpracy ze sklepem Mojehobby.pl
Przydatna porada. Dzięki Karol!