S1E3
Poprzednie odcinki:
Za niska, okien nie ma z jednej strony, z drugiej dwa, a nie trzy i nie w tych miejscach, stanowisko plot krzywo… jak okazała się też za wąska, to już odpuściłem przerabianie.
Lepiej zrobić nową.
Obok niej mają stać takie cztery niewiewiadomoco.
To co dostajemy w zestawie delikatnie to nawet przypomina. Co prawda są trzy, a nie cztery, no i trochę krzywe, ale nie róbmy z tego problemu…
Zrobiłem nowe i obłożyłem brezentem, jak na zdjęciu. A o tym obkładaniu, to pisałem tutaj
Sponsony stanowisk plot na tej nadbudówce mają podpory. Według zdjęć opierają się one na platformie, na której stoi nadbudówka.
W modelu mamy te podpory znacznie dłuższe, bo według instrukcji mają one sięgać aż do pokładu. Na szczęście lepiej mieć coś dłuższego niż krótszego, bo zawsze łatwiej skrócić niż wydłużyć.
Odpuściłem sobie malowanie burt. Na razie. W tym modelu jest mnóstwo przerabiania. Co chwilę biorę kadłub do ręki, dotykam, obracam. Gdyby był już pomalowany, to prędzej czy później, byłyby jakieś uszkodzenia farby. Uznałem, że najlepiej będzie zrobić osobno wszystko co możliwe, spokojnie poprzymierzać, ewentualnie przerobić. A jeśli już przyklejać, to tylko takie, których nie da się później i które po pierwsze – nie będą przeszkadzać, a po drugie – nie będą to elementy łatwe do uszkodzenia.
No to co tam mamy z elementów żywicznych. Zejściówki. W przedniej części statku mamy dwie zejściówki pod pokład. To chyba standardowe rozwiązanie dla okrętów transportowych. Takie budki miały i Liberciaki i japońskie transportowce.
Zestawowa wygląda tak:
Już abstrahując od tych śladów po rekinie ludojadzie, polecam uwadze szanownych jej kształt.
Brakuje też pierwszych drzwi, tych dużych na wielkość całej budki. Takie mniejsze, wodoszczelne, jakie zrobił producent, pewnie faktycznie były tam w głębi, ale u mnie będzie wszystko zamknięte, więc i tak nie będą widoczne.
Zerknąłem do pudełka, bo taka myśl mnie naszła, czy będzie w tym modelu coś, czego nie będę przerabiał. I tak! Jest taki element – kotwice!
… choć z drugiej strony…
… to się jeszcze zobaczy…
Budkę zmodyfikowałem, żeby choć z grubsza przypominała tę ze zdjęć. Grubszą podstawę jeszcze zrobię.
Drzwi były gołe, bez żadnych przetłoczeń, więc bardzo łatwe do wykonania. Pierwsze zrobiłem z płytki 0.25mm, ale wydały mi się zbyt masywne
Finalnie więc zdecydowałem się na 0.13mm (nie ma zdjęcia)
Wyciągarki do lin od bomów. W modelu mamy dwa rodzaje – lewe i prawe. Jeśli ułożymy je zgodnie z instrukcją, to będzie to wyglądać tak:
Na zdjęciach nie widać żadnych wyciągarek na śródokręciu. Wszystkie zakrywają platformy i różne wyposażenie. Za to na części dziobowej widać dwie. I nie do końca są tak ustawione jak każe producent modelu.
Owszem, ta lepiej widoczna jest ustawiona pod kątem, ale nie tak dużym jak w instrukcji. Zaś druga stoi na środku, bardzo blisko masztu.
Taki układ proponuje też producent przy ostatnim maszcie
Przykleiłem te wyciągarki teraz, bo nad nimi ma być połączenie górnych pokładów i później tam nie dojdę.
Samo połączenie to hips i jakieś blaszki ze złomu
Śródokręcie wstępnie ogarnięte, to przesuwamy się w kierunku rufy.
Hmm… od czego by tu zacząć… Mam wrażenie, że projektant poustawiał tam różne prostopadłościany by czymś zapełnić wolną przestrzeń. Ze zdjęciami się to nie zgadza, za to świetnie przeszkadza w montażu innych elementów zgodnie z instrukcją.
Podstawy pod tratwy
Burta lewa
Skrzynki amunicyjne prawego stanowiska powinny być przy samej jego osłonie, a nie odsunięte nie wiadomo po co. Jak były potrzebne, to nie było czasu do nich biegać. Zawsze stały pod ręką, najbliżej stanowiska. A to, że stoją gdzie stoją, skutecznie uniemożliwia wpasowanie jednej z podstaw pod tratwy.
Jakoś nie byłem zaskoczony, widząc na zdjęciach trzy tratwy na tej burcie, kiedy instrukcja mówi o dwóch…
Burta prawa
Za to na drugiej burcie widać tylko dwie tratwy i tyle też przewidział producent. Brawa dla projektanta!
Tyle, że znowu w montażu podstaw przeszkadzają jakieś klocki
Wyposażenie na brzegach okładu rufowego wygląda na symetryczne dla obu burt. Podstawy plot – szalupy – tratwy – podstawy plot. Tak to wygląda na zdjęciach. Identycznie dla lewej i prawej strony. To i ewentualne skrzynki powinny być poustawiane symetrycznie Niezrozumiałe jest dla mnie dlaczego tak nie jest na modelu. Choć chyba niepotrzebnie doszukuję się w tym sensu, bo jak już wspominałem , te skrzynki to tak raczej losowo, dla zapełnienia przestrzeni
Zdjęcia pokazują też, że pomiędzy szalupą, a stanowiskiem plot jest całkiem sporo miejsca.
stoją tam takie patyczki/kominy?
Na które w modelu w zasadzie nie ma już miejsca, bo do tych skrzynek, z których wychodzą te kominy, to producent każe przykleić żurawiki szalup.
Najpierw myślałem, że może łódki za duże, ale nie. No to może tratwy – też nie. Pomierzyłem co się dało i wygląda, że chyba cały pokład rufowy jest ciut za krótki. A z tym to już się nic na tym etapie nie da zrobić.
Aby wstawić te kominy, poustawiać sensownie podstawy pod tratwy, to by trzeba pościnać radosną twórczość projektanta. Potem wyprowadzić powierzchnię i porobić nowe skrzynki amunicyjne.
I wiecie co? Chyba już mi się nie chce…
Janusz Bogusz – Rhayader
Nie dziwię się 😁
Osobiście podziwiam wytrwałość przez tak długi czas,ze swojej strony wywalilbym ten badziew już po pierwszej części 😡
A czy te kominy, w zamysle projektanta zestawu, nie byłyby zlokalizowane w okolicach tych 3 cylindrów obok szalupy?
Powodzenia Januszu.
W zamyśle projektanta zestawu tych kominów nie było. Ale tak, powinny być pomiędzy skrzynką, a cylindrami.
Szkoda troche wlozonej pracy, moze odlozyc projekt na dlugie zimowe wieczory?