1/72 Tiger I – Early Production
Lucky Tiger Special Edition
Vespid Models – VS720018
Po serii Panter, Vespid sięgnął po kolejną klasykę – Tygrysa I. I z jednej strony, pewnie będzie słychać stękania, że ‘znowu tygrys’. Ale z drugiej – czy naprawdę jest tak wiele dobrych miniatur tego ikonicznego pojazdu w skali 1/72? Modele z Dragona Fujimi czy Revla to wciąż niezłe opracowania, ale widać już po ich upływający czas. A jednocześnie każdy, kto miał do czynienia z miniaturami z Vespid Models wie, że to jednak inna liga. Zobaczmy, czy także w przypadku Tygrysa.
Pudełko o znajomym już anturażu, z niebrzydkim, ale też nie oszałamiającym obrazkiem
Na jego bokach znajdziemy anons głównych cech modelu
..i już na tym etapie zapowiada się to wcale smakowicie. Po otwarciu pudełka ukazuje się bogactwo plastiku. I trochę makulatury
Owa makulatura, to oczywiście instrukcja montażu. Ale również obrazek z pudełka. Abstrahując od walorów estetycznych tej ilustracji, to moim zdaniem zmarnowano tutaj szanse, bo owa kolorowa wkładka jest w zasadzie dokładną kopią wierzchu pudełka; i wszystkie te napisy opisujące model są tu całkowicie zbędne
Instrukcja montażu, jak zwykle zresztą, jest czytelna i przejrzysta. Prowadzi sprawnie po kolejnych etapach budowy. A przy okazji pokazuje, z jak zaawansowanym zestawem mamy do czynienia
Do czego Vespid już przyzwyczaił, w komplecie jest nie tylko plastik
Ale od spojrzenia na ramki zacznijmy. Dwie pierwsze są nie tylko ze sobą połączone, ale występują podwójnie. Jak to zresztą często bywa w przypadku wyprasek z elementami układu jezdnego
Kolejna także jest zdublowana, ale prócz kół trafiły tu różne drobiazgi potrzebne w większej ilości
Potem mamy bogactwo różnych podzespołów zarówno kadłuba, jak i wieży
Sam zaś kadłub, jak i różne elementy wieży spakowane zostały osobno
Osobno były też odlewane – w wielodzielnych formach
W zestawie jest również fototrawiona płytka, w której dominują siatki na wloty powietrza płyty nadsilnikowej
Miłym dodatkiem jest zamiennik lufy
Zamiennik, bo w modelu ten element występuje w formie wtryskowej..
No ale jednak toczony metalowy element nie wymaga obróbki, a drukowany hamulec wylotowy jest po wielokroć bardziej szczegółowy i finezyjny niż plastik
Nie znaczy to jednak, że rzeczonej finezji brakuje plastikowi. Wręcz przeciwnie. Jak wspominałem – wanna wtryskiwana była w wielodzielną formę, dlatego odpowiednie detale są na wszystkich jej powierzchniach
Na spodzie są też niestety delikatne wklęśnięcia plastiku..
..a to dlatego, że po drugiej stronie podłogi, we wnętrzu, są imitacje wałków skrętnych
To zresztą nie jedyne szczegóły, które tam znajdziemy. W większości jednak niewidoczne w gotowej miniaturze. Nie znaczy to, że model ma pełne wnętrze. Choć analizując wygląd wszystkich tych elementów, spodziewać się można wydania wariantu modelu z bebechami
Jeśli chodzi o nie zawsze eksponowane, ale jednak szczegółowo opracowane elementy, to kolejnym reprezentantem tej kategorii jest układ jezdny, z wklejanymi końcówkami wahaczy
Gąsienice składają z różnej długości pasków oraz pojedyńczych ogniw do nawinięcia na skrajne koła. Są bardzo ładne, aczkolwiek nie obyło się bez śladów po wypychaczach na wewnętrznych powierzchniach
Górna część kadłuba to ponownie w dużej mierze pojedyńczy element. Mimo zastosowania wielodzielnej formy, nadal wiele rzeczy trzeba do niej dokleić
Uwagę zwraca całkiem filigranowy osprzęt saperski
..czy też możliwość otwarcia włazów załogi
Podobną konstrukcję ma również wieża. Mamy tutaj spory, bogaty w szczegóły korpus, do którego przyklejamy dach oraz przednia część, z działem
Również tutaj włazy są osobno, i mają dobrze odtworzone szczegóły na obydwu powierzchniach
..choć na tym tle, pewnym rozczarowaniem są odlane jako płaskorzeźby imitacje uchwytów
Wnętrze wieży, na wzór kadłuba – wskazuje, że jest przygotowane do wypełnienia bogatą konstrukcją. W tym zestawie znajdziemy jednak właściwie tylko elementy armaty
Jeżeli chodzi o malowania, tu jest dość specyficznie. Zresztą wskazuje na to już podtytuł zestawu
Dostajemy zatem trzy propozycje – umiarkowanie przy tym zróżnicowane
I nie mam pewności, czy to był cały czas ten sam pojazd, czy tylko ten sam dowódca. Istotne jest jednak to, że wspólny dla nich wszystkich jest namalowany na przednim pancerzu chiński znak szczęścia
Podkreślam – chiński. A podkreślam dlatego, że w kontekście zdjęć archiwalnych pokazujących japońskich oficerów lustrujących ten pojazd, pojawiają się twierdzenia, że to był Tygrys przeznaczony na eksport do Nipponu. Otóż nie był. A skoro o pogłoskach mowa, to również najprawdopodobniej miejską legendą jest teoria o pochodzeniu tego symbolu, rzekomo zaproponowanego przez żonę dowódcy, która miała być córką chińskiego dyplomaty. Jak by nie było, kalkomanie w modelu to niewielki arkusik
..przy czym zważywszy na rozpikselowane czarne nadruki, i tak trzeba będzie się posiłkować jakimiś zapasami
To jednak nawet w najmniejszym stopniu nie umniejsza ogólnemu wrażeniu, jakie sprawia ten model. I ciekaw jestem, czy faktycznie pojawi się edycja z wnętrzem. A jeśli tak, to czy będzie ono wtryskowe, czy jednak jako limitowane wydruki 3D.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Model do recenzji przekazany przez firmę Vespid Models
Gdzie to cudo można nabyć ?
nie wiem. pewnie z czasem, jak i pozostałe Vespidy, bedzie w mojehobby choćby
Ja swoj kupilem w Martoli
Trzeba zwrócić uwagę że ” z pudełka ” można zrobić tylko pojazd z dywizji ” Das Reich”, i nie świadczą o tym proponowane kalki, ale głównie zasobnik z tyłu wieży – bardzo specyficzny i rzadko występujący, dodatkowo z podcięciami charakterystycznymi, właśnie, dla ” Das Reich”.
W zestawie znajdziesz dwa typy feifel oraz dwa typy zasobników- jest tez późniejszy. Natomiast tłumiki sa wczesne i brak jest oslon tłumików
Sprostowanie. Jest tylko jeden zasobnik stosowany tylko w Das Reich
Najlepszy model Tygrysa I 1:72 ever.