1/72 Sd.Kfz. 10 Zugkraftwagen 1t
(Demag D7)
Special Armour – SA72021
Wygląda na to, że opracowania pierwotnie przez MACO seria lekkich niemieckich halftracków, a obecnie wydawanych pod szyldem Special Armour dopełniła się. Zaczęło sie od Sd.Kfz 250/1 Ausf.A. Niedawno opisywałem 250/1 Ausf.B – Neu. Do kompletu brakowało zatem nieopancerzonego wariantu, którego podwozie stanowiło podstawę do pojazdów bardziej bojowych – lekkiego ciągnika artyleryjskiego Demag D7
Skoro zatem mowa o rodzinie pojazdów, to nie będzie zaskoczeniem, że większosc elementów tego zestawu jest już znana z poprzednich, pancernych edycji. W komplecie są tu zatem dwie ramki
Jedna z nich to ulepszona wersja kół napędowych o gąsienic – znana z poprzednich wydań
Druga, wieksza, zawiera zaś wszystkie elementy pojazdu
Co warto odnotować, spory jej fragment pojawiał sie już w modelach pojazdów opancerzonych
..i choć były w nim nawet detale przydatne wyłącznie w omawianej tu miniaturze ciągnika
..to odcięta od niego była część z kadłubem i detalami wozu bez pancerza
Oczywistym jest więc, że części zawarte w tym fragmencie wypraski są pod względem jakości spójne z całą resztą. Nie jest to zatem bardzo nowoczesne opracowanie, ale mimo parunastu lat na karku, wciaż ma szansę się bronić na tym gruncie
Dla jednych będzie to zatem zupełnie przyzwoita miniatura, nawet budowana prosto z pudła. Bardziej wymagający współmodelarze znajdą w niej zaś przyzwoitą bazę do waloryzacji – zarówno samodzielnych, jak i do montażu różnych gotowych zamienników. Zresztą nawet Special Hobby przygotowało parę ciekawych produktów z tej drugiej kategorii
Wracajac jednak do omawianego tutaj modelu – w zestawie jest oczywiscie niewielki arkusik kalkomanii
Istotny przede wszystkim ze względu na zawartą w nim nalepkę na tablicę przyrządów
Pamiętać bowiem trzeba, że niestety w plastiku, zamiast imitacji wskaźników są tu wyłącznie ordynarne ślady po wypychaczach
Poza tym kalkomanie nie są przesadnie ciekawe – to przede wszystkim tablice rejestracyjne
Producent zasugerował cztery warianty wykończenia pojazdu, przy czym dwa z nich nie różnią się od siebie pod względem kolorystyki
..co oczywiscie nie wyczerpuje tematu. Tak samo, jak nie można uznać za wyczerpany tematu samych pojazdów, bo przecież istniało wiele ich wersji specjalistycznych, z różnorakim uzbrojeniem i wyposażeniem. Ciekawe zatem jestem, czy Special Hobby będzie kontynuowało rozbudowę tej rodziny pojazdów.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestaw przekazany do recenzji przez Special Hobby