1/48 Grumman FM-1 Wildcat/Martlet Mk.V – Dodatki
Do modelu Tamiya
Wydany przez Tamiyę w ubiegłym roku Grumman FM-1 w skali 1/48, jest tak naprawdę leciwym opracowaniem Wildcata F4F-4, w którym zmienione zostały różne drobiazgi, w tym przede wszystkim płat. I mimo iż to wydawnictwo przeszło w sumie bez większego echa, to śmiało pochylił się nad nim Eduard, wydając do niego szereg zestawów dodatkowych. Niektórych wcale ciekawych. Ale też i wcale niezbędnych, jak pasy
1/48 FM-1 seatbelts STEEL
Eduard – FE1444
To niepozorny i niemal błachy zestaw..
Warto jednak pamiętać, że w modelach japońskiego producenta imitacje pasów to jednak nieporozumienie
Zestaw z pasami nie powinien umknąć uwadze również posiadaczy większego kompletu blach
1/48 FM-1 Blacha
Eduard – 491443
Choć w komplecie są dwie fototrawione płytki..
..to ich zawartość omija temat pasów do fotela. O czym zresztą producent przypomina w instrukcji montażu
Jest tu zatem blaszka kolorowana, z elementami przeznaczonymi głównie do wzbogacenia wnętrza kabiny
Większa płytka jest już niebarwiona, i oprócz różnej drobnicy, są tu rzeczy tak przydatne, jak zamiennik fotela, ale i tak nieprzydatne, jak imitacja instalacji elektrycznej silnika
Eduard tradycyjnie wydał również zestawy masek do zabezpieczenia oszklenia. Bo choć Tamiya do modelu dodaje kartonik z maskami, to ich kształt trzeba wyciąć samodzielnie
Decydując się na zamiennik od czeskiego producenta, warto od razu rozważyć komplet typu Tface
1/48 FM-1 Maski – TFace
Eduard – EX1030
..który zawiera naklejki zarówno na zewnętrzne jak i wewnętrzne powierzchnie
Skoro o maskach mowa, to jest ich więcej, i są to dość nietypowe opracowania
Jak widać, są one wycinane nie w papierze, a w winylowej folii. Pewnie z oszczędności, bo są to jednak większe arkusze. A zawierają maski pozwalające na namalowanie na miniaturze różnych oznaczeń. Takich samych, jak te, które znajdziemy w modelu. Przynajmniej w przypadku wariantu brytyjskiego
1/48 FM-1 British national insignia
Eduard – EX1033
Tutaj znajdziemy nie tylko brytyjskie rondle i fin-flasha, ale także literę kodową
Dwa kolejne komplety są już spakowane w nieco większe worki strunowe
Przy czym rozmiar nie przekłada się na ilość. W komplecie z amerykańskimi oznaczeniami..
1/48 FM-1 US national insignia
Eduard – EX1031
..zgodnie z tytułem, są wyłącznie maski do namalowania gwiazd na burtach i płacie
Nieco bardziej bogaty jest drugi komplet
1/48 FM-1 US national insignia w/ red outline
Eduard – EX1032
Tutaj, obok odrobinę bardziej złożonych insygniów, w komplecie znalazły się bowiem także oznaczenia boczne dla jednego z wariantów malowania zaproponowanych przez Tamiyę
Maski z insygniami są niewątpliwie ciekawym rozwiązaniem. Nie jestem tylko przekonany, czy wycinanie ich w czarnej folii to był najlepszy pomysł. Do prawidłowego ich spozycjonowania zdecydowanie bardziej praktyczna byłaby półprzeźroczysta folia. Ale to tylko drobiazg.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestawy przekazane do recenzji przez firmę Eduard