#toniejestportalofotografii. Choć jeden materiał na ten temat już był – tyczył się sprawy podstawowej, czyli tła. To teraz dwa w jednym, bo tło i oświetlenie, czyli kompaktowy namiot bezcieniowy. Co prawda dysponuję podręcznym stanowiskiem do robienia zdjęć, jednak do specyficznych zastosowań kupiłem sobie za ~30 PLN miniaturowy namiot bezcieniowy z oświetleniem LED. Na aliexpres są tego całe hałdy, ale w podobnych cenach, ale też z dostawą z dnia na dzień można ustrzelić takie coś na aledrogo. Dostępne są rożne rozmiary i w różnych wariantach oświetlenia – mnie zależało na dwóch paskach z ledami. I wystarczyło najmniejsze pudełko, czyli takie o bokach mniej więcej 20cm
Każdy z tych ledowych pasków wymaga niezależnego zasilania, za pośrednictwem kabla USB. Pasy owe umieszczone są na skrajach sufitu budki
..i w sumie dają dość równomierne, acz nieprzesadnie intensywne światło. Dodam może, że wybrałem produkt, w którego opisie widniało, że temperatura światła to ~5500K. Zmierzyć tego nie mam jak, ale istotnie nie jest bardzo zimne.
W zestawie są jeszcze tła w różnych kolorach oraz okrągła zaślepka otworu w daszku budki
..choć ze względu na fakturę jak dla mnie te tła są mało przydatne. wolę papier (a tutaj do zdjęć testowych, o których za moment, nie wkładałem niczego). No i wszystko przychodzi w zgrabnym płaskim pudełku, bo owo urządzenie jest składalne. Choć po rozłożeniu wygląda mało solidnie – nie strzelałbym z niego
I teraz podstawowe pytanie – CZY TO DZIAŁA? Otóż owszem, tak. Ze względu na rozmiary sprawdzi się jedynie przy mniejszych obiektach. Ale założyć jednak można, że większość modeli w skali 1/72 zmieści się do środka bez trudu
I nie potrzeba lustrzanki z obiektywem za 12k. Moją starą jak węgiel idiotenkamerą zrobiłem takie zdjęcia, korzystając wyłącznie z oświetlenia zamontowanego w namiociku
Jak wspominałem, ja sobie sprawiłem ten diwajs do zastosowań szczególnych – mianowicie do fotografowania figurek. Miałem nadzieje na uzyskanie równomiernego oświetlenia od frontu. I nadzieje te urzeczywistniły się – oczywiście w odpowiedniej, niestandardowej jednak konfiguracji
W takich okolicznościach światło namalowane na modelu niemal wcale nie gryzie się z prawdziwym światłem padającym na obiekt – dla mnie to kluczowy ficzer
Podsumowując – na to, czym ten namiot jest i jakie obiecuje możliwości, to z owych obietnic się wywiązuje. Oczywiście nadal robiąc zdjęcia prodiżem albo termometrem dobrej jakości się nie uzyska. Telefonem też zapewne nie każdym, bo na przykład antyczny srajfon pięć jest przewrotny, i im lepsze światło, tym gorsze technicznie zdjęcia robi
..tymczasem przy oświetleniu gównianym daje rade aż za dobrze, bo widać wszystkie brakoróbstwa
..przy czym umówmy się – to wciąż zabawa jedynie dla masochistów, ponieważ jak powszechnie wiadomo frajdę daje robienie brzydkich zdjęć niechlujnym rzeczom, więc poprawne fotografowanie, co gorsza, fajnych modeli nie może jej dawać zupełnie.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to