1/48 Messerschmitt Bf 109 E-0 / W.Nr.1783
AML – AMLA 48 007
W trakcie przedświątecznych porządków w magazynie trafiłem na niemłodą już waloryzację z AML. Ale wciąż ciekawą. I chyba mało znaną, wiec pora to nadrobić. Bo taka ciekawostka w sumie – konwersja do wczesnego emila. Sprowadza się do haka do lądowania na pokładzie lotniskowca. Na przykład takiego jak Graf Zeppelin. Przy czym siłą rzeczy w roku czterdziestym rzeczony hak testować można było lądując jedynie na stałym lądzie.
Standardowe niewielkie pudełko AML kryje w swym wnętrzu kolorowy schemat malowania połączony z instrukcją. Prócz tego jest arkusik czarnobiałych kalkomanii oraz niewielka blaszka fototrawiona. Oraz wspomniany hak, odlany z beżowej żywicy.
Kalkomania nie powala bogactwem, ale w końcu zawiera oznaczenia do zaledwie jednej konkretnej maszyny
Znacznie bardziej ciekawa jest dołączona do zestawu blaszka. Prócz jednego drobnego detalu związanego z hakiem zawiera pasy fotela pilota. Oraz dwie osłony wydechów. Rzecz charakterystyczna dla wersji emila, na której testowano hak. Sęk w tym, że charakterystycznych było tam również kilka innych detali, i do zbudowania prawidłowej miniatury W.Nr.1783 potrzebny był by cały nowy nos, czyli osłona silnika
Żywiczny odlew skomplikowany nie jest, ale dzięki temu między innymi ma całkiem przyzwoitą jakość. Generalnie brak ułomności typowych dla żywic – bąbli czy przesunięć. Tutaj bowiem formy raczej nie trzeba było ciąć
Specyfika tej waloryzacji sprawia, że jest ona uniwersalna. Innymi słowy można ją użyć do skonwertowania dowolnej miniatury meserszmita E4/E7 w skali 1/48