Airbrush jigs
Vertigo Miniatures – VMP014
Tytularna międzynarodowość polskich imprez modelarskich w praktyce wygląda tak sobie. To znaczy jeżeli potraktujemy osobno Galicję i Kongresówkę, a do tego dołożymy jeszcze Sosnowiec, to już się robi na bogato. Tym bardziej zatem na uwagę zasługuje fakt, że choćby na festiwal w Bytomiu zjechało kilku handlowców z ościennych krajów. Wśród nich Pavol Hanzel ze Słowacji, który od pewnego czasu, pod szyldem Vertigo Miniatures oferuje różne stojaki i podpory, przydatne zarówno w budowie, jak i malowaniu modeli samolotów. Przyjrzyjmy się zatem kilku z nich. Na początek podstawa, czy też uchwyt pomocny w malowaniu. Całość spakowana w solidne, acz zgrzebne pudełko, na którym jedynie niewielka nalepka informuje o zawartości
Jego wnętrze skrywa worki z różnymi elementami ciętymi laserem w plexi oraz garść śrub
No i oczywiście instrukcję montażu
Czyli generalnie ajkija stajl. Montaż stojaka nie jest jednak skomplikowany. Trochę trzeba poskręcać, trochę posklejać (na przykład cyjanoakrylem). W komplecie jest też kawałek pianki, której opaskami należy wyściełać podstawy, na których opierać ma się model. Ja do ich przyklejenia użyłem taśmy dwustronnej
Na poskładanie tego w całość nie trzeba więcej niż pół godziny
Takie ładne, z przeźroczystej pleksi. I pewnie szybko się porysuje i pobrudzi farbą, wiec ładne być przestanie. Ale nadal powinno być praktyczne. Pamiętać jednak trzeba, ze nie jest to precyzyjne narzędzie pomagające w ustawieniu poprawnej geometrii miniatury – o takim będzie kiedy indziej. Omawiane tutaj pozwala na ustawienie modelu samolotu pod rożnymi kątami, dla większej wygody rożnych prac. Może niekoniecznie samego malowania, ale na przykład podczas nakładania kalkomanii czy niektórych efektów brzydzących miniaturę wiecznie mam kłopot z wygodnym ustawieniem modelu – trzeciej reki po prostu brakuje. Niniejszy stojak do pewnego stopnia owa rękę zastępuje. Pozwala bowiem na umocowanie modelu pod różnymi katami. Od zwykłej, neutralnej pozycji
..po coraz to większe wygibasy
W tych ostatnich pomaga specjalna podpórka wyposażona w coś na kształt ząbków, które chwytają płat – nawet całkiem solidnie, choć do ich unieruchomienia trzeba naprawdę solidnie skręcić śruby
Gamę możliwych ustawień rozszerzyłyby nieco dłuższe, czy też wyższe podpory. Bo o ile z samolotem w 1/48 dało się coś takiego
..to trzydwujkowego klamotu już pozycjonować się w ten sposób nie dało – choćby podwozie przeszkadzało. Niewykluczone jednak, że nieco wyższe uchwyty pojawią się jako zestaw uzupełniający.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to