1/72 Z-37TM “Turbo Military”

KP – Kovozávody Prostějov – KPM0146

Do recenzji tego modelu przymierzałem się jak kura do szczania jak pies do jeża. Też mam internet i widziałem recenzje Čmeláka, czyli protoplasty omawianego tutaj samolotu. I też nie mogę uwierzyć.. W każdym razie miałem świadomość, że otwarcie pudełka z tym modelem będzie jak rozłupanie skorupki duriana. Ale że mamy właśnie sezon na duriany.. to sruuu. O niebanalnej urodzie samolotu informuje już boxart – choć trzeba przyznać, że ten czechosłowacki dromader w wersji turbo, czyli z silnikiem turbośmigłowym wygląda już nieco bardziej jak samolot

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

Z rysu historycznego zamieszczonego w instrukcji dowiadujemy się, że militarna wersja tej rolniczej maszyny była zbudowana na życzenie kraju niemieckiego robotnika i chłopa, ale jakoś tak nie do końca wyszło z realizacją zamówienia

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

Oznacza to mniej więcej tyle, że zaproponowane warianty malowania są zasadniczo fikcyjne, nie licząc jednego. Producent zresztą lojalnie o tym informuje na planszy z barwnymi profilami. Planszy zwyczajowo wydrukowanej na odwrocie pudełka

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

I te malowania, choć zmyślone, to zmyślone całkiem zgrabnie. Tak pod względem samego kamuflażu, jak i szczegółowo oznaczeń. Oznaczeń zebranych na nie za wielkim arkuszu kalkomanii. Wydrukowanym bez szału, ale na granicy akceptowalności. Oprócz napisów i godeł znajdziemy tu również nalepkę z zegarami tablicy przyrządów. Oraz pasy fotela pilota

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

Instrukcja montażu (tak – odwlekam, jak mogę, przejście do omawiania plastiku:>) zupełnie czytelna. W kwestii wnętrza mamy nawet lansowane przez SH wskazanie malowania poszczególnych detali adekwatnym kolorem

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

Jak dało się dostrzec na prezentowanym wyżej diagramie, elementy modelu zawierają się w dwóch ramkach z szarego plastiku i jednej przeźroczystej

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

Do tego mamy też uzbrojenie, pod postacią odlewów z szarej żywicy

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

Oszklenie stanowiące dość eksponowany element jest zupełnie niezłe. Tam, gdzie ma być pomalowane mamy matową powierzchnie, to, co ma być przejrzyste jest przejrzyste i całkiem klarowne

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

Dłużej odwlekać się już nie da. Szary plastik z bliska. Przede wszystkim zaznaczyć trzeba, że w porównaniu z pierwszą, klasyczną edycją Trzmiela mamy do czynienia z nowymi ramkami. I nowymi najważniejszymi elementami płatowca. Bo choćby kadłub, to nie tylko nowy nos, ale całe nowe jego połówki

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

Jak widać jest nie do końca starannie, bo linie tu i ówdzie zanikają, albo są nie do końca proste. Czy jak na sterze kierunku – wybiegają nieco dalej niż powinny.  Najsłabiej jednak wygląda łączenie osłony silnika z resztą kadłuba. Ale ten nowy kadłub nie wyróżnia się jakoś szczególnie na tle wielu innych szortranów, których wzór był strugany ręcznie. Niestety, im dalej w las, tym gorzej. Twórca prototypu miał drobne problemy z równym trasowaniem linii, ale już z wyklejaniem wybranych powierzchni blaszkami fototrawionymi nie radził sobie wcale. Bo widać wyraźnie, że imitacje fragmentów poszycia krytych przetłaczaną blachą powstały w ten właśnie sposób. To akurat całkiem sprytny i całkiem oczywisty sposób. Szkoda jednak, że owe blaszki są ponakładane niezbyt starannie. Są poprzesuwane

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

..pozalewane klejem..

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

..czy wreszcie raz wtopione w powierzchnie, ze splanowanymi krawędziami, innym razem wyraźnie się od płaszczyzn odcinające. Swoją drogą, na powierzchni skrzydeł widać w koło tych blach zagłębienia po szlifowaniu szpachlówki. Widać też wyklejki z cienkiego plastiku, które pozapadały się pod wpływem kleju (co – nawiasem mówiąc –  dla klejów jest dość dobrym testem)

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

 

Chociaż i tak – tutaj tych ‘falistych’ powierzchni jest stosunkowo mało. W klasycznym Čmeláku takimi blaszkami pokryty był cały płat. Z jednakową finezją i starannością. W świetle powyższych problemów drobne jamki skurczowe widoczne w zasadzie we wszystkich grubszych elementach są igraszką

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

Wyżej mignęły już detale, które wypadałoby zrobić w formie blaszki fototrawionej, ale jednak są detalami plastikowymi. Czasem ‘typowymi szortranowymi’, czasem już nieakceptowalnymi, jak choćby coś, co ma imitować kratki stopni montowanych na skrzydle, czy wlot powietrza do silnika

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

Przy tym golenie podwozia czy inne drobne elementy to już klasyka gatunku – po prostu wszystkie wymagają w mniejszym lub większym stopniu obróbki – tyleż za sprawą jakości wzoru, co i samej technologii  szortranowego wtrysku

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP 1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

..a żywice – takie jak model. Czyli nawet przyzwoicie wyglądające pylony

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

..a do tego umiarkowanie akceptowalne wyrzutnie

1/72 Z-37TM "Turbo Military" - KP

Prawdę powiedziawszy, zupełnie mnie nie dziwi, że gdy czechosłowaccy współmodelarze zobaczyli miniaturę Čmeláka, to zaowocowało to licznymi wylewami. Powiedzieć #zdrada, to nic nie powiedzieć. Ktoś nawet zaprojektował tę miniaturę od nowa i namówił Eduarda na włączenie go do planowanych nowości. Podobno ma się ukazać w przyszłym roku. Ciekawe, czy pojawi się również w wersji Turbo.

KFS