1/32 Polikarpov I-16 Type 10
ICM – 32004
ICM niespiesznie rozwija rodzinę Iszaków. Type 24 został już zresztą dość solidnie przemaglowany – od różnych kalkomanii, po zestaw z figurkami. Teraz przyszła pora na Typ 10. W pudełku wielkich zmian w stosunku do zawartości zestawu z typem 24 nie ma. Ale ta która jest, jest dość znacząca, bo dostajemy oto nową ramkę z dołem płata oraz połówką kadłuba. Oraz paroma innymi drobiazgami
Pozostałe wypraski – jak wspomniałem – są już obecne na rynku od ponad dwóch lat:
Po bardziej szczegółowe ich omówienie odsyłam do opisu I-16 Type 24. Tutaj rzućmy okiem na tę nową ramkę. Poziomem wykonania, detalami w zasadzie niczym nie odbiega od dotychczasowych
Niestety, przynajmniej w moim egzemplarzu pojawia się drobny problem na kadłubie. W miejscach, gdzie wewnątrz uplasowane są imitacje wręg, na powierzchni pojawiły się zauważalne jamki skurczowe. A największa tam, gdzie od środka jest zagłębienie pomagające w spozycjonowaniu jednej ze ścian (po sklejeniu zatem, pod wpływem rozpuszczalnika z kleju zapaść się może jeszcze bardziej). O tyle kłopot nie dramatyczny, że mamy tutaj poszycie pozbawione jakichkolwiek detali. Ale idealnie nie jest (w poprzednich edycjach też idealnie nie było, ale nie aż tak)
Nowy w tym komplecie jest oczywiście zestaw malowań. Mocno monotonny
Mimo to cieszy naprawdę wysokiej jakości kalkomania, nawet jeśli nie jest arcydziełem wzornictwa, to jednak wydrukowana znakomicie
Producent najwyraźniej ma świadomość tego, że zaproponowane warianty oznakowań nie oszałamiają, gdyż nawet przygotował zestaw kalkomanii do tej miniatury, z malowankami z Hiszpanii.
KFS
Właśnie się zabieram za budowę, to co mnie zaskoczyło to ubóstwo kalkomanii. Akurat mój będzie hiszpański, i poszło dodatkowe 50 złotych na zestaw kalkomanii z Begemota.
begemot to przerost formy nad treścią. do hiszpana jednak bym icm brał
Nie wiedziałem że mają. :/ I uwaga dot. kalki z Begemota: Pod statecznikiem jest linia pokazująca obsłudze, gdzie się podnosi samolot. I ta linia powinna być prostopadła do osi kadłuba, czyli kalkomania powinna być odpowiednio łukowata. U Begemota jest prosta, czyli po nałożeniu – krzywa.
Oj, zakochalem sie w tym paskudztwie. Kupuje.