P-38F/G
Lightning Strike
Exito Decals
Jak wiadomo, Tamiya nie rozpieszcza wyborem malowań w swoim Lightningu. To o tyle nie problem, że jednak P-38 jest mejnstrimowym tematem i kalkomanii na rynku do tego samolotu nie brakuje. A ostatnio pulę powiększył zestaw wydany przez Exito Decals. Opracowany tak, jak wszystkie inne – trzy malowania, każde z nich opisane na osobnej karcie, która jednocześnie jest niewielkim plakatem z kolorowym profilem danego samolotu. Pierwszy z nich to P-38G z atrakcyjnym nose-artem
Jak zawsze, oprócz informacji o malowaniu oraz rozmieszczeniu nalepek dostajemy garść informacji historycznych, a czasem nawet zdjęcia archiwalne
Należy odnotować, że do grona współpracowników odpowiedzialnych za ilustracje dołączył Andrzej Sadło. W sumie zupełnie mnie to nie dziwi, bo znany on jest z rozsmakowania w Lightningach, z emanacją czego można było się już spotkać w zeszytach z serii Topcolors wydawanych przez Kagero
Niewątpliwie rysunki Sadły są równie inspirujące modelarsko jak te, które tworzy Janusz Światłoń. Warto podkreślić, że obaj ilustratorzy rzetelnie opierają się w swoich pracach na materiałach archiwalnych, zatem obrazki te śmiało można traktować jako podpowiedzi wykończenia miniatur – z często widowiskowymi śladami eksploatacji
Kolejny Lightning to kolejny pinup na nosie
…oraz różne drobne smaczki związane ze zmianami w oznakowaniu w trakcie służby tego samolotu (znajdujące oczywiście odzwierciedlenie w zestawie kalkomanii)
Trzecia maszyna jest może mniej zdobna, ale warta uwagi ze względu na niecodzienne malowanie. A w zasadzie wykończenie – bo tak naprawdę trudno orzec, czy samolot w oryginale był malowany na srebrno, czy może na biało. Nie można wykluczyć, że powierzchnia metalu została jedynie zawerniksowana bezbarwnym lakierem, a może aluminium poszycia delikatnie się utleniło. Tak czy inaczej, nie jest to sprawa jednoznaczna, a wydawca kalkomanii sugeruje malowanie bladym sreberkiem z palety Xtreme Metal AK.
Autorzy opracowania dzielą się swoimi dywagacjami na temat losów tej maszyny…
…przy okazji podkreślając, że nie ma pewności co do obecności napisu “Marjorie Ann” na obydwu bokach
Decyzję w tej sprawie pozostawiają jednak modelarzom, w komplecie nalepek mamy bowiem dwa te napisy. Tym samym przechodzimy do kalkomanii. Jak zwykle wydrukowanych w Cartografie, jak zwykle również – w dwóch skalach
1/72 P-38F/G
Lightning Strike
Exito Decals – ED72009
Trzy niezależne zestawy – z kompletem oznaczeń i godeł dla każdego z nich – wszystko zaaranżowane na arkuszu tak, by bez problemu dało się to podzielić. Dziewczyny wydrukowane tak, jak oczekiwać tego po włoskim producencie można
Pozostałe znaki i napisy – nawet te najdrobniejsze, mimo skali 1/72 i niewielkich rozmiarów, są czytelne i całkiem wyraźne
Uwagę zwracają również subtelne różnice w odcieniach imitujące zamalowane fragmenty gwiazd
Zestaw w skali 1/48
1/48 P-38F/G
Lightning Strike
Exito Decals – ED48009
…to naturalnie ta sama zawartość. Poszczególne nalepki zostały jedynie inaczej rozmieszczone na kartoniku…
…same zaś oznaczenia i grafiki są jeszcze bardziej wyraziste, a dziewczyny nieco bardziej szczegółowe.
KFS