1/48 AH-1Z Viper
Kitty Hawk – 80125
Na wstępie przypomnę, że etap budowy tego modelu opisany został w osobnym artykule
I takim właśnie stanem – porozkładanego na mniejsze sekcje modelu zako0ńczył się. Tym samym miniatura Vipera była gotowa do kolorowania. Na początek czarną farbą pomalowałem ramy oszklenia, tak, by ten kolor był widoczny od wewnątrz
Następnie na cały model naniosłem podkład z Super silver C159
Przy dwubarwnym, ale jednak szarym kamuflażu mogłem użyć jednej farby do preszejdingu na wszystkich powierzchniach. Linie podziału oraz granice paneli zaznaczyłem mocno rozcieńczoną German gray C40
Następnie niektóre linie nitów pomalowałem transparentną Olive drab (1) H52. Ważne jest, aby w tym procesie unikać symetrii oraz nie malować zbyt gęstej siatki
Na to mogłem nanieść transparentną warstwę mocno rozcieńczonego koloru bazowego C308
Za pomocą Offwhite C69 rozjaśniłem powierzchnie, nakładając drobne plamki i meandry. Tym samym kolorem pomalowałem krawędzie niektórych paneli, a także wybrane linie nitów
Ten przesadzony efekt zgasiłem za pomocą filtra z bardzo, ale to bardzo rozcieńczonej farby bazowej C308
Granicę miedzy kolorami kamuflażu wyznaczyłem wałeczkami plasteliny i taśmą maskującą, a następnie nałożyłem delikatną warstwę Grayish blue C337
Analogicznie jak poprzednio, rozświetliłem powierzchnie i detale meandrami mocno rozcieńczonej White FS17875 C316
Filtr z C337 nadał finalny wygląd ciemniejszego odcienia kamuflażu.
W dalszej kolejności pokolorowałem różne detale – tu użyłem już winylowych wodorozcieńczalnych akrykli
Miejsca maskowane plasteliną przetarłem White spiritem, aby upewnić się, ze nie pozostał na nich tłuszcz, a następnie na cały model natrysnąłem lakier Mr.Top coat Semi gloss
Na taką powierzchnie zdecydowanie łatwiej nakłada się kalkomanie, które mają sporo bezbarwnego filmu. Jak zwykle w przypadku KH nie przysporzyły żadnych problemów. Kalkomanie z zestawów tego producenta trzeba solidnie nasączyć płynami Microscale i dać im kilka godzin na wyschnięcie, a doskonale ułożą się na wszystkich nierównościach i detalach powierzchni. Ten etap prac zakończyłem matowym werniksem naniesionym na cały model
Łopaty śmigła pomalowałem od góry na jasno szaro, a od spodu na czarno, z jasnymi krawędziami natarcia. W instrukcji dołączonej do modelu jest to mało czytelnie pokazane, ale taki sposób malowania potwierdzają fotografie oryginalnych maszyn
Na koniec kolektory wydechów oraz elementy działka pomalowałem Mr. Super metallic SM04 Super stainless
Weathering
Stoję na stanowisku, że aplikacja łosza jest integralnym elementem malowania miniatury i nie ma to nic wspólnego z nanoszeniem śladów eksploatacji czy – traktowanym przez niektórych modelarzy jak herezję – ‘brudzeniem’. Niemniej jednak technika ta ma naprawdę wiele zastosowań – w zależności od sposobu aplikacji, użytych materiałów czy przygotowania powierzchni. W przypadku tego modelu, emalie nakładane na matowe powierzchnie pozwoliły mi nie tylko na podkreślenie detali, ale jednocześnie namalowanie dość charakterystycznych dla AH-1 śladów eksploatacji.
Najpierw na poszczególne powierzchnie nakładałem niewielką ilość Wite spiritu. Następnie cienkim pędzlem aplikowałem emalię PLW Deep Gray A.MIG 1602. Specyfik osadzał się głownie w liniach podziału i innych zakamarkach, ale niewielkie ilości pigmentu pozostawały również na płaskich powierzchniach. Pracując na matowej, a jednocześnie wilgotnej powierzchni miałem pełną kontrolę nad rozprowadzaniem emalii
Za pomocą emalii Engine grime AK 082 nakładanej na wilgotną powierzchnię, podkreśliłem granice drzwi do kabiny oraz wszelkich klap i pokryw otwieranych w celu konserwacji przez mechaników
Aby dodać więcej brudu w tych okolicach, użyłem ponownie emalii Engine grime. Tym razem jednak rozcieńczyłem ją delikatnie i naniosłem aerografem w formie delikatnej mgiełki
Także za pomocą aerografu namalowałem charakterystyczne zabrudzenia na ogonie za kolektorami wydechów. Tym razem użyłem mieszanki Fuel Stains AK 025, Engine grime AK082 i kilku kropel Light rust AK 046
Na kolektory naniosłem mgiełkę emalii Nato wash AK 075, która po wyschnięciu ma matowy wykończenie
Efekt jasnej sadzy uzyskałem za pomocą emalii AK 4062 Light dust deposit. Ponieważ jest to mieszanka emalii i pigmentu, musiałem ją delikatnie rozcieńczyć by móc użyć w aerografie
AK 045 Dark brown wash posłużył mi do podkreślenia detali na wyrzutniach rakiet
Z kolei do wyeksponowanie detali działka użyłem AK 075 Nato wash. Następnie całą wieżyczkę spryskałem mgiełką Enine grime AK 082
Światła pozycyjne i inne imitacje szklanych elementów pomalowałem farbami Crystal colors z Ammo
Wszystkie podzespoły były gotowe do ostatecznego montażu
Dopiero na tym etapie odkryłem, że aby zamocować mechanizm celownika w dowolnej pozycji muszę usunąć dwie niewielkie wypustki wewnątrz kadłuba
Finalny montaż nie przysporzył żadnych poważniejszych problemów
..a rezykltat tych prac zobaczyć można w galerii gotowego już modelu
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to