1/35 PANHARD VBL – Tiger Model – Budowa
Na początek przypomnienie, że szczegółowy opis budowy (i malowania bogatego wnętrza) pojazdu przedstawione były w pierwszej części artykułu
Malowanie
Przed rozpoczęciem malowania musiałem zamaskować wszystkie otwory. Do włazów w dachu użyłem taśmy Tamiya. Z drzwiami był większy kłopot. Przycięte na odpowiedni kształt kawałki papieru przykleiłem do otworu maskolem
Pozostałe elementy zamocowałem na klipsach Tamiya i igłach iniekcyjnych
Malowanie zacząłem od podkładu z Olive drab Tamiya. Dodatkowo podwozie pomalowałem czarnym matem
Na to naniosłem trójbarwny kamuflaż. Nie przykładałem wielkiej wagi do tego, by kolory były jak najbardziej odpowiednie, ponieważ w kontekście mojego pomysłu na model miało to niewielkie znaczenie
Gdy farby solidnie wyschły na całość naniosłem płyn AK088 worn effect
Dopiero teraz mogłem zabrać się za malowanie właściwego kamuflażu. Cały model natrysnąłem białą farbą Tamiya (bez numerka – bo do x-2 doałem flat base) rozcieńczoną spirytusem technicznym(!)
Następnie mocno rozcieńczoną XF-55 deck tan namalowałem wertykalne smugi, podkreśliłem cienie mocno uproszczonym color modulation
Teraz mogłem skorzystać z możliwości, jakie daje płyn Worn effect. Powierzchnie moczyłem wodą, a po chwili pędzlem zacząłem robić uszkodzenia białego kamuflażu
Do robienia różnego kształtu rys i zadrapań można użyć również wykałaczki czy nawet tępej strony skalpela
Po naniesieniu wszystkich uszkodzeń model zabezpieczyłem satynowym werniksem
Oznaczenia UN zrobiłem z pomocą antycznych suchych kalkomanii z pismem technicznym (i jemu podobnymi). Tym sposobem łatwo mi było zrobić realistyczne uszkodzenia liter
Kolejnym krokiem było pomalowanie detali – pokrowce i okładziny różnymi odcieniami szarości i zieleni
Nieco więcej farb potrzeba było do pomalowania osprzętu saperskiego. Ponownie sięgnąłem po różne winylowe akryle Ammo, AK, LC i Vallejo
Do podkreślenia detali na białych powierzchniach użyłem emalii AK 093 Wash for interior. Zaaplikowałem ją w różne zakamarki i wokół detali
Następnie nadmiar usunąłem lub rozprowadziłem pędzelkiem zwilżonym w White spirycie
Powierzchnie w innych kolorach złoszowałem emalią AK 045 Dark brown
Kierunkowskazy z przeźroczystego plastiku najpierw pomalowałem od tyłu srebrną farbą Vallejo 77.724. Następnie transparentne AK265 i AK 267 nałożyłem na klosze. Czarną matową farbą pomalowałem brzegi świateł. Gotowe elementy zamocowałem na swoich miejscach używając bezbarwnego lakieru jako kleju
Pistolety maszynowe załogi pomalowałem czarnym matem. Następnie w ich metalowe powierzchnie wtarłem proszek UvdR Chrome type
Imitacje plastikowych uchwytów pomalowałem Valleo glossy black
Na koniec karabiny oraz wszystkie sakwy przykleiłem do drzwi
Brzydzenie
Bazując na dokumentacji zdjęciowej musiałem zrobić pojazd nieprzesadnie wybrudzony. Musiałem, zatem zastosować dość subtelne efekty. I zrezygnować z rdzy ;>
Zacząłem, zatem od naniesienia mgiełki delikatnie rozcieńczonej emalii AK82 Engine grime na dolne powierzchnie i w rejonie układu jezdnego
Na drzwi natrysnąłem tę samą mieszankę, jednak pod kątem symulującym rozbryzgi z pod przednich kół
Nim emalia wyschła, suchym patyczkiem higienicznym starłem ją z różnych eksponowanych detali – ważne, by patyczkiem rolować po powierzchni, a nie pocierać. To daje bardziej subtelny efekt i różnicuje intensywność efektu
Następnie pędzelkiem zwilżonym delikatnie we White spirycie wypłukałem imitacje zacieków
Ponownie sięgnąłem po aerograf i wlałem do zbiorniczka emalię AK4062 Light Dust Deposit. Naniosłem ją na te same powierzchnie, co wcześniej Engine grime
Gdy Deposit wysechł i stał się całkowicie widoczny zabrałem się za drobne efekty. Wziąłem wykałaczkę i rolując nią po powierzchni oraz drapiąc jej końcem zrobiłem drobne uszkodzenia ‘brudu’
W podobny sposób zrobiłem zakurzenia na kołach. Dodatkowo bieżnik podkreśliłem tapując po nim Tamiya wathering stick light earth
Gotowe koła mogłem przykleić do pojazdu
Ludzik
Kiedy decyduję się zrobić w modelu jakieś włazy czy drzwi otwarte, chcę by miało to uzasadnienie. Tak było i tym razem. Ponieważ chciałem zrobić wnętrze pojazdu jak najlepiej widocznym (w końcu poświęciłem mu niemało uwagi), musiałem znaleźć ku temu jakąś sytuację. Pomysł był dość oczywisty – moment czyszczenia. Musiałem, zatem dobrać figurkę, która jasno będzie na to wskazywała. Z magazynu wgrzebałem zestaw figurek Bravo6 B6-35061 zawierający US soldatów z Vietnamu
Wybrałem figurkę dźwigającą kanister. W jego miejsce postawiłem umieścić duży odkurzacz
By odtworzyć francuskiego żołnierza musiałem oczywiście figurkę zmodyfikować w paru miejscach zmodyfikować. Zacząłem od zmiany kształtu butów oraz końcówek spodni
Z masy dwuskładnikowej Mr.Hobby zrobiłem fragment opinacza oraz nowe zakończenie spodni
Zmienić musiałem też boczne kieszenie. Zacząłem od usunięcia tych z żywicy
Następnie z tej samej masy epoksydowej masy ulepiłem nową na lewej nogawce
Nim zabrałem się za prawą kieszeń, musiałem zrobić odkurzacz. Ze złomowiska wziąłem jakiś żywiczny walcowaty zbiornik
Następnie przyciąłem go na odpowiedni kształt i rozmiar
Wyfrezowałem/wywierciłem zagłębienia dla kółek
..które zrobiłem z różnych kawałków polistyrenu
Następnie dodałem kolejne detale. Przewód zasilający zrobiłem z drutu ołowianego 0.3
Uchwyt odkurzacza zrobiłem tak, by można było go częściowo demontować. Następnie dopasowałem do niego prawą rękę figurki
Ponieważ odkurzacz miał inny rozmiar niż kanister, musiałem delikatnie zmodyfikować łączenie ramienia z tułowiem figurki
Na tym etapie mogłem uformować kieszeń na prawej nogawce
Po dopasowaniu głowy figurka była gotowa do malowania
Jak zwykle zacząłem od czarnego matowego podkładu (Tamiya XF-1)
Następnie od góry natrysnąłem aerografem szarą farbę, aby podkreślić fałdy i detale
Z pomocą zestawu AK-3010 Flash And Skin Colors pomalowałem głowę i ramiona
Francuscy żołnierze noszą zwykle zapinane na guziki koszule. Moja figurka miała zwykły T-shirt. Powiedzmy – cywilny. Dlatego pomalowałem ją na czarno. Użyłem farb z zestawu AK 3001 Panzer Crew BlackUniforms
To oczywiste, że czarny T-shirt musi mieć jakiś rockandrollowy nadruk. Nazwę zespołu namalowałem cienkim pędzelkiem i Vallejo Offwhite
Następnym krokiem było naniesienie kamuflażu na spodnie. Użyłem różnych chaotycznych mieszanek winylowych akryli Vallejo
Na koniec pomalowałem buty. Jednak by dokończyć figurkę musiałem zająć się odkurzaczem. Całą konstrukcję pomalowałem aerografem żółtą Mr. Color C113. Do czarnych detali użyłem Vallejo 70.950
Niewielką ilość zabrudzeń zrobiłem tapując pędzlem wybrane powierzchnie farbą Vallejo 70854 Brown Glaze
Gotowy odkurzacz umieściłem w dłoni i przykleiłem do prawej nogi figurki
Podstawka
Mając przygotowane pojazd i figurkę, mogłem zabrać się za podstawkę. Postawiłem na absolutny minimalizm – płaskie wylane z betonu podłoże. Jak zwykle zacząłem od zbudowania pudełka z balsy 5mm. Nietypowo jednak, do jej zwieńczenia postanowiłem wykorzystać płytkę spienionego PVC 1mm
Wzmocniłem ją od spodu kolejną warstwą spienionego PVC mieszczącego się wewnątrz drewnianej ramy
Nie przyklejając podłoża do ramki, ustaliłem pozycję pojazdu i figurki
Teraz mogłem zabrać się za mocowanie pojazdu do podłoża. Zdecydowałem się przykręcić go za pomocą wkrętów. W tym celu musiałem nawiercić otwory w gumowych oponach i plastikowych felgach kół
W otworach tymczasowo zamocowałem wkręty, aby móc zaznaczyć na podstawce pozycje kół
Po nawierceniu otworów ponownie sprawdziłem, czy wszystko dobrze pasuje
Za pomocą skribera Olfa zaznaczyłem ślady po szalunku pomiędzy fragmentami betonowej wylewki
Aby szczeliny nie były zbyt regularne miejscami pogłębiłem ja końcówką pilnika
Z tak przygotowaną powierzchnią mogłem wziąć się za malowanie. Zacząłem od zaciemnienia czarną farbą okolic wydrapanych linii
Kolejny etap był czystą improwizacją. Nakładałem aerografem jedna po drugiej nieregularne plamy różnych odcieni szarości. Dodatkowo różnicowałem intensywność koloru zmieniając proporcje rozcieńczenia farb
Imitacje wszelakich zabrudzeń powierzchni zrobiłem za pomocą emalii AK i AMMO. Na powierzchnie zwilżoną White spiritem nakładałem pędzlem różnej wielkości krople, po czym niezwłocznie rozprowadzałem je po powierzchni, by uzyskać jak najbardziej nieregularne kształty i plamki
Aby uzyskać jak najbardziej bogaty efekt, aplikację emalii powtarzałem wiele razy, bardzo transparentnie
Gdy uznałem, że ‘betonowe’ podłoże jest gotowe, zamocowałem na podstawce pojazd i figurkę. Na koniec musiałem przykleić drzwi i pozostałe detale, które z powodów bezpieczeństwa i dla wygody pozostawały osobna aż do tego etapu
Gotową winietkę obejrzeć można tutaj:
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to